Forum Ogrodnicze Oaza

Do ogórków tutki są za wysokie, bo ogórek się płytko za to szeroko korzeni. Radziłabym przeciąć tutki w poprzek na pół i rozsadę robić krótko, do pojawienia się pierwszych liści właściwych, bo tutki są dość wąskie.

O kurcze.. dobre spostrzezenie. To tutki uzyję tylko do fasolki a dla ogórków.. hmmm moze zamówię pierścienie? tylko jaki rozmiar będzie najlepszy?

Po co pierścienie ?

Kup sobie takie selgros24.pl/Dom-i-ogrod/Akcesoria-domow...00-SZT--pp45628.html

Dla mnie to finał produkcji rozsad. Chyba już nic nie posieję. Cały dzień przepracowałem w tunelu. Sznurki wieszałem, bakłażany posadziłem , słodkie papryki dałem do większych doniczek, doglądnąłem wszystkie roszady- buu. Zmarzły mi bazylie bo zapomniałem je kiedyś zabrać do domu ale dzielnie ratują życie - kocham je. Wszystko ładnie rośnie za co przepraszam moderatorkę, bo to ją pewnie zdenerwuje.
Tutaj Kozulowy Megagagron- mam 3 sadonki







Bardzo podobne do Megagrona są Sweet milion które mam też w donicach




No i kozula


dalej bakłażany




i pozostałe warzywa - w tym ogórki sojo, pory, byraki zioła, kilka gat. dyń



itp-

Kilka dni mnie w domku nie było... a zarazem i w tunelu. Rozsada podrosła pięknie, na największym widać już 4 owoce zawiązane kilka kwitnie... Ale zaniepokoiło mnie kilka/ kilka naście sztuk... Co to mogą być za objawy ? Co im dolega ? Mam nadzieję, że to nie wirus ? :<

Ale co Cię konkretnie niepokoi? Prawdę mówiąc ja na zdjęciach widzę ładną zdrową rozsadę z intensywnym wzrostem

Przepiękne macie rozsady. Mniam

Wywinięty liść ? Na nowych liściach jasno zielone środki.. Czy jestem przewrażliwiony ? :<

Jeszcze muszę uzupełnić, że 25.04 wyłożyłam na waciki cukinie. Coucourzelle, Nefertiti, Wanda, Atena, Ardendo i Dynię makaronową krzaczastą. Po jednym dniu kiełek wypuściła Atena. Dzisiaj Nefertiti i Wanda. Tempo dobre

Slomek
Oj tam, oj tam - jeden wywinięty stary liść. Te liście, które urosły w domowych warunkach nie bardzo są przystosowane do tunelu i różnie reagują na zmianę warunków.
A te rozjaśnione środki z moich obserwacji (jak też i poszukiwań w literaturze, ale nie pamiętam źródła) są objawem wzrostu tak silnego, że aż korzenie nie nadążają z dostarczaniem substancji odżywczych. Spoko, za kilka dni wszystko się wyrówna

Oby była to racja taką mam nadzieję, dzięki za słowa otuchy

Te Wasze sadzonki,wpędzają innych w kompleksy.Nic to,pochwalę się i swoimi.












Według moich obserwacji,sprzed 3 lat,są najładniejsze i dlatego jestem zadowolona.Spokojnie czekam na lato i swoje pomidorki.Jak każdy z nas,mam wzloty i upadki,
co tylko bardziej motywuje mnie do pracy i zagłębianie się w pomidorową wiedzę.Bardzo dziękuję wszystkim,którzy się do tego przyczyniają.

Nie powinnaś mieć żadnych kompleksów co do swoich rozsad. Będą z nich ludzie, tzn. warzywa
Kiedyś chyba muszę zrobić zdjęcia rozsad pomidorów mojej mamy, która uparcie wysiewa je za wcześnie, a w domu ma temperaturę koło 28°C. Efekt jest taki, że jej rozsady są ze 2 razy wyższe od moich, a ja bynajmniej nie mam rozsad podręcznikowych. Mimo to co roku ma udane zbiory. Tak na pociesze dla tych co narzekają na wybiegnięte rozsady.

A moje pomidory siane pod koniec marca jeszcze nigdy nie rosły tak szybko jak w tym roku, mają 4 tygodnie a jeszcze 2 do wysadzenia a tu już pąki a koktajlowe zaczynają puszczać boczne pędy. Może dlatego wystąpił niedobór magnezu ze względu na tak szybki wzrost.

Czym te pomidory były nawożone ?

Raz podlane 0,4% NPK 12-46-10 +mikro po pikowaniu i raz 0,2% 18+18+18+(Mg+S)+mikro Są tam 2 betaluxy i 2 koktajlowe sweetbaby. Korzenie za to całkiem ok

0,4 % to jest 4 gramy na litr. W sumie te pomidory dostały 840 mg azotu, 760 mg potasu i prawie 1000 mg fosforu. Są ewidentnie przenawożone.

Na co komu tyle rozsady???














Ano,mnie...Bo jak coś wypadnie,to nie ma zmartwienia wsadzi się następne...