Forum Ogrodnicze Oaza

Marysiu,jeśli za wcześnie,to pewnie tylko Twoje nasiona zasilą straganik.
Zebrałam wszystkie zielone i zapalone pomidory (skoro bardziej doświadczeni też tak robią) i szczerze mówiąc - poczułam ulgę...Mam już dość codziennego zbierania i przetwarzania.




Teraz tylko znaleźć sposób,żeby np za miesiąc zjeść jeszcze swojego pomidorka.Pamiętam,że Pomodoro jeszcze na wiosnę miał swoje pomidory.Zdradzisz,jak przechowujesz?
I znowu biegusiem do ogródka - tyle jest jeszcze do zebrania .





Takie kolorowe pożegnanie lata...

Agatko, wiele zależy od uprawianych odmian - pomidory z tzw. genem twardości, przechowywane w suchym i przewiewnym miejscu mają szansę poleżeć dłużej. Aby dodatkowo zabezpieczyć je przed zepsuciem, można każdy pomidor przetrzeć ściereczką nasączoną PW, usunąć pozostałości szypułki i ułożyć tak, aby nie przylegały do siebie.

Witajcie dziś chłodny dzień, wiatr powiewa,chmury na niebie. Zimna nie ma ale też nie jest zbyt przyjemnie. Chyba pomyślę dziś o ogrzewaniu mieszkania. W sumie chłodno jest, a ja przeziębiona. Z koleżanką z którą łączy mnie wspólna pasja powtarzamy, że taka pogoda to iście szydełkowa. Ja wykorzystałam ten dzień na zbiór nasion. Chwilę na polu żeby zerwać z krzaczków w domku reszta-oczyszczanie.
Adasiowa i moje cynie dojrzały do zbiorów.


Fotorelacja w moim wątku.
Miłego popołudnia wam życzę

koma wrote:
To mój wygląda dokładnie jak na tym pierwszym zdjęciu. Czyli cierpliwie czekam.
Aga

Co tam,nikt nie ma pogody?Wczoraj było 17 stopni i wiał chłodny wiatr.Chyba troszkę się podziębiłam.Ciężko tak wskoczyć w cieplejsze ciuchy,bo mi zawsze gorąco,no i mam za swoje.
Teraz jest 11,wieje wiaterek i słońca brak.Tak sobie

To już jest nałóg.

anaka Jakbym siebie słyszała. Mnie też wiecznie gorąco, też przeziębiona jestem. Dziś 10 stopni, chłodno. Już zakupy na nowy wysiew zrobione.

Nocka minęła z temperaturą 16-12,3*C.Poranek chłodny i zachmurzony.Teraz słoneczko próbuje przebić się przez chmury ale mizernie to wygląda.Termometry aktualnie oba pokazują 16,2*C.Podwiewa zimny wiaterek.Wczoraj wieczorem trochę popadało i ta wilgoć powoduje,że temperatura powietrza odczuwalna jest sporo mniejsza od wskazań termometrów.Wszystkiego miłego na cały dzień.

Moje gruntowe biedulki tak wyglądały wczoraj wieczorem. Podlaskie wysycha proszę Państwa , ogródkowym kwiatom nie zdążyłam zrobić zdjęć, bo popędziłam po konewki .



Rano termometr pokazał 5*, opadów zero, teraz już słoneczko i coraz silniejsze porywy wiatru, który dalej nas "suszy"

Poranek chłodny, ale bardzo słoneczny, temperatura 13 stopni. Moja betula lekko faluje na wietrze, jest wielka i jeszcze cała zielona. Ostatnio mój eM zamierzył się na nią z sekatorem, aby obciąć dolne gałęzie, ale odwiodłam Go od tego zamiaru, a raczej ubłagałam Chociaż prędzej, czy później nas pewnie to czeka, bo zaczyna przeszkadzać kierowcom. Ale tu sami swoi, może się przyzwyczają

U nas w nocy trochę padało, od rana temperatura 12 stopni, niebo całe w chmurach. Na dziś kwiaty ozdobione deszczem:




I moja jedyna papryczka ostra Biquinho Yellow w jesiennej odsłonie:

Wyszło słońce,niebo nabrało błękitu.Ciąg dalszy .Miłego dnia

O 5-tej rano 4 stopnie.Obecnie trochę słońca,trochę wiatru -14 stopni.Do prac ogrodowych pogoda wymarzona.Pierwsza partia warzyw już w domu.Po drodze wizyta w kurniku.Teraz druga kawa i kurs po pomidory.

- Idziemy na spacer?





- Co???Sama sobie idź...Nie wiesz,że na zewnątrz 13 stopni?!





- No,dobrze...Grzej się,ja mam co robić...





Pozdrawiam cieplutko.

aga wrote: To jest nasze klasyczne spojrzenie z cyklu "jeszcze pięć minut"

Wczorejszy dzień był dosyć ciepły było 23 stopnie chociaż pod koniec zaczęło się chmurzyć a dzisiaj tylko 17 rano było pochmurno ale się rozpogodziło i najbliższe 2 tygodnie mają być bardzo słoneczne ale do soboty bardzo zimno bo w jeden dzień tylko 14 a w nocy tylko 1 ale od niedzieli wraca lato będzie nawet 27 stopni

W tunelu u mnie 15 stopni. Zrobiłam porządek z krzaczkami pomidorów. Oberwałam usychające liście, brzydkie owoce też. Zostało raptem kilka owocków do dojrzewania.


Dzisiejszy zbiory. Jesień tuż tuż pora myśleć o zbiorach jarzynek. Ten tydzień zapowiadają chłodny.

Zaczęło padać. Dobrze, bo już hortensjom oklapły liście i gdyby nie ten deszcz trzeba byłoby podlewać. A tak natura mnie wyręczy. Ma z przerwami padać do 22-tej drugiej. Oby, temperatury idealne na podgrzybki, może wyrosną po deszczu.

12*C pada deszcz.