Forum Ogrodnicze Oaza

Pożywka na kranówce plus 1 ml nawozu z B plus 2 ml kwasu azotowego

2,5 ml kwasu


3 ml kwasu

Czy jest możliwe že po kilu godzinach zmienił się kolor roztworu ? Dziś zobaczyłem ze próbka z ostatniego zdjęcia zmienił się na jasnozielony?

Witam w wątku perlitowym.Jeszcze tutaj nie pisałem,ale czytając forum ,już w ubiegłym roku spróbowałem uprawy pomidorów w perlicie z niezłym skutkiem,choć nie wszystko wyszło wzorowo.
Stosowałem pożywkę w ilości 5,4 ml koncentratu(MS 9-9-36 + saletra amonowa)na litr kranówki
o twardości og.CaCO3-255mg/l + 2ml octu (pH wody-7,6).
W tym roku pomidorki wschodzą w perlicie w 100ml kubeczkach.Z uwagi na to,że pozostały mi resztki perlitu i trochę torfu odkwaszonego,będę zmuszony popikować część siewek do perlitu,a część do podłoża organicznego-kombinowanego,czyli torf +2-letnia ziemia liściowa+kompost.
W tym roku zakupiłem nawóz Kristalon czerwony,zostało mi trochę saletry amonowej i mam ogromną prośbę do Pomodoro o pomoc w sporządzeniu pożywki(lub pożywek)na w/w nawozach tak,aby można było
ją zastosować do fertygowania tych 2-różnych podłoży.
Pozdrawiam Rysiek.

Odważ 100 g Kristalonu + 22 g saletry amonowej, wsyp do butelki i dopełnij wodą demineralizowaną do objętości 1 l. Do perlitu dalej używaj 5,4 ml/l ,a do torfu 8 ml/l

Kgolebiowski wrote:
Tak, jest możliwe, a winowajcą jest dwutlenek węgla, który wytwarza się w czasie reakcji wodorowęglanów wapnia i magnezu z kwasami.

Pomodoro wielkie dzięki za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam Rysiek.

Czy pożywka oparta na magicznej sile 9-9-36 oraz siarczanie magnezu (A) + saletrze wapniowej ( B ) oraz wodzie zdemineralizowanej jest nadal dobrą pożywką?
(chodzi o pożywkę z pierwszej strony tego wątku:http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5-warzywnik/127487-uprawa-roslin-w-podlozach-inertnych)

Czy może lepszą pożywką jest pożywka z wątku:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...erlicie-aktualizacja

czyli ta pożywka w której, zamiast siarczanu magnezu używam saletry amonowej, oczywiście nie wymiennie tylko jako inny składnik pożywki. Która z nich jest lepsza, jeśli będzie przygotowywana zawsze na wodzie zdemineralizowanej.

Widzę, że pojawiły się nowe wersje pożywek i w gąszczu informacji na forum ciężko mi znaleźć tą najlepszą. Uprawa dotyczy pomidorów.

Pożywki różnią się nie tak składem, bo ten wynika ze składu standardowej pożywki, lecz składnikami. Chodzi o dostępność składników i łatwość w przygotowaniu pożywek .Każda jest dla roślin dobra ,jeśli tylko spełnia warunki składu.

Najprostsza wersja jest na bazie kranówki i nawozu do pelargonii z B. Sprawa się komplikuje , gdy woda z kranu ma nieodpowiednie parametry.

Witajcie w ten ciężki czas...
przed
i po...

A to moja tegoroczna rozsada z perlitu, część już przepikowana do ziemi z perlitem. Perlit sprawdził mi się rok temu dlatego kontynuuję w tym roku. Świetnie kiełkują w nim kwiaty, zioła (bazylia i tymianek) i ukorzenia się rypsalis (upchany do kubka i zasypany perlitem). Nawożę nawozem z B. do pelargonii 1ml/l kranówki zakwaszonej octem. Podlewam przegotowaną wodą.

Co robicie ze zużytym perlitem?

Idzie na działkę .

Dodaję jako komponent do podłoża pomidorom uprawianym w wiadrach. Jesienią zużyte podłoże trafia na grządki na działce. Czasem zużyty perlit sparzam w gotującej wodzie i używam do rozsad ponownie.

Dziękuję za odpowiedz. Wysypię go pod tunel tam gdzie będą pomidory.

Jeszcze jedno pytanie do Pomodoro.
Sadzonki już trochę podrosły. Przepikowałem je do większych pojemników.
Czy zwiększyć dawkę nawozu? Czy zostawić taką, jaka jest?

Nie ma potrzeby.

Zaczęłam czytać pierwszą cześć tego wątku, zorientowałam się w kwestii dostępności perlitu i na listę zakupów w biedronce wpisałam 2 butelki nawozu do pelargonii, napisałam maila do MZWiK z prośbą o podanie analizy wody.

Pierwsze koty za płoty.

Jednak mam pytanie - jaką ilość perlitu kupujecie? Wiem, że w zależności od ilości sadzonek, ale tak na 100 sadzonek ?

I jeszcze jedno - czy ja dobrze zrozumiałam, że odmierzam kubkiem perlit i moczę w nawozie i dopiero umieszczam nasionka?

Z góry dziękuję za odpowiedź i na pewno nie raz się zwrócę o poradę, bo decyzję o wysiewie w perlit podjęłam.

Perlit nie zapleśnieje, więc nie ma sensu kupować go w 1 czy 5 litrowych opakowaniach i przepłacać . Ja zakupiłem worek 125 kg i używam go już drugi sezon.

Do wysiewu napełniasz od 2/3-3/4 objętości doniczki czy kubka suchym perlitem, po czym przelewasz go w doniczce pożywką tak, by pożywka zaczęła wypływać otworem drenującym w dnie, następnie na powierzchni umieszczasz nasiona, przysypujesz warstwą ok 1 cm suchym perlitem i powierzchnię spryskujesz czystą wodą, najlepiej deszczówką, by nie zasalać niepotrzebnie perlitu.Ta ilość pożywki starczy siewkom do momentu pikowania. Powierzchnię perlitu z nasionami należy regularnie spryskiwać czystą wodą. Po wzejściu siewek należy pilnować wilgotności całej objętości perlitu.

Praktyczna uwaga. Przy nabieraniu perlitu czy to z worka , czy z to z wiadra, perlit się pyli. Aby temu zapobiec, przed nabieraniem perlitu spryskuję powierzchnię czystą wodą.