Forum Ogrodnicze Oaza

Jeden z ostatnich takich zbiorów w tym sezonie. Prawie wszystkie nasiona z wymiany

Magnesiku - tak kolorowej miseczki u schyłku września życzę każdemu wielbicielowi pomidorów - wygląda bardzo smakowicie

A ja, sierota , zapomniałam o pewnej koktajlówce, która rośnie nadal na grządce, przytulona do kępy aksamitek.

Baby Boomer - owocuje niezmordowanie od końca czerwca.

Pod krzakiem leżały jeszcze dwa czerwone pomidorki - najwyraźniej ktoś sobie ucztował ...ale litościwie zostawił mi jednego:

19 września oberwałam swoje "duże" pomidory i napisałam, że nie wiem czy dojrzeją, bo były tak twarde i zielone. A obecnie? - po dziesięciu dniach wyglądają tak:



Dzisiaj oberwałam resztę pomidorów gruntowych, z dwóch krzaczków koktailowych, zlikwidowałam je przekopałam grządkę, posiałam poplon trochę pomogła mi natura, bo jak skończyłam, zaczął padać deszcz i jestem zadowolona, bo znów kawałek warzywnika nie pozostawiony samemu sobie. A pomidory koktajlowe porozkładałam jak łakocie, - przynajmniej dłużej poleżą

Agnieszko twoja Zagadka.P to chyba nie zagadka, ona jest żółto pomarańczowa z rumieńcem w środku

Dzięki, Aga, chyba masz rację.

Zrobię im jeszcze kilka zdjęć przy okazji. One są żółto-czerwone, najpierw bardziej żółte na krzaku, a potem czerwienieją trochę. Pewnie mają jakąś domieszkę, bo w internecie na zdjęciach wyglądają na bardziej żółte niż te u mnie, ale pod taką nazwą je dostałam.

Są bardzo smaczne i pewnie będę je chyba uprawiała w przyszłym roku, ale spróbuję może zdobyć nasiona "czystej" zagadki dla porównania.

Dziewczyny, z tego, co pamiętam, to z nasionek od Rozalki rosły "te" właściwe Zagadki Prirody, ale moją informację musiałaby zweryfikować sama Rozalka.

Moje nasiona były od Miragoral.

Tak jak napisałam, pomidor smaczny i plenny, nie mam absolutnie pretensji do darczyńcy, wprost przeciwnie, będę nadal tę pseudo-zagadkę uprawiać

No jasne czasami pewne niespodzianki są znacznie bardziej ciekawe od oryginału, więc z pewnością warto pozyskać z nich nasionka i kontynuować uprawę w dalszych pokoleniach.
U mnie tak jest z hybrydami - te, które mnie zachwyciły z różnych względów, będą u mnie w F4, a przy okazji przekonamy się, czy i w jakim stopniu przekazywane są cechy osobnicze.

Uporałam się dzisiaj z kolejną porcją dojrzałych skarbów. Wszystkie owoce które teraz zechcą dojrzeć - zjemy . W przyszłym tygodniu ze wszystkich pozostałych zielonych zrobię dżem i pikantny chutney z gruszkami. Już mam trochę dosyć


Ale już planuję co posadzę w przyszłym roku . Taka nieszkodliwa choroba

Ja swoją zagadkę wyślę na straganik, uprawiam tegi pomidora już 3 rok jest niesamowity, długo nie poleży ale jest mega smaczny

Super, może uda mi się na nie trafić, ciekawa jestem jak smakują.

Szukam informacji o pomidorach:
Improved Colossal Red, Fidelio, Schwarze Birne, Nonna Antonina.

Rację ma Aga. Zagadka Prirody jest żółtego koloru.dojrzała z pomarańczowym rumieńcem a w środku z żółto-czerwonym miąższem.

No i cieszę się - dojrzewają








Jest i pyszny dżemik:

Od 2 sezonów uprawiam Oxheart Orange. Sprowadziłem go trochę przez przypadek z USA - naczytałem się, że najzdrowsze pomidory to wbrew pozorom nie te ciemne tylko pomarańczowe, bo zawierają najbardziej przyswajalną wersję likopenu - tetra likopen, a jedna z najbardziej bogatych odmian to Orange Amish Paste... Wpisałem więc w wyszukiwarkę, zamówiłem i przyszło to Ale w sumie nie narzekam, bo pomidorek bardzo fajny - niemal brak gniazd nasiennych z galaretką, pustych przestrzeni nie ma wcale, całość wypełniona treścią, a nasionka małe. Dlatego choć smaczny na kanapkę to jednak idealny na przetwory moim zdaniem. No ale właśnie, w drugim sezonie jakoś się chyba skrajcował (ew. odmiana była F1, choć na opakowaniu ani słowa o tym) i wyszedł w sumie podobny ale nasiona większe i nieco więcej galaretki (tak ze 2 razy więcej). Na zdjęciach opakowanie i owoc z tego sezonu.

Wysyłam na Targ kilka torebek gdyby byli jacyś ryzykanci chętni na tego podejrzanego imigranta z hameryki Aha co do uprawy - w obu sezonach były traktowane wyłącznie eko-specyfikami (TM) Pomodoro i nawożone granulowanym kurzeńcem czyli w sumie chyba można powiedzieć, że nasiona są klasy eko/bio/organic

Sądząc po wyglądzie pomidora z ostatniego zdjęcia, to odmiana powinna się nazywać Lovely Ass

Znaczy się... "wygląd zachęcający"

Coś podobnego do mojego Cuor di Bue