Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie też już coś rośnie.




Obecnie roślinki będą miały około trzy tygodnie kwarantanny, bo jestem na wyjezdzie i z doskoku będzie się nimi zajmować siostra. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. W zasadzie będzie musiała tylko od czasu do czasu podlać.

Widzę, że pomidory już Ci owocują i to mimo tego, że sądząc po stanie dolnych liści są trochę głodne. Co to za odmiana? Jakieś dwarfy może?

Pomidory za dugo kisiłem w kubkach 0.5l i praktycznie przerosły już dawno całe podłoże, przez co faktycznie długo głodowały ale nie miałem kiedy rozbudować boxa. To odmiana micro, tyle że nie znam konkretnie odmiany, bo mi kot znaczniki zjadł, bo sie pokusiłem na drewniane patyczki.

Mają po dwa piętra pomidorków ale jakoś się nimi zbytnio nie przejmuję i jak tylko inne rozsady zapełnią boxa, to one wylecą.

Ziemia do siewu mi się trafiła słaba ale trawa cytrynowa i celozja idą na świat



W perlicie zaczęły się wreszcie budzić bazylie. Posiałam ciekawa czy tym razem się uda. Zwykle bazylia mnie olewała i marniała albo wcale nie wschodziła.

W perlicie jest łatwiej, mi się udało kilka roślin, przy których w ziemi zawsze ponosiłam porażkę.
Aga

Bobej wrote:
Widzę też, że konkursowe rzodkiewki nabierają ciałka Kiedy finał konkursu?

Tak, rzodkieweczki już ładne, takie do schrupania. Koniec konkursu ostatniego marca, więc czasu sporo ale nie wiem ile jeszcze urosną.

Prawie zapomniałem o wyłożonych na waciku nasionach kalarepki. Ale już jest dobrze i 17 skiełkowanych nasionek trafiło do pierścieni.

Ta kalarepka idzie pod osłony czy do gruntu?

Pomimo braku słońca rozsada nie wygląda najgorzej.
Papryka ostra pikowana 11 i 15 lutego




Bakłażany

Kalarepka z 16 II docelowo będzie rosła w tunelu razem z sałatami i kapustą.

Robota przy nasionkach i rozsadzanie mocno mnie uspokaja. Także jak Julka spała w dzień popikowałam papryki i Barona bo reszta bakłażanów to mikrusy.

Sałata czeka na pikowanie i hartowanie. W kwietniu wysadzę w folii.

Zostawiłam dziś na noc pod szybą rzodkiewkę i sałatę a rano był szron. Może nie Zmarzła.

Rzodkiewka i sałata to twardzi zawodnicy. Pod szybą miały szanse przetrwać. Kwestia tego jak duży był przymrozek.

Ostre papryczki z straganiku pięknie wszystkie wykiełkowały!

To mój busz paprykowo- pomidorowy.
Pomidorki testowe - Maskotka (te wyższe) i dwarf Chocolate Lighting.
Pomidory muszę przepikować, testowo po jednym uprawa w perlicie + ziemia - reszta będzie rozdana w dobre ręce.

A mi było już smutno, bo mam zły dzień i nic mi na dodatek wciąż nie wykiełkowało - ani bakłażany, ani papryczki, ani cebule. I zaczęłam pluć sobie w brodę, że nie podkiełkowywałam.
Ale dziś patrzę tak od niechcenia, rozgarniam perlit - a pierwsze nasionka cebuli zaczynają puszczać kiełki. W szklarence wciąż cisza, ale trochę mi poprawiły humor te cebulki.

Odmiany to Avalon (amatorska) i Exhibition (profesjonalna) - kiełkować zaczęły najwyraźniej właściwie jednocześnie, czyli nie takie złe te nasionka dla amatorów.