Forum Ogrodnicze Oaza

Adasiowa wrote:

Doprawdy podziwiam Twoją uprawę ogórków. Utrzymać tak długo te ogórki w tak dobrej kondycji, to naprawdę sztuka.

Twoje zalecenia - to wszystko i za nie dziękuję.
Suyo Long są wszechstronną odmianą - świetnie nadają się do chrupania, do kiszenia i marynat, są słodkie, bez goryczki i pustych przestrzeni wewnątrz, długo przechowują się w lodówce. Nic więcej mi nie potrzeba.

Andrzej, o opryskach pisałam już wielokrotnie, ale chętnie powtórzę jeszcze raz - w skład "mikstury" wchodzi PW ( 20ml/l ) + HT ( 5 ml/l ) + roztwór 0,5% saletry potasowej. Używam wody działkowej zakwaszonej octem 10%.

50g saletry potasowej rozpuściłam w 1 l wody - z tego koncentratu dozuję 100ml/l wody do oprysku.

Adasiowa wrote:
No i nie przerastają tak szybko. więc są w sam raz dla osób odwiedzających działkę nieczęsto.


Więc skład faktycznie jest PW + OW + HT + saletra potasowa

Tak, to prawda - czasami zdarza mi się przeoczyć w plątaninie pędów pojedynczego ogórka, a kiedy znajdę go po tygodniu, nadal wygląda bez zarzutu.

Poniżej porcja przeznaczona na mizerię w słoiki : zgrabne, zdrowe "longinusy"

One z powodzeniem mogłyby urosnąć jeszcze raz tyle i nie byłyby przerośnięte.

Z ciekawości poszłam zmierzyć najdłuższe zerwane egzemplarze - mają po 20 cm.

Pamiętam zresztą Twój Suyo Long zostawiony na nasiennik - imponująco wielki. Zobaczymy - jeśli pogoda nadal będzie sprzyjać, to zostawię jeden okaz na krzaku, aby dowiedzieć się jak najwięcej o odmianie.

Jeśli natomiast chodzi o inne odmiany Waszych ogóreczków, to kiedy kończy się ich uprawa ? Bo tak szczerze mówiąc, czuję się jak "samotny biały żagiel" na forumowym ogórkowym oceanie ...

U mnie niestety ogórki są już wspomnieniem - w zeszłym tygodniu zlikwidowałam grządkę i wysiałam poplon. Dopóki pryskałam regularnie PW+saletra + urotropina było wszysko ok, potem wyjazd 3 tygodnie-opiekowała się nimi teściowa i chyba jej nie polubiły
tak zastałam je po przyjeździe


Jeszcze potem może miskę zebrałam (1-2 kg) i finito

Aniu,moje lipcowe ogóreczki dzielnie Ci towarzyszą W czasie upałów wiązały tylko kwiaty męskie i sądziłam, że to już będzie koniec owocowania.Tymczasem wraz ze zmianą pogody pojawiły się całe grona nowych zawiązków.Nadal są zdrowe, ale tylko i wyłącznie dzięki regularnym opryskom skojarzonym.Po kilku burzowych i deszczowych popołudniach, kiedy nie było możliwości i sensu wykonania oprysku małpa kanciasta pokazała pazury, ale już nie zrobiła tyle złego co w sezonie.

Reniu jakoś głupio mi polubić Twoje zdjęcie

Dziś zerwałem pierwsze ogórki , nasiona wysiałem 20lipca do gruntu , czyli eksperyment udany . Mozna śmiało wysiewać ogorki w koncu lipca na jesienne plony.

Twoje krzaczki mają bardzo ciekawy kształt i kolor liści, wyglądają bardzo silnie i zdrowo

Sprawdziłam dla własnej ciekawości - swoje rozsady wsadziłam w grunt 24 maja, więc ogórki mają 3,5 miesiąca życia w ziemi. Dzisiaj przyniosłam kolejne okazy, a rośliny ani myślą zasypiać - zauważyłam, że skróceniu uległy niektóre międzywęźla, ale mimo to roi się na nich od zawiązków. Pszczoły nie próżnują...
Najgorsze będzie zrywanie owoców z pędu wspinającego się na brzozę - wierzchołka już nie widzę, a spomiędzy brzozowych liści prześwitują małe ogóreczki.

Ja już dawno zapomniałam o moich ogóreczkach i naprawdę jestem w szoku tego Suyo-Long-a.

Nie masz wyjścia w przyszłym roku Mamma

Coś tak czuję, że to będzie hit 2019.

Oczywiscie rowniez wysieje tego suyo long , ale mysle ze większym hitem u mnie bedzie odmiana koreanska , ktora rośnie przed moja praca , i w końcu odnalazłem jej właścicielkę , sympatyczna Pani z Korei Południowej , ktora obiecała mi nasiona na wiosnę , ogorki długaśne i bardzo smaczne bez pestek , ponoć idealne do kimczi z ogórków Oczywiscie dostałem na spróbowanie i chwilkę poplotkowałem o ogórkach w Korei , tak wiec jest to bardzo popularna odmiana , chętnie uprawiana , odporna na upały i grzyby bardzo mało wymagająca Także jesli okaże sie to prawda to podzielę sie nasionami z wami .
Póki co muszę sie zadowolić tymi:

W tym roku zrobiłam sadzonki Zamawiając kwiaty zamówiłam tez ogórki:Ogórek Boztom F1 ,
Ogórek sałatkowy Chinense Slangen ,Ogórek Marieta F1 .Zabrakło kilka sadzonek więc dosiałam bezpośrednio do gruntu.Mimo iż były podlewane zauważyłam róznicę w plonie , na tych dosianych było mniej owoców .Jestem z nich zadowolona ogórki u mnie w tym roku to już w 13 czerwca pierwsze zbiory.Nie pamiętam kiedy ostatnie zebrałam ale w sierpniu chyba jakoś w połowie.
Chciałam zapytać o Suyo-Long-a gdzie można go dostać?

Ewo, powinny być dostępne na naszym Warzywnym Straganiku.

carbon wrote:
Bardzo poproszę o przepis na to kimczi Robiłam z kapusty pekińskiej, ale z ogórków jeszcze nie ....

może ktoś mi podać linka do Warzywnego Straganiku. Nie mogę go znaleźć