Forum Ogrodnicze Oaza

Kiedy zasiać fioletowe ziemniaki?
Rozsada,prawda?Bo w gruncie to mi zginą.

Ziemniaki możesz zasiać tak jak pomidory, myslę że rozsadę wysadzić w maju po przymrozkach, niestety nigdy nie uprawiałem z nasion.Ziemniak wysadzany jako bulwa jest wytrzymalszy na przymrozki i wytrzymuje nawet do -3-4 oC ale w przypadku uszkodzenia pędu odbja ponownie z sadzeniaka, obawiam sie że z rozsady takiej szansy nie będzie więc bezpieczniej wysadzić po przymrozkach tak jak pomidory do gruntu.

Ok,ziemniaki w terminie pomidorów.
Tylko do teściowej sprzedam żeby na parapecie razem nie stały z pomidorami.

Przedstawiam moje słodkie papryczki, z wacików do ziemi poszły 2 lutego. Patrząc od lewej: czekoladowa, kapia węgierska, czerwona i żółta nn i pomarańczowe serce z kapią. . Jestem pozytywnie zaskoczona tempem ich wzrostu. Temperatura w domu max 21, ale widocznie na parapetach im dobrze

Ja ze słodkimi jeszcze czekam.Pod koniec lutego reszta ostrosci typu : Gabi,Hungarian,Hot Banana.Słodkie pomidorowe,Ramiro,De Sirie itp.dopiero w marcu.Pewnie razem z pomidorami.Sieję w perlit więc rozsada szybciej gotowa do wysadzenia.6-8 tyg wystarczy.

Z natury nie jestem cierpliwa, więc już posiałam na rozsadę papryki słodkie i ostrą De Cayenne Pierwszy raz posiałam paprykę z nasion papryki sklepowej z Biedronki (prawdopodobnie papryka Ramiro) - czerwona słodka, szpiczasta i już wzeszła, szybko rośnie:

Ciekawi mnie jak będzie sprawować się w gruncie. Mam jeszcze mix słodkich odmian oraz czerwoną słodką odmiany "Yolo Wonder"

A tak "Yolo Wonder" wyglądała w sezonie 2017 - uprawa w gruncie bez osłon

Sylwio, witam w Warzywniku Z przyjemnością obejrzałam efekty Twojej ogrodniczej pracy: pomidorki i papryki piękne, bardzo dorodne i zdrowe, sałaty i ogórki wzorowe. Rewelacja ! Nie wierzyłam, kiedy doczytałam, że masz dwuletni staż w uprawie warzyw. Podzielisz się z nami sekretem, jak dojść do takich rezultatów ?
Słodkie papryki wysiałaś już z myślą o tunelu ?

Adasiowa wrote:
Miło mi bardzo:) Nie mam "złotego środka" na skuteczne uprawy warzyw, metoda prób i błędów, dużo czytałam (również na tym forum ) i starałam się dobrać odmiany łatwe w uprawie i odporne, żeby było łatwiej na początek.
Działkę kupiliśmy celem zbudowania domu (jesteśmy w trakcie wykańczania) i była straszliwie zachwaszczona, przekopałam ją 3 razy, na koniec z granulowanym obornikiem.
Tunelu nie mam, na razie działka odpoczywa przekopana na jesień, a na wiosnę będę ustawiać uniesione grządki warzywne, które zrobiłam w zimie w domu z pozostałości po budowie:

Paprykę słodką wysadzam w maju i ewentualnie na początku okrywam białą agrotkaniną. Na początku jej wzrost jest zahamowany, ale potem ruszają. Coś tam rośnie i jest na kanapki W tym roku planuje więcej krzaczków papryk. Jak coś będzie widać wrzucę zdjęcia

Jak odkażacie nasiona przed wysiewem? Woda utleniona, nadmanganian? W jakich proporcjach i ile czasu?
Aga

Mi się nie zdarzyło, nie wiedziałam nawet, że trzeba...

Ja odkażam nasiona pomidorów i papryk w nadmanganianie.
Tutaj można poczytać więcej na ten temat
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...e-i-odkazanie-nasion

Ja też odkażam w nadmanganianie. Ale tylko nasiona pomidorów, bo ostatnio jest u nich dużo problemów z wirusami. Papryki, czy bakłażany mi właściwie nie chorują. Kupne nasiona są często zaprawiana podczas produkcji. Więc mi się nie chce zaprawiać. W każdym sezonie wysiewam ponad dwadzieścia gatunków warzyw, za dużo byłoby z tym roboty.

Dzisiaj wysiałam cebulę cukrową.Seler,który dość długo wschodzi,wysiałam 1.02.Nasionka już "pęcznieją"
Por,z którym popełniłam falstart/21.01/jest już po strzyżeniu.

Moje "zimowe' pomidory nadal rosną






Pierwszy kwiatek na Red Cherry

Siewki pomidorów ( wysiane miesiąc temu ) w perlicie; traktuję je jako materiał testowy. Nie mają łatwego życia, jako że na parapecie panuje temperatura 16 stopni, a większość dni jest pochmurna, więc także warunki świetlne nie są optymalne. Jakoś dają sobie radę, ale do Waszych baaardzo im daleko ...

Mój drugi parapet zrobiony przez męża, oberwie się mu jak wróci. Mówiłam że za krótki a kłócił się ze mną że mierzył no to ja nie wiem jak on mierzył że brakuje mu jeszcze jakieś 30 cm. Ale co by nie było i taki mnie cieszy

No i zaczęły się schody Nie wiem skąd i dlaczego ale na moich Kapiach pojawiły się zielone obrzydliwki -mszyce.Dopiero dzisiaj je zauważyłam jak przeglądałam roślinki w świetle dnia.Zawsze oglądam je po powrocie z pracy przy sztucznym świetle i nic nie zauważyłam, a dzisiaj taka przykra niespodzianka. Nie wiem co mam z tym robić . Na chwilę obecną zebrałam ręcznie co się udało,odseparowałam od pozostałych papryk,ale czy te zielone paskudztwa nie rozlezą się po innych roślinkach.Nie wiem może trzeba czymś spryskać. Szkoda aby się zmarnowały bo papryczki są dość ładne.

Ja powiem z własnego punktu widzenia jeśli by u mnie pojawiły się jakieś owady natychmiast dostałby HT albo jakąś chemię nie cierpię szkodników a mszyca jest wyjątkowo wredna.