Forum Ogrodnicze Oaza

BasiaRozyczka wrote: W ubiegłym roku tak posadziłam papryki, a w podwójnej (jedna na drugiej- oczywiście górna bez dna) pomidor typu dwarf. Skrzynki wyłożone workami, takimi jak na ziemniaki. Papryki rosły po 4 sztuki. O ile pomidorom się podobało, to paprykom chyba nie. Mnie też niespecjalnie. Ziemia przesychała dosyć szybko. Nie sposób było tych skrzynek ruszyć. Rosnące w skrzynkach papryki nie zachwycały też plonem. Ponieważ kupiłam tych skrzynek "kilka", to coś z nimi zrobię i w tym roku. Ale paprykom zdecydowanie lepiej było po kilka sztuk np. w wiadrach czy dużych donicach. Ponieważ cena skrzynek jest porównywalna z donicami, a dochodzi jeszcze "wyściółka" i fakt, że to zakup na dwa, trzy lata- to warto przeanalizować i ten aspekt.

Dziekuję za cenne rady, w takim razie rozejrzę się za dużymi donicami/ wiadrami

BasiaRozyczka wrote:
Niestety przejrzałam zasoby zdjęć i nic nie znalazłam

W ramach odkurzenia wątku - króciutka relacja z uprawy papryki słodkiej w donicach. Podobnie jak w przypadku ostrych kuzynek, papryczki słodkie rosną zarówno w pojemnikach na działce na wsi, jak i na miejskich parapetach.

NN Adrian

Bocksai na działce ....

... i w mieście

"Gruby" Python

Garai Feher

Czervena Czuszka

Ajvarski

Moje słodkie papryki:
Wydłubane nasiona z papryki Palermo z Biedronki.



Dumas:



Zorza:

Mini bell chocolate nieźle owocuje:


Bezproblemowe jak na razie z nich krzaczki. Musiałam coś pomylić w trakcie rozsady bo jeden krzaczek jest wysoki i ma zupełnie inne owoce:


To może być jalapeno, albo węgierska dłubana. W przyszłym sezonie bardziej się będę pilnować odmianowo

Ku mojemu zdziwieniu w pojemnikach papryki rosną tak samo dobrze jak i w gruncie:
Ajwarski:



Pyton:

Moje pojemnikowe papryki rosną całkiem przyzwoicie ku mojemu zdziwieniu.

Papryka Boż.Kowalczyk




Wielka czerwona od Krecika




NN Adrian




Kapia



Pimentos Cristal



Chiński Lampion

Nie mam pojęcia jak to się stało że wysłałem dwa razy ten sam post. Bardzo proszę o usunięcie jednego. Przepraszam za kłopot.

Żaden kłopot Już usunęłam.

Mira

Ze słodkich pierwsza dojrzewa Feher żółta.Smakiem nie powala,ale zawsze to swoja...

Pierwszy raz mam przyjemność uprawiać paprykę NN Adrian. W sumie mam trzy krzaczki, na każdym zawiązane 5 owoców. Niektóre zaczynają się wybarwiać Jak do tej pory to jedna z nielicznych moich słodkich papryk, która tak ładnie plonuje.

NN Adrian

Inną, która również bardzo mile mnie zaskoczyła jest Taze Biber:

Jako ciekawostkę chciałabym także pokazać coś, co miało być Super Red Pimento, a tymczasem na krzaczku rosną takie piękne papryczki:

???

Bocksky na działce ( po zbiorze pierwszych owoców zawiązuje kolejne ). Fantastyczna odmiana do leczo, bardzo aromatyczna, typowo paprykowa, o cienkich, kruchych ściankach.

W donicy na działce rośnie także uprawiana przeze mnie po raz pierwszy Lesya; drugi okaz posadziłam w gruncie i ten gruntowy dopiero niedawno zaczął wiązać papryki.
Lesya donicowa rośnie w towarzystwie fioletowej papryki pokazanej we wcześniejszym poście. W przeciwieństwie do niewysokiej, krępej i zwartej NN Adriana, krzaczek jest wysoki i "rozczochrany", ale z mojej winy, ponieważ rośnie na żywioł. Mimo to zawiązała kilka bardzo ładnych papryk, chociaż kilka bardzo upalnych dni dało jej się mocno we znaki, co oznajmiła masowym zrzucaniem kwiatów i zawiązków.

