Forum Ogrodnicze Oaza

Zapraszam do dzielenia się swoim doświadczeniem w uprawie odmian papryki słodkiej we wszelkiego rodzaju pojemnikach i donicach, które możemy ustawiać na balkonach, tarasach, parapetach czy wzniesionych skrzyniach - wszędzie tam, gdzie będziemy mieli do czynienia z glebą antropogeniczną, o składzie ustalonym przez człowieka.

Warunki uprawy papryki słodkiej w pojemnikach będą różnić się od tej tradycyjnej, prowadzonej w gruncie nie tylko ze względu na inny rodzaj podłoża, ilość i rodzaje stosowanych nawozów, ale również na odmienne czynniki chorobotwórcze.

I tutaj miałabym wielką prośbę, aby każdej odmianie papryki słodkiej uprawianej w pojemniku poświęcić oddzielny post, zaznaczając, jakiego podłoża użyliśmy do uprawy, jaki rodzaj pojemnika, stanowisko docelowe ( balkon, taras, parapet, miasto, tereny poza miastem ).

Pozdrawiam cieplutko

Kochani, miałabym nieśmiałą prośbę - papryki słodkie nie są moją mocną stroną, jeśli chodzi o uprawę w gruncie; bardzo je lubię, także ze względów dekoracyjnych, a nie zamierzam się poddawać. Dlatego wymyśliłam sobie, że kilka krzaczków posadzę w dużych donicach i ustawię na parapecie na zewnątrz - tak jak ostre.
Wybrałam Oleńkę, Trapez, Asti Yellow i Red - czy nasionka tych odmian mogę już dać na waciki ?

Ja też zamierzam paprykę posadzić w wiadrach 10 l wzdłuż zachodniej ściany altany. Wysiew 15 marca.

Rozsadę planuję w perlicie wg najnowszych zaleceń nawozowych, a do donic pójdzie ziemia ogrodowa z przekompostowanymi liśćmi. Kwestią przyszłości będzie, czy do fertygacji tych papryk wykorzystać koncentrat Magicznej Siły .

Można będzie wykorzystać pozostałe po akcji WIOSNA koncentraty komponentów pożywki oraz pozostały używany perlit. Magiczną siłę i saletrę amonową + borasol i ew. molibdenian do fertygacji ,

Marzy mi się już piękna rozsada papryczek

Miejmy nadzieję, że przy sprzyjającej pogodzie ( bo o efekt używania nawozów jestem spokojna ) uda się doczekać tak pięknej rozsady jak Twoja z ubiegłego roku.
Do 15 marca jest czas, aby posegregować wszystkie składniki do fertygacji, uzupełnić ewentualne braki i rozejrzeć się za wiadereczkami.
Wiesz - to dobry pomysł, aby wykorzystać zużyty perlit - sporo się go zgromadzi po doświadczalnych uprawach, a szkoda wyrzucać.

Skiełkowało pierwsze z kilku nasion papryki słodkiej Python ( od wyłożenia na waciki minęły 4 dni ), jutro powędruje do perlitu i będziemy oczekiwać wschodów. A tak wygląda : PAPRYKA PYTHON

Doświadczenia z papryką u mnie są znikome . Co do odmian dwie wybrałem o smaku mi odpowiadającym, to pomarańczowa Etiuda i czerwona Roberta, reszta nie nadaje się do polecenia . Pomarańczowa powoli wschodzi i małą ma wydajność ale smak.... niesamowity. Roberta wydajna słodka prosta w uprawie super marynowana .Sadze tylko w tunelu od południowej ściany 10 sztuk maksymalnie w tym roku zrobię 5 więcej

Cóż - u mnie doświadczenie dwuletnie z uprawą papryki słodkiej w gruncie - pominę milczeniem ( udała się tylko Ramiro i Artist ), więc w tym roku posadzę dwie odmiany w donicach: Trapez i Python - będę miała je na oku. Bardzo dobre opinie czytałam o Oleńce, o pomidorowych owocach.
Robertę uprawiał chyba nasz Krecik

Adasiowa wrote: W lutym znalazłam nasiona pythona z 2015 albo 2014 roku. Wyłożyłam na waciki 2 marca i niektóre już skiełkowały. Wydaje mi się, że o ile nasiona papryk ostrych szybko tracą zdolność kiełkowania, to słodkie radzą sobie po kilku latach lepiej.

O Haneczko, cieszę się bardzo, że będę miała wsparcie w uprawie tej papryki... rozumiem, że miałaś ją już wcześniej ? Jaka jest Twoja opinia ?

Aneczko
jakoś specjalnie jej nie zapamiętałam. Ale muszę się przyznać, że ja w ogóle jakoś mało świadomie miałam papryki w czasach "przeoazowych" . Wtedy nawet nie bardzo przychodziło mi do głowy wydłubać nasionka z owoców . Więc skoro mam nasiona- to chyba była niezła .

Dwa skiełkowane nasiona papryki Python siedzą już w ciepełku i czekamy na wschody.
A już niedługo ( mniej więcej w połowie marca ) rozrzucę hojną ręką nasionka papryki Trapez. No, może przesadziłam z tą hojnością, ale kilka nasion z pewnością wyląduje na waciku.

A później do perlitu? Pytam bo nie wiem kiedy słodkie papryki wysiać. Myślałem za
2 tygodnie ale czy nie za wcześnie?

Pythony już siedzą w kubeczku z perlitem - ale tę odmianę potraktowałam doświadczalnie ( nasiona spoza Polski i do końca nie byłam pewna ich jakości ).
Natomiast zwyczajowo przyjęty termin dla wysiewu słodkich papryk to 15 marca; potem skiełkowane nasionka Trapezu umieszczę w perlicie.

Anusia, skiełkował jeden z trzech Pitonów/Pythonów, wyłożonych tydzień temu na waciki. Wylądował w perlicie, włożony do ciepłego i czekam na ciąg dalszy.

Ja uprawiam już dosyć długo słodkie papryki w donicach. Są raczej bezproblemowe w porównaniu do pomidorów. Potrzebują tylko dobrego miejsca i odpowiednio dużo wody. Co do Oleńki, to rezygnuje. Dwa razy miałam, i porażka, przynajmniej u mnie. Bardzo mało owoców, 2/3 z krzaka. Moje ulubione to:

BURAN, podobno odmiana z Polski, tylko że w Polsce nikt nie zna czerwone, plenne, takie do jedzenia z ręki

Sultan, odmiana z Rosji, czerwona papryka, soczysta i słodka

Nu Mex Suave Orange, wyglądają jak Habanero i mają taki aromat ale nie są ostre

Frontera Sweet, podobne do Nu Mex ale żółte

Chorób jak narazie (odpukać) nie miałam. Papryki w donicach polecam

PS. Wszystkie stoją na dworze. Nu Mex i Formentera przezimowują w domu

Ewa do donic polecam Ci jeszcze tą paprykę. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...2017?start=90#575051