Forum Ogrodnicze Oaza

Ja swoje dziś pikowałem :

Moje papryki coś w tym roku słabo kiełkują, po tygodniu pokazała się nn Adrian i pomarańczowa od Iki, Domalik ściemniała a Kapia ,3 rodzaje Tribelli, Piquillo i moja nn śpią. Warunki mają dobre, wygrzewają się na ruterze, tak coś mi dzwoni o dodaniu na wacik wody utlenionej, żeby przyspieszyć kiełkowanie, jak nie pomoże to chyba nie zaszkodzi.

Papryczki ostre jakoś sobie radzą, a ostatnie dwa-trzy dni słońca i dłuższe dni chyba pozytywnie wpłynęły na tempo wzrostu:

Cayenne Red

W ziemi: Aji Charapita, obok w perlicie Rocoto Red Manzano

Po prawej: Pasilla

Habanada

Black Pearl

Thunder Mountain

I najmłodsze pokolenie słodkich i ostrzejszych: NN Adrian z kolejnego wysiewu, Lesya i Super Red Pimiento

Moje słodkie .Słonko im służy Wkrótce trzeba będzie przesadzić do kubeczków.Najwolniej rośnie papryka HABANDA,może dlatego, że to kuzynka habanerek ,a te rosną powoli.



i jeszcze poniżej papryki rozpikowane 04.03 -Kapia,Ramiro i Lesja


A ta z ciemnymi listkami w dolnym lewym rogu to papryka Black Pearl

To kilka moich starszych papryk wyłożonych do kiełkowania około połowy stycznia

Kinizsi


Biquinho Red


Joe's Long Cayernne


Urzej


NN w typie Piquillo



To młodsze papryki, wyłożone do kiełkowania 13 lutego

Jakie już duże macie papryki!
Moje, to niemowlaczki:

Jalapeno:



Westlandia i Rokita:




Słodkie: nn Adrian, pomarańczowe serce i Lesya, dopiero kiełkują na wacikach.

Kupiłam w tym roku nasiona Rokity. Data ważności do 2020 roku. Z nasion wyłożonych 2 lutego nie wykiełkowało żadne. Dołożyłam porcję 16 lutego. Efekt- jedna roślinka. U Ciebie, widzę, zdecydowanie lepiej.

Haniu, moje nasiona straciły ważność w 2018 roku! Ot, taka zapomniana torebka.
Wyłożyłam je na waciki tak od niechcenia, z 15 wykiełkowało 10 ale to mi w zupełności wystarczy.

Moje papryki tak słodkie jak i ostre wysiane z zebranych własnych skiełkowały w 100 %.Tak że będę co rok pozyskiwać na bieżące potrzeby.

Dzisiaj ponownie wyłożyłam na waciki Taze Biber, Dolmalik i Sivri, bo nie skiełkowało żadne nasionko. Najbardziej zależy mi na Dolmalik, a tu taka kicha.

Janinko, Taze Biber z nasionek od Ciebie już przepikowany i zdrowo się rozwija. Podobnie jak Mulato i Poblano
Nasiona Sivri, Dolmalik i Carliston czekają w kiełkowniku, ale uczciwie przyznaję, że Dolmalik ponownie zrobił się bardzo ciemny.

Chyba wyłożę wszystkie nasiona Dolmalika, może któreś ruszy. Nie ma co zostawiać na drugi rok, bo jak teraz nie ruszą to w przyszłym roku już na pewno nie. Szkoda, rok w plecy. Poproszę siostrę, żeby mi kupiła papryki i spróbujemy ponownie. I jeszcze jedna ciekawostka. To nie ten wątek, więc szybciutko. Mówiła mi siostra, że w tureckim sklepie są pyszne malutkie ogóreczki. Rzadko je kupuje, bo są drogie, ale zakupi mi parę, może damy radę pozyskać nasiona, ale boję się, że to są po prostu jakieś młode ogóreczki i też będzie kicha

Janinko, będziemy próbować do skutku, ale nawet jeśli żaden Dolmalik nie skiełkuje, to mówi się trudno. Nie teraz, to może za rok, przynajmniej będziemy miały marzenia.

Starość zaczyna się wtedy, gdy człowiek zaczyna żyć wspomnieniami, a nie marzeniami. A skoro mamy marzenia to znaczy, że jesteśmy młode, nawet bardzo

Takie cudo, jeden jakby zrośnięty liścień Ja to mam szczęście do takich wybryków natury

Moja Dolmalik też ściemniała, w przyszłym roku też będziemy wysiewać

Mam dwie takie roślinki:



Rosną liścienie- środka, łodyżki brak . To CHERVENA CHUSHKA. Rozumiem, że raczej nie zacznie rosnąć prawidłowo?

Mój Dolmalik wygląda tak.


Są to nasiona wacikowane 1.03. i wydaje mi się że na jednym coś zaczyna się dziać. I nie chodzi mi o ten biały punkcik. Na zdjęciu tego nie widać. Ale idę spać z marzeniem. Ranek może być zawiedzeniem, ale może coś ruszy