Lesya - w sumie na jednej roślince jest bodajże 6-7 takich "płomyczków":

Natomiast pierwszy zbiór fioletowego "mixu" wygląda tak : owoce są bardzo chrupiące, cienkościenne, ale stosunkowo suche, bez tej soczystości odmian mięsistych; żółte papryki to rewelacyjna Bocsky:

Aktualnie NN Adrian, z której również jestem bardzo zadowolona ze względu na żywotność, plenność, zdrowotność i odporność na suszę i upały, zaczyna się wybarwiać.

NN Adrian

A tak wygląda jeden ze strączków papryki Carliston - mam dwie takie papryki, obie w donicach ( na działce i w mieście na parapecie ). W dużym pojemniku rośnie razem z Cayenne Red ( to te trzy grube papryki ) - tak przynajmniej głosiła etykietka na nasionach.

Z tą papryczką wiążę spore nadzieje na przyszłość - to Habanada - odmiana łagodna, ale o aromacie i smaku Habanero.
Czy tak będzie w istocie - przekonamy się niebawem

Na koniec zostawiłam paprykę, której nazwy nie pomnę, a po znaczniku słuch zaginął. Strąki są ciemnozielone, bardzo błyszczące, jak lakierowane, a próba ostrości owocu w tej fazie wegetacji wypadła pomyślnie: na razie jest tylko lekko pikantna.

NN

Chiński Lampion

Moja Kapia do tej pory rosła b.ładnie, owoców dużo i dużych, niestety ostatnio nowe owoce zaczęły się zwijać w rogaliki, liście wyglądają jak by pod więdły. Rośnie w jednym pojemniku z NN od Adriana, która rośnie i owocuje bez problemów. Donica jest duża 60 l.
Inne papryki rosną i owocują ładnie, stosuję się do zaleceń doświadczonych Forumowiczów za co wielkie dzięki. Dziękuję również bardzo gorąco wszystkim darczyńcą nasionek.

Kapia



Kapia zawijas



NN od Adriana




Pomidorowa czerwona od Krecika Starego



Mini Bell Red



NN Ika żółta



Pomidorowa Czerwona NN z bazaru



Żółta NN z bazaru

Rysiu, w wolnej chwili zerknij na talerz z paprykami, który zamieściłam w poprzednim poście - jeden z owoców żółtej Bocsky jest zwinięty w rogalik wzdłuż wewnętrznej strony. Zresztą nie tylko ten, ponieważ rosnąca na działce w donicy Carliston również zaczęła rodzić takie zniekształcone papryki. Łączą je dwa czynniki - obie są donicowe i oba pojemniki wystawione są na pełne słońce. Zmiany kształtu zaczęły pojawiać się podczas najsilniejszych upałów i nagłych różnic temperatury podłoża ( podczas podlewania chłodną wodą ). Myślę też, że niektóre odmiany są bardziej wrażliwe na takie wahania.
Czytałam gdzieś, że także u ogórków źródłem "rogalików" są nagłe zmiany pogodowe.

Początkiem sierpnia udało mi się zebrać kolejne słodkie papryczki, uprawiane w donicach. Ponieważ na działce mam jedynie kilka pojemników z takimi paprykami, więc i plony nie należą do obfitych, ale zapotrzebowanie na swoje witaminy prosto z krzaka zaspokajają.

Dobrze znane już wszystkim NN fioletowa ( mająca być Super Red Pimento ), następny rogalik Bocsky, czerwona piłeczka to NN Adrian i żółta papryczka, którą zidentyfikowałam jako Garai ?, ale nie jestem w 100% pewna trafności:

Paprykę Adriana, która od lat jest bardzo chwalona wśród naszych ludzi, uprawiam dopiero pierwszy raz i już jestem nią zachwycona. Krzaczki niewysokie, bardzo odporne na wszystkie tegoroczne plagi pogodowe ( w tym SZW ) i ludzkie, a każdy z nich zawiązał po pięć kształtnych, dorodnych owoców. Wstępna ocena ( nie rozkroiłam jej jeszcze ) wypada bardzo pozytywnie: ciężka, masywna papryka, bardzo aromatyczna, o wielkości idealnej do schrupania lub nadziewania/faszerowania i marynowania. Wygląda na mięsistą, no i ten kolor

NN Adrian

Aniu, nie jestem pewna, ale Garai jest więcej. Jest kilka gatunków. Wiem tylko, że należą do grupy słodkich. Gdzieś miałam rozpiskę od Marysi80, odnośnie tych papryk, ale mi wcięło (chyba maluchy wzięły kartki do pisania z zeszytu babci).
Jeśli coś wynajdę to dam znać.
A może ktoś na ten temat wie więcej?