Forum Ogrodnicze Oaza

Na razie tylko wodą. Nawet do połowy stycznia- chyba, że zauważysz jaśniejące wierzchołki.

Popatrz na analizę mojej kranówki. Kolumna nr 5. Twardość 133 mg/l CaCO3 wodociagi.chrzanowskie.pl/wp-content/upl...niki_2019_calosc.pdf

Moje zimowe maluchy zaczynają wytwarzać pierwszą parę liści właściwych. Pojedyncze siewki to Aztek (w dolnym rzędzie) i Tiny Tim (w górnym). Azteki chyba usłyszały, że choć ładne, nie są najsmaczniejsze i z oryginalnych nasion wzszedł tylko jeden. TT były dwa nasiona, więc skuteczność 50%. Venus to pojemniczki, w których rośnie więcej siewek. Oryginalne, z torebki z data ważności do 2016r., nie wschodziły na wacikach, ale w perlicie z pożywką na czerwonym Kristalonie bardzo ładnie się zebrały. Na wszelki wypadek dosiałam ze swoich zbiorów i... Teraz doświetlane są zwykłą żarówką, stoją na biurku i towarzyszą mi w pracy. Za chwilę czeka je pikowanie i przeprowadzka do growboxa - starego akwarium.

Pomocy!!!Na dwóch pomidorach pojawiły się na najstarszych liściach podobne objawy



Czym można ratować?

Elenko, wierzę, że odezwie się osoba bardziej doświadczona i z większą wiedzą; nie widzę fioletowych przebarwień na liściach i łodyżce, więc zakładam, że temperatura otoczenia i podłoża są odpowiednie. Objawy podobne do tych u Twoich pomidorków miały moje rozsady, gdy ziemia, w której rosły była zbyt wilgotna i rozsada nie mogła pobierać z niej składników pokarmowych oraz przy zbyt małej ilości światła - Twoje roślinki są nieco wyciągnięte, więc być może też mają za ciemno.
Zakładamy też ( nie widzę dokładnie ), że system korzeniowy jest rozwinięty.
Pozostaje jeszcze podłoże niewiadomego pochodzenia, częstotliwość podlewania i kwestia nawożenia.

p.s. liścienie opadły same czy usunęłaś je ?

Aniu akurat podlewane były 24.12 ostatni raz więc raczej za mokro nie mają. Tak liścienie same odpadły pisałam o tym wyżej jakoś z tydzień temu i wtedy też pytałam czy to jest w porządku. Obstawiam jakość podłoża bo chyba to był Kronen nie miałam wtedy innego. Czy jest sens teraz przesadzić do Sterluxa? I przy okazji sprawdzić jak się mają korzenie? Temperatura na parapecie 20C +/- 2C

On jest głodny.Wyjadł z ziemi co miał ,Dosyp ziemi ,za tego suchego liścia i zasil lekko florowitem .
Ja liścieni przy sadzeniu nie usuwam ,same zgniją pod ziemią .Po co tworzyć dodatkowe rany .
Nie przelewaj rozsady !!!!

Ostatnio Mietek mówił przestać fertygować do połowy stycznia. Nie usuwałam liścieni same odpadły około tygodnia temu.

Bez nawożenia trochę pociągnie ,ale co z niego będzie ?
To odmiana niska do donic?

Tak to sa niskie odmiany fertygowane od rozłożenia liścieni przy każdym podlewaniu, jakiś czas temu w związku z tym ze mam twardą wodę Mietek zaproponował na razie przejść na podlewanie wodą z filtra

Piszesz o temperaturze na parapecie, czy masz na myśli temperaturę powietrza, czy podłoża?
Pomidory są ciepłolubne, a na parapecie mogą mieć zbyt chłodno "w nogi" i to też może powodować problemy z rozwojem siewki.

Jeżeli dobrze pamiętam, pomodoro wklejał już ten link o uprawie pomidorów pod osłonami. Masz w artykule masę ciekawych i przydatnych informacji.
www.ho.haslo.pl/article.php?id=345&rok=2000&numer=02

Dzięki nie stoją bezpośrednio na parapecie Są na odwróconej skrzynce więc temperatura jest taka jak wskazuję termometr na tej podstawce

Jak dobrze pamiętam masz b. twardą wodę. Jeśli nawoziłaś tą rozsadę przy każdym podlaniu rosnącą w gotowym podłożu zapewne zawierającym nawóz ,to ja zdecydowanie stawiam na zasolenie lub/i za wysokie pH podłoża i skutkiem tego niedobór molibdenu.
Tu jest diagnostyka INHORT ipopom.inhort.pl/index.php?d=katalog&t=niedobory . Jedyna pozycja z zasychającymi końcówkami liści dotyczy właśnie niedoboru molibdenu

Tu są dwa filmiki z Y/T. Fantazja hodowców czasem przekracza wyobraźnię.

Czy w tej sytuacji pomoże przesadzenie do podłoża Sterlux? Ew jakie zalecasz postępowanie dalej?

Jakie są parametry tego podłoża ? Ile zawiera nawozu i jakie ma pH ?. Nie powinno być więcej nawozu niż 1 kg/m3. Przesadź te pomidorki w miarę możliwości wypłukując stare podłoże z brył korzeniowych. Żadnego nawożenia dokąd rośliny wyraźnie nie ruszą ze wzrostem. Do podlewania woda z filtra Brita.

Jeśli parapet jest porcelanowy lub metalowy powinna być podkładka ze styropianu.

a stoją na takiej skrzyni po mandarynkach więc chyba nie jest im zimno od parapetu

Skorygowane zdjęcia






Na opakowaniu pisze wyraźnie: nawożenie należy rozpocząć po 2 tygodniach od wysadzenia. Należy to uściślić, że po wyraźnym ruszeniu roślin ze wzrostem.

Rozsada jest za daleko od okna. Powinna być również pochylona w stronę okna pod kątem ok 45 *

Przesadzone ale mają marny system korzeniowy...czy jest na to jakiś sposób?

Jeżeli mają marny system korzeniowy, to przyczyn należy szukać w podłożu , w podlewaniu, w ilości światła i temperaturze.