Forum Ogrodnicze Oaza

Rozalio ja mam tak samo,ze zdjęcia są odwrócone .Chyba będę musiała robić zdjęcia odwrotnie.
Piekna roszada.

Pozdrawiam Teresa

rozalia wrote:
Zdjęcie obróciłam. Wyjaśnienie problemu tutaj:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...awy?start=684#653257

Czy to zdjęcie też mam obrócić? Jeśli tak do jak?
rozalia wrote:

Kreciku, możesz zdradzić tajemicę: to są sznurki czy małe rurki szklane. I jak przywiązujesz, za łeb pomidora, czy do jakiego patyka.
Wybacz mi te pytania, ale mój ślubny właśnie stawia foliak, który będzie podobny do twego. Poprzedni został rozebrany jesienią.
I jeszcze jedno, mam twoją paprykę. Gdzie ją posadzić, grunt czy folia.

pomidory odżyły nie trzeba było wyrzucać tak jak pisaliście

Bardzo nas to cieszy. Niech Ci zdrowo rosną i dobrze plonują
Jakiego sposobu reanimacji użyłeś?

Zielona!!
Jest to zwykły sznurek poliestrowy podwójny.Przekładam pomidora pomiędzy sznurki na krzyż.Tak samo prowadzę ogórki i w ogórkach znajdziesz fotki.Sznurki w ziemi są okręcone wokół pręta metalowego(do podwieszania sufitów) o dłg.50 cm..U góry są mocowane do drewnianego stelaża.Ogórki łatwiej się przekłada pomiędzy sznurki.Przy pomidorkach trzeba być ostrożnym.Mój plan jest taki,że w ten sposób pomidor będzie przekładany do 1 lub 2 grona a dalej przypinany spinkami.Jeśli nie znajdziesz zdjęć to daj znać,zrobię nowe.A dlaczego tak?-ano bo w ub.sezonie pod ciężarem gron z pomidorami krzaki opadały i łamały się.Liczę,że to pomoże.
Paprykę niezależnie od odmiany uprawiałem i uprawiam tylko w gruncie.Raz chyba pod folią miałem ostrą 1 krzak.

Misiula!!!
Mój namiot ma wymiary 6x3 i wysokość 2,5m.W oryginale miał wys.1,9 i domowym sposobem podwyższyłem go do 2,5m.Tak wykorzystany jest maksymalnie,z tym,że od 2 lat nie uprawiam rzodkiewki jako przedplonu.Króluje sałata kozulowa i kilkanaście czosnków.Dodatkowo wschodzi koperek oczywiście samosiejka.

Jednak nie wyrzuciłem pomidorków, tylko dałem je pod lampę i podlałem nawozem. Jak widać na załączonym zdjęciu mają sie dobrze. Jeszce dogonią swoich rówieśników

Czy ktoś uprawiał "Tigerellę" w foliaku. Bardzo podoba mi się ten pomidor. Próbowałam go w gruncie dwa lata temu ale dostał zarazy. W tym roku przymierzam go do tunelu, ale ....? Bardz\o proszę o odpowiedź.

Wszystkim forumowiczom życzę wesołych świąt.

Miałam go raz. W gruncie i foliaku. W obu przypadkach ten pomidor to prawie sama niezbyt smaczna galaretka. Owoce małe. Wiem, że o smakach się nie dyskutuje, ale jest tyle dużych smacznych zebr, że dla mnie na Tigerellę szkoda miejsca. Jak masz dużo miejsca w tunelu i koniecznie chcesz się sama przekonać o jego smaku to sadź. Ale jak miejsce na wagę złota, to lepiej odpuść sobie.

Też go miałam, ale tylko raz. Jak dla mnie niezbyt smaczny i zbyt wodnisty. Miałam w gruncie.

Tigerella miałam raz, w folii i gruncie. Zaryzykowałam, bo spodobał mi się kolorystycznie. Nie jest wybitnie smaczny, ale w tym roku znów mam go. Tym razem idzie tylko do gruntu. Smak-no cóż, nie należy do najwybitnijeszych, ale gorszy od niego jest indygo rose. Choć i tego też mam na ten rok. Ale po zerwaniu jesienią, dojrzał i nabrał mocy.
Czy wart jest spróbowania? O tym każdy sam decyduje i zanim nie posmakuje nigdy nie będzie wiedział.
Za kolor - tak.
Za smak - raczej nie. Są lepsze.

Hej.
U mnie pomidorki ruszyły z kwiatami.
Na obrazku K-37. Czy obrywać takie kwiaty? Wysadzane będą dopiero w połowie maja.



Pozdrawiam

Ja bym nie obrywała. K-37 jest o ile pamiętam wegetatywny, a odmiany wegetatywne zaleca się sadzić z kwitnącym pierwszym gronem, bo inaczej pójdą w liście.

Też miałam go tylko raz. . Jeżeli bardzo podobają Ci się pasiaste to polecam K141 . On się w 5-tym pokoleniu rozstrzępił i jest dwie wersje jedna nieduży befsztyk , drugi sakiewka, albo raczej serce. Obie wersje pyszne i śliczne.

W przyszłym tygodniu posadzę do tunelu foliowego 8 pomidorów holenderskich Boderine F1. Pomidory kupuję od znajomego hodowcy.

bozKowalczyk wrote:
Miałem w ubiegłym roku i poza kolorem straszna lipa. Szkoda na niego miejsca przy tak dużym wyborze odmian.

Zadałam to pytanie w wątku o rozsadach, ale chyba wybrałam niewłaściwy wątek. Pozwalam sobie przekleić z prośbą o pomoc:

"Moi drodzy poradźcie jak jaka temperaturę nastawić termostat w tunelu foliowym. Mam nastawione żeby włączał się gdy temperatura spadnie do 12 stopni i wyłączał przy 16 stopniach. Planuję na święta oczyścić parapety. Można niżej ustawić temperaturę? Testowałam jedną noc, przy temperaturze na zewnątrz 4 stopnie, w tuneliku podgrzewanym kabelkami (dodatkowy tunel w obłożony styropianem) tem. rano 16 stopni, zużycie 1,4 kWh."