TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 20:31 #758197

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
Przypominam, że nie cytujemy postów jeśli nasza odpowiedź jest bezpośrednio pod nimi. Nie cytujemy też całego długiego postu, na który odpowiadamy, a tylko ten fragment do którego się odnosimy
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, czarna2066, Milenka_P


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 20:33 #758199

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Jest przecież u nas cały wątek o uprawie w perlicie. .

Początki w perlicie też mogą być trudne, ale jak ma się ustalony skład pożywki i zna parametry swojej wody z kranu, to jest to ZABAWA. Dosłownie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): czarna2066

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 20:41 #758201

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
pomodoro wrote:
Przy pikowaniu bez problemu wysypujesz całą zawartość kubka i wyciągasz pojedyncze roślinki z przyklejonymi do korzeni kulkami perlitu.

Mieciu, to co wysypię z kubka nadaje się jeszcze do przyszłych siewów? Mniemam, że tak.
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2021 20:46 przez JaNina.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 20:54 #758206

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Ja ten perlit zbieram osobno i dodaję go do torfu lub podłoża. Do ponownego użycia jako czysty perlit też się nadaje ale po pasteryzacji. Zalewam go wodą i gotuję. potem odcedzam i suszę. Przeważnie to robię na działce. Chodzi o odkażenie i wyługowanie pozostałości składników mineralnych pochodzących z wody i nawozów. Do pasteryzacji używam deszczówki, ma mniejsze zasolenie , więc jest skuteczniejsza w ługowaniu.
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2021 20:59 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zygowa, czarna2066

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 20:55 #758207

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
pomodoro wrote:
Jest przecież u nas cały wątek o uprawie w perlicie. .

Początki w perlicie też mogą być trudne, ale jak ma się ustalony skład pożywki i zna parametry swojej wody z kranu, to jest to ZABAWA. Dosłownie.

Czy przez pożywkę masz na myśli nawóz?
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:05 #758209

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Nie nawóz w sensie stricte, a roztwór odpowiedniego nawozu o odpowiednim stężeniu. Roztwór w wodzie o znanym składzie. Używając wodę z kranu wzbogacamy pożywkę o wapń i magnez. Nie musimy wtedy dodawać nawozów wapniowo-magnezowych. Upraszcza się w ten sposób przygotowanie pożywki. Ja np w tym sezonie sporządzam pożywkę na kombinowanym nawozie składającym się z saletry potasowej i żółtego Kristalonu. Sprawdza się znakomicie. Ten sam nawóz używam też do nawożenia rozsad w podłożu torfowym i do zasilania roślin na działce od warzyw do krzewów jagodowych włącznie.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:30 #758214

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Pomodoro, to już dla mnie wyższa szkoła jazdy :happy4:
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2021 21:30 przez Milenka_P.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:34 #758216

  • TomekD
  • TomekD's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 410
  • Otrzymane dziękuję: 1498
Milenka_P wrote:
Tomku, jak długo tak mniej więcej trzeba czekać na zmianę w pomidorach po tych różnych modyfikacjach? Kiedy będzie wiadomo (o ile w ogóle) co zawinilo?
A jak wygląda sytuacja na dziś ?
Np. te oklapłe (to były te przesadzone do ziemi z B.. czy też stare podłoże + perlit) odzyskały turgor ?

Musisz cierpliwie poczekać parę dni.
Jak widzisz nikt tutaj nie jest pewny co się u ciebie wydarzyło.

Dla mnie cały czas twoje problemy to podłoże wiążące wodę + zbyt dużo podlewania.

Jeżeli by twoim roślinkom 'marzły nogi' na parapecie (jak pisała Babcia Ala i KaLo) mogło to dodatkowo pogorszyć sytuację.
Daj więc i tym pozostałym (bo pisałaś 'większość') coś pod nogi.
Koszt żaden, wysiłek niewielki, a eliminujesz kolejny czynnik który może mieć wpływ.

Przede wszystkim - na razie nie podlewaj.
No i słuchaj Babci, bo babci zawsze warto słuchać :-):
Babcia Ala wrote:
rozsadzie bardziej służy niepodlewanie niż zbyt częste podlewanie. Nie raz ratuję rozsadę, gdy zacznie więdnąć, bo przygrzeje słońce i to im służy, bo w poszukiwaniu wody korzenie się rozrastają.

pomodoro wrote:
Toteż nie ma jak wysiew pomidorów w perlit.
Wydaje mi się że propozycja uprawy rozsady w czystym perlitcie dla rozpoczynających dopiero swoją przygodę z pomidorami to nie jest dobry pomysł.
Sam próbowałem uprawy w różnych podłożach inertnych czy bez podłoża.
Uprawy tego typu, z braku bufora, nie wybaczają już absolutnie żadnych błędów.
pozdrawiam,
Tomek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:43 #758218

