Forum Ogrodnicze Oaza

podjadek wrote:
Popatrz strona nr 100 w tej publikacji www.inhort.pl/files/sor/poradniki_sygnal...dor_pod_oslonami.pdf

Oberwij te fragmenty liści na których jest nekroza [ zaschnięte plamy jasne lub/i brązowe], by nie dawać okazji ataku szarej. Przy tej analizie i tym nawożeniu nie może być to niedobór potasu w glebie lecz jego blokada wskutek zbyt dużej zawartości wapnia i azotu amonowego dla tej odmiany. Nie nawoź na razie niczym ani do gleby, ani dolistnie. Zobaczymy co się będzie działo dalej. Pomidory podlewaj w miarę możliwości deszczówką.

bozon_higsa wrote:
Jeśli masz wątpliwości, to rzuć okiem w publikację, którą linkowałem Koledze Podjadkowi

Świetna kompleksowa publikacja. Wrzuciłam link na pierwszą stronę, żeby się nie zagubił. Obawiam się, że w tym roku często będziemy z niej korzystać.

Witam pomidory posadzone 5dni temu.
Czy klimatyzują się, czy to mączniak ?czy z zimna ?

Wydaje mi się że to poparzenie słoneczne.

Znajomemu na krzakach pojawiły sie takie brązowe
plamy, nie jest ich dużo i narazie na dwóch krzakach. Moim zdaniem jest to Alternarioza.

Ktoś może potwierdzić ?

Porównywałem ze zdjęciem na tym blogu i dla mnie objawy wyglądają identycznie

poradyogrodnika.blogspot.com/2017/07/cho...lternarioza.html?m=1

Byc moze masz rację, ale na zdjęciach nie widać okręgów i moze to septorioza. u mnie w tunelu pojawiła się już brunatna plamistość, też podobne plamki.

Też pomyślałem o brunatnej plamistości , ale z tego co wiem to tydzien temu było pryskane topsinem a on niby działa zapobiegawczo. Możliwe że po oprysku brunatna plamistość by się pojawiła ?
Jutro pójdę do niego i zrobie lepsze zdjęcia.
Edit
Poszedłem z latarką do tunelu i mam te same plamy co u niego, jutro zrobie u siebie zdjęcia.

Jednak posiadam Curzate Cu a ten działa na oba grzyby.

Przepraszam za post pod postem, ale zrobiłem nowe zdjęcia.

Dodatkowo na łodydze

Dodatkowo deformują się liście przy stożku wzrostu, ale to występuje również na innych krzakach.

[=https://www.fotosik.pl/zdjecie/0a8f38de4e0edee7][/URL]

Cały krzak

A może to być TSWV ? Z opisu:
Porażenie pomidora wirusem wywołuje na roślinach szeroką gamę objawów: chlorotyczne i nekrotyczne plamy na liściach, mozaikę, zniekształcenia liści i wierzchołków roślin, nekrozy łodygi, nekrotyczne rozmyte lub pierścieniowe brązowe plamy na owocach, ograniczone zawiązywanie owoców, silną depresję wzrostu, a nawet zamieranie roślin. W przypadku wczesnej infekcji rośliny nie wydają plonu

Jakby nie było wierzchołki mam trochę zdeformowane z tego co widze. Tylko nasiona odkażałem wodą utlenioną. Chyba zaczynam panikowac

Miejmy nadzieję, ze Topsin sprzed tygodnia zabezpieczy ci pomidory przez pewien czas i przed szarą pleśnią i przed brunatna plamistością i choroby się cofną. Bo zmiany się już nie cofną.Takie skręcanie stożków wzrostu miałam w ubiegłym roku po przekarmieniu moich pomidorów. Potem jak zapasy zostały zjedzone wszystko wróciło do normy. W tym roku jeszcze nie karmiłam swoich pomidorów i na razie stożki są ładne, choć jestem pewna ,ze jak się dostana do obornika to je też powykręca. W tym roku dałam obornik głebiej.


Z tego co wiem to Curzate na plamistość to tak nie bardo dzieła. Na szarą pleśń (łodygi) też nie. Działa na zaraze i alternarioza .

Posiadam jeszcze środek scorpion 325, który jest układowy ale zabezpieczający. W ulotce jest napisane, że chroni przed alternariozą i brunatną plamistością liści i zarazą ziemniaczaną.
Myślisz, że ma sens opryskać nim krzaki, które jeszcze nie mają zmian, bo na 22 są tylko na 3 i w małej ilości.

A co do topsinu to według tej strony

ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=szu...=&tempMax=&keywords=

zabezpieczył przed Brunatna plamistością liści,
a według ulotki przed alternariozą i septoriozą

Stosuje fertygacje, nie myślałem że nią można przenawozić. Dokarmianie odstawie na dwa tygodnie.

Jak w praktyce wygląda ta fertygacja ?

3ml nawozu gardenic 4-6-8 na 1l wody kranówki. podlewam raz na 3 dni prosto pod krzaka około 1l, robie tak od miesiąca.

Jeśli to tunel, to warto by wykonać analizę, ponieważ trafiały się tu analizy Forumowiczów spod folii z taką ilością składników w glebie, że z powodzeniem można by było ziemię pakować w worki i sprzedawać jako nawóz.

Tak to tunel, postaram się zrobić tą analize.
Jako doświadczony w uprawie pomidorów człowiek, możesz potwierdzić chorobę grzybową bądź jej brak, chyba, że jest jeszcze za wcześnie na wyrok

www.inhort.pl/files/sor/poradniki_sygnal...dor_pod_oslonami.pdf

Póki co wygląda mi to na bakteryjną plamistość pomidora

www.inhort.pl/files/sor/poradniki_sygnal...dor_pod_oslonami.pdf

Pierwszy raz uprawiam pomidory i takie coś musiało się przydarzyć

Myślisz, że jest nadzieja to zwalczyć?
Nawet bym się pogodził z usunięciem krzaków, byle by ocalić pozostałe.

Rolnik90
U mnie też występują takie deformacje wierzchołków. Myślałam że to z przenawożenia A tu mam odwrotny problem. Po podlaniu gnojówką z pokrzywy widzę poprawę. Gnojówki nie rozcienczalam za bardzo, była mocniej skoncentrowana. U większości krzaków zaczynają się prostować.
Zrobiłam tak bo zauważyłam, że pomidorki zazwiązane w ogóle nie rosną, liście są postawione do góry A najstarsze zaczynają się zwijać.
Kiedyś sama wrzuciłam zdjęcia z problemami ,wtedy moje krzaki były najedzone ale zaczęłam więcej podlewać bo gorący wiatr szybko wysuszal ziemię i zaczęły się problemy.