Forum Ogrodnicze Oaza

extension.umd.edu/hgic/topics/zippering-tomatoes-vegetables

Dzięki za odpowiedzi.
A na wasze pomidorki to aż przyjemnie popatrzeć.
Ja jutro muszę zerknąć na dojrzewające w pokoju bo w gruncie tyle dojrzałych i zapalonych że aż miło pójść do warzywnika. Poobrywane liście pozwoliły lepiej operować słońcu i ślicznie dojrzewają.
Mimo suszy dobry rok dla pomidorów.
Dwa dni temu wykonałam oprysk IF, a dziś w nocy lało ze 2 godz.
To po południu jak już ładnie wszystko obeschło poprawiłam opryskiem PW.

To moje zbiory z ostatnich trzech dni

Marlenko, pozazdrościć nie tylko zbiorów, ale też porządku w pomidorowej dojrzewalni.
Natomiast moje ostatnie zbiory wyglądają tak


Przepraszam , ale nie mogłam się powstrzymać.

Janinko, piękny porządek w przechowalni

A ja bardzo się cieszę, że możemy oglądać i podziwiać tutaj nie tylko pomidory "na żywo", ale także jako skarby lata w słoikach ( pięć pięter piramidy ) - to przecież kwintesencja naszej pracy i uwieńczenie ogrodniczej pasji

Piramida Słońca

Marlenko

Nie trzymaj zbyt długo pomidorków w plastikowych pojemnikach

Caniles Bardzo jestem zadowolona z tego pomidorka.Bardzo plenny,nad jego tempem wzrostu trudno opanować krzaczek.Pomidory na przetwory w każdej postaci idealne.Dzisiaj kolej na kiszone,dalszy ciąg przecieru i pieczonego sosu.Krzaczki całego pomidora pokazywałam wcześniej.

Mam do Was pytanie,właśnie wróciłam z ogrodu i zaczęłam się zastanawiać nad kilkoma sprawami:
- czy to normalne ,że pomidory dojrzewają na różnych piętrach,brak światła?
- w gruncie miałam pomidory do pierwszych przymrozków,a jak długo mogą być w nieogrzewanym tunelu?
Mają jeszcze dużo owoców,z czego się cieszę.Byłby dłuższy sezon.

I jeszcze jedno.Mój NN,być może Saint Pierre,z którego zebrałam nasionka ,ma różne kształty owoców.Czy kształt może się powtórzyć,bo bardzo mi Się spodobały?

Rozumiem,że to sprawa dyskusyjna
Kreciku stary,jak długo u Ciebie są pomidory w tunelu?Czy też do przymrozków?

Tak do przymrozków choć ten termin to raczej umowny.Chodzi o to,że jeśli są zapowiedzi przymrozków,staram się przed zebrać wszystkie również zielone i do piwnicy.Tam dojrzewają ułożone jednowarstwowo w pudłach.Folia nie chroni przed przymrozkami.To tak w skrócie.

Dzisiejszy zbiór

Krecik stary wrote: Ok,to zrozumiałe,najwyżej jak przyjdą deszczowe jesienne dni,to coś uchroni.A masz jeszcze u siebie dużo zielonych na krzakach?
Te z gruntu też zbierałam zielone i dojrzewały powoli w cieple.

W mojej dojrzewalni, po zrobieniu słonecznej piramidy , przeważają papryki i jutro muszę z nich coś zrobić.



Po przeglądzie stanu krzaków pomidorów, podjęłam decyzję, że jeszcze się wstrzymam z opryskiem. Są zdrowe, a zapowiadają ciepłą pogodę.

Jeszcze trochę mam,ale nie wiem jak to dalej będzie.Od poniedziałku znów wybieram się w "podróż" i nie wiem na jak długo.Kartka jest w opracowywaniu dla małżonki co,jak i kiedy.Mam nadzieję,że da radę.

anaka wrote:
Anusia, na Twoim miejscu, choćby z ciekawości, zebrałabym nasionka z pomidorów o tych kształtach, które najbardziej Ci odpowiadają i wysiała w przyszłym roku. Nikt co prawda nie zagwarantuje, co z nich wyrośnie, ale zakładając, że to ustalona odmiana lub pokolenie F2, F3 jakiejś NN, to jest duża szansa, że pomidor powtórzy swoje cechy.
Spróbuj, do odważnych świat należy

Hmm..ja też jestem tego zdania,ale...mierz siły na zamiary,to znaczy powierzchnię Bo tyle chciałabym wysiać nowych pomidorów,a tu jeszcze te fajne moje W tym sezonie miałam ponad 200 pomidorów,o reszcie nie wspomnę Na szczęście trochę obiecanych i rozdanych.Dla mnie ważna jest trwałość owoców,a ten NN ją ma.Skończyły się ostatniego pażdziernika,a pewnie byłyby dłużej,bo podzieliłam się z rodzicami i córką.
Właśnie,jak to się liczy te pokolenia?W tamtym roku były oryginalne,teraz z pobranych nasion,a następne F3?