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Tomku, sytuacja od wczoraj niewiele się zmieniła. Pomidory nadal są lekko przyklapniete, takie.... niezdrowe, no ale dam im czas. I tak już się nastawiłam, że padną całkiem, więc jeśli będzie lepiej to super, jeśli nie - whisky z cola mnie chyba pocieszy :devil1:

Jednak dobrze by było wiedzieć, co poszło nie tak, żeby móc to wyeliminować w przyszłości. Bo jeśli nawet w tym roku będę zmuszona kupować sadzonki, to z pewnością za rok znów będę bawiła sie w wysiew i byłoby miło w końcu osiągnąć sukces l :)

Babci będę oczywiście słuchała :thanks: . W sumie to takie coś chciałam usłyszeć. To tak jak z moimi fiołkami afrykanskimi-lepiej przesuszyc niż przelać i tego się od dawna trzymam-wiedna liście-dopiero podlewam. Jeśli z pomidorkami tsk trzeba-super.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:43 #758219

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
TomekD wrote:
Wydaje mi się że propozycja uprawy rozsady w czystym perlitcie dla rozpoczynających dopiero swoją przygodę z pomidorami to nie jest dobry pomysł.
Sam próbowałem uprawy w różnych podłożach inertnych czy bez podłoża.
Uprawy tego typu, z braku bufora, nie wybaczają już absolutnie żadnych błędów.


To jest tylko pozornie skomplikowane. Dlaczego komuś odmawiać zdobywania doświadczenia ?. Nie rozumiem.
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2021 21:50 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:48 #758222

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Millenka_P

Nie mogę znaleźć zdjęcia systemu korzeniowego sadzonki wyciągniętej z perlitu. Sadzonki, które wyciągnęłaś ze swojego podłoża mają za skąpy system korzeniowy w stosunku do części nadziemnej.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 21:53 #758224

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Pomodoro też mi się tak wydawało. Niby korzonki zdrowe a na łodydze widać że wyrosły od góry nowe, ale jednak takie krótkie jakies. To możl we że to od nadmiaru wilgoci?
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 22:04 #758228

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Pisałem, że Bawole mają b. wrażliwy system korzeniowy na zalanie. U mnie po zalaniu klapnęły krzaki ale po opadnięciu wody już więdły aż padły całkiem.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 22:06 #758231

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Milenka_P wrote:
To możl we że to od nadmiaru wilgoci?

Wystarczyło, że przelałaś je tuż po przepikowaniu.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 22:30 #758234

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 999
  • Otrzymane dziękuję: 2507
Pomodoro, zbladłam po ostatnim Twoim wpisie. Po pikowaniu bardzo mocno podlałam, bardzo obficie.Niemal na papkę.Mija właśnie trzecia doba i nic złego się nie dzieje, na szczęście. Bawole też tam jest, jedno, jedyne. Stoją w głębi pokoju na stole, jutro wyjdą na parapet południowy to szybciej przeschną. Troszeczkę je osłonię gdy będzie mocne słońce.
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2021 22:52 przez badzia.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 22:57 #758235

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
W ubiegłym roku miałem dwa podtopienia na działce, wcześniej też się zdarzały ponieważ mam glebę wilgotną. Po takim podtopieniu widać jak na dłoni, które odmiany są wrażliwe na zalanie.

To, że nadmiernie podlałaś swoje rozsady jeszcze nie przesądza sprawy. Zrozum, że każde nadmierne ubicie podłoża i każde nadmierne podlanie wypiera z podłoża powietrze / tlen/ który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania korzeni. Pokazywałem tu już co najmniej dwukrotnie fotorelację jak w sposób kontrolowany zorganizować sobie podlewanie.

Podlewajcie sobie ile chcecie, ale nie narzekajcie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, czarna2066

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Kwi 2021 23:00 #758236

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
badzia wrote:
Stoją w głębi pokoju na stole, jutro wyjdą na parapet południowy to szybciej przeschną. Troszeczkę je osłonię gdy będzie mocne słońce.

Jeśli u przelanych roślin gwałtownie wzrośnie transpiracja, to przyspieszy ich możliwe uszkodzenie. Uprzedzam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, czarna2066

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Kwi 2021 07:53 #758252

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
pomodoro wrote:
Nie mogę znaleźć zdjęcia systemu korzeniowego sadzonki wyciągniętej z perlitu.

Mietku pozwolisz, że Cię wyręczę :)

58D588CD-1ADE-436C-8417-EF9280E71D88.jpeg

I jeszcze jedno zdjęcie znalazłam od Ani Adasiowej

173C851B-3025-43A9-A638-3D2E86778708.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Szczypiorek, czarna2066, Milenka_P


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.637 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum