Forum Ogrodnicze Oaza

Nareszcie pojawiają się kolorki na moich doniczkowych pomidorkach. I to nie przebarwienia chorobowe
Mam wrażenie, że jakoś późno w tym roku dojrzewają, ale po kilku ciepłych dniach wyraźnie przyspieszyły.





Taką miseczkę mieliśmy wczoraj do kolacji
Wprawdzie zbierane przez kilka dni, ale nareszcie było co zjeść.
Gdyby jeszcze ta maskotka nie miała takiej pancernej skórki...
No ale nie ma co marudzić, i tak jest lepsza niż sklepowe pomidory.

Donicowa Moya Noir zaczyna kwitnąć.


Sezon na balkonie dłuższy więc może nasiona zbiorę bo z gruntowymi może być różnie. Póki co zdrowa z niej dama.

Pendulina Orange
Podjadam ją już jakiś czas pojedyńczo.

Część przejrzała i pękała przy zrywaniu, ale to specjalnie bo miały iść na nasiona.

My też już zaczynamy podjadać. Myślę, że teraz, kiedy zrobiło się ciepło, wszystko zacznie szybko dojrzewać.















To tak na szybciuto. Postaram się opisać więcej w wątkach tematycznych.

Dojrzewają w uprawie balkonowej Malinowy Gigant i Perła Małopolski RL







Uwaga W związku z pojawieniem się rozszczepienia na odmianie Perłą Małopolski wprowadzam do nazwy odmiany dodatkowe oznaczenie RL i PL. To są skróty z j. angielskiego oznaczające typ ulistnienia : RL- regular leaf; PL- potato leaf

Pomidor z poprzedniego postu dziś zerwany na śniadanie. Jak malowany.

Ja Maskotke już wyrzuciłam bo przy upałach miałam za dużo donic do podlewania a i nastąpił wysyp wszystkich innych pomidorów. Nika od Maskotki jest dużo innych plenniejszych i lepszych w smaku pomidorów. Na balkon możesz się pokusić np. o De Barao Red - bardzo wysoki i szalenie plenny, albo niski ale dość krzaczasty Geranium Kiss. To tak mi na tę chwilę przyszło do głowy

Popieram Elę

geranium kiss ma tyle owoców, że nie nadążamy obrywać

Dzięki, Elu, za podpowiedź. Od jakiegoś już czasu próbuję wybrać odmiany na przyszły rok, niestety balkon mam naprawdę mały, a w tym roku przez zbyt dużą ilość krzaków nie mam nawet możliwości normalnie z niego korzystać, nawet głupia suszarka na pranie się nie mieści.
Chcę uniknąć tego w przyszłym roku, dlatego wymyśliłam, że najlepszym wyjściem byłyby jakieś plenne dwarfy i to nie za krzaczaste. Na razie poszukam tych odmian, o których wspomniałaś, w razie, gdyby coś jeszcze przyszło Ci (i komukolwiek innemu także) do głowy, to będę wdzęczna za informację. Bardzo wysokie to może na bardzo upartego dwa zmieszczę, ale na pewno nie w dużych donicach (ok. 7l) i to może chyba spowodować spadek plenności

Nikuniu - sąsiadko moim zdaniem Dwarfy nie za bardzo skoro balkon malutki bo one są szerokie z solidnymi liśćmi. Przemyśl czy nie lepiej jedna większa donica z wysoką koktajlówką niż trzy niskie pod nogami. I suszarka się zmieści i kawusię będzie gdzie wypić

Hmm, czyli szukam od początku
Dzięki, Elu, za podpowiedzi!
Myślałam, że dwarfy będą dobre, bo teraz, oprócz mnóstwa maskotek, mam dwa krzaczki betaluxa i miałam nadzieję, że dwarfy będą rosły podobnie. Betalux jest właściwie w sam raz, jeśli chodzi o jego krzaczastość, ale z jego plennością (u mnie) tak sobie, owoce też mogłyby być większe, smak nie powala, więc szukam zastępstwa.
Tak szczerze mówiąc, to najchętniej widziałabym u siebie jeden krzak pomidora bardzo plennego i z dużymi owocami, a do tego kilka mikrusów do podskubywania i dla ozdoby. Tak patrzę na zdjęcia malinowego giganta Pomodoro i zastanawiam się, czy dałabym sobie z nim radę... Jedną porządną, dużą donicę zmieszczę, ale muszę poszukać na forum, czy on bardzo wymagający jest i czy rozłożysty rośnie.

Próbowałam ostatnio pić kawę na balkonie: nogi od stania bolą

Mogę zaoferować na próbę nasiona nowego rozszczepienia Perły Małopolski z ziemniaczanymi liśćmi. Pomidor jest niebywale smukły do tego stopnia, że można mu zafundować pojemnik 20 litrowy i wsadzić doń przy paliku 4 rośliny. Palik będzie obsypany owocami, a całość zajmie zaledwie tyle miejsca, co jeden krzak innej odmiany.

O, to by było naprawdę dobre wyjście, Perłę Małopolski też rozważałam, widziałam, że u większości osób jest bardzo plenna i dość odporna na choroby.
Bardzo chętnie spróbuję, skoro aż cztery rośliny mogą rosnąć w jednym pojemniku.
Dzięki za podpowiedź! Mam nadzieję, że na straganiku wystarczy dla mnie nasion nowego rozszczepienia. Pewnie chętnych będzie sporo, więc w imieniu swoim i innych nieśmiało proszę, żebyś "patroszył" jak najwięcej pomidorków tej nowej odmiany

Dzisiejszy zbiór z balkonu.

Zacny zbiór. Z ilu to krzaczków?
U mnie w naprawdę dobre dni bywa podobny plon, ale tylko jeśli poprzedniego dnia nic nie zebrałam

Jest jeden krzak Malinowego Giganta, jeden Czekista i dwie Perły Małopolski. To są pomidorki Mojej Córki pod moim nadzorem agrotechnicznym

Skoro tyle owoców z zaledwie 2 krzaków to na poważnie zapoluję na Perłę Małopolski.
Wprawdzie u mnie nie będzie miała aż tak dobrze, ale w końcu się nauczę, co lubi

_Nika_ wrote:
Pokazywałem kilka postów wcześniej jak wygląda jedno grono Perły Małopolski

Ostatnie dwa dni okazały się jednak dość obfite:







Na zdjęciach betaluxy, maskotki i NN w kształcie śliwki od koleżanki. Co ciekawe, z jednego opakowania kupnych nasion mam całą gamę różnych roślin, trafiły mi się resztki z podłogi, czy co?