Forum Ogrodnicze Oaza

Hej.
Ile gron zostawiać w megagroniastym? 2-3?

A,czyli tak jak z jajem, tylko te ogrodowe lobią cukier ,będę próbował,

Jakie proporcje wody,cukru i boraksu ?

Przecież mrówki są wszędzie. Chyba bym musiała ustawić tych nakrętek gdzieś ze 100 i więcej.

majmaj wrote:
Ja zawsze zostawiam dwa grona.

Przepraszam, ze nie odpisywałam ale musiałam się zabrać za przerób borówek. W wiadrach mam darfy Wild Fred i Wild Tiger.A tych nakrętek to ja też bym musiała postawić więcej niż sto.

majmaj wrote:
Dwa w gruncie, trzy w tunelu.

Po oględzinach moich pomidorów. Nie wiem co robić, za gesto są boje się przesadzić, bo już wielkie krzaki. Usunę wilki. Chciałam jeszcze poprowadzić na jeden pęd, ale obawiam się, że jest za późno i że uszkodze sobie pomidory. O ja niemądra wysadziłam za gęsto.


Wilki widzę usunę.


Tutaj dwa pędy dobrze widzę?


A tu to już w ogóle, rozrosło się.

Aniu, dobrze widzisz, to wilki, obłamuj, ja usuwam wszystko co wyrasta z kącika liscia.
Takich dużych pomidorów nigdy nie przesadzam, ale może, z dużą bryłą korzeniową, jeśli masz miejsce, może "nie zauważą"

Ja urywam tak do 50% wilków, reszta zostaje. A tu moje pierwsze zbiory

Anusiu, rozsądnym byłoby wykopać i przesadzić choć połowę tych pomidorów. W przeciwnym wypadku nie pojesz pomidorów, będą małe i będą chorowały w takim ścisku. Już jest ścisk, a one jeszcze nie urosły do docelowej wielkości. Nic im się nie stanie jak je teraz wykopiesz i wsadzisz w inne miejsce. Proponuję tylko przed sadzeniem przygotować zaprawione nawozem lub kompostem dołki, w które nalać trzeba wody. Przy tak wysokich temperaturach najlepiej przesadzić je dopiero wieczorem.

Zielona wrote:
Dokładnie pisałem na ścieżce do mrowiska. Mrówki może są i wszędzie, ale też mają swoje ścieżki .

zdravko wrote:
Pół szklanki wody , trzy łyżki cukru ( może być puder) łyżeczkę boraksu. Dobrze wszystko wymieszać. Na zakrętki po niewielkiej ilości bo się potopią i nie zaniosą tam gdzie trzeba.

sznurki Ani wrote:
Zacznij od usunięcia wilków. Wyłam je. Potem zobaczysz, które krzaczki przesadzić.

Problem z mrówkami jest problemem dyskusyjnym. To można zrobić na podjeździe, tarasie, przy niewielkiej przestrzeni, gdzie widzimy spore kopce i drogi też są widoczne. Wtedy tak. Ale przy dużym ogrodzie już nie da rady. Praktycznie mam ich przy co drugim posadzonym pomidorze. Dziś rano zauważyłam cały ogrom na słonecznikach.
Ja w folii też posadziłam dużo pomidorów, zbyt dużo. I to się teraz mści się na mnie. Jeszcze nie tak dawno było lodowato, więc upychałam jak najwięcej.
W sobotę usunęłam wszystkie wilki i po pół liścia, formując kształt sadzonki jak stożek lub jak kto woli wyglądem przypomina smukłą choinkę. Nie wiem czy to dobrze, ale starałam się, by wokół siebie mieli trochę luzu i nie stykały ze sobą. I to będzie namiastką przewiewu, który dla pomidorów jest niezbędny. Czy uda się dotrwać do końca sezonu, czas pokaże.

Nie powinno się usuwać części liści. Najlepiej w całości, oczywiście w razie konieczności.

Usuwanie części liści (czubków) wzmaga krzewienie i wypuszczanie wilków.

Jak mnie pamięć nie myli sznurki Ani ma pomidory betalux karłowy a one są dość niskie,jak poobrywane wszystkie wilki to będzie tych pomidorków mało.Czytalam,ze te pomidorki mogą rosnąć bardziej zagęszczone niż inne gatunki.

Pozdrawiam Teresa

Tak betalux one mają by niskie. Robi się chłodniej to idę działać. Wiki obrywać.