TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 10:44 #757960

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Użyłam wlasnie Verve do wysiewow...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 11:37 #757965

  • TomekD
  • TomekD's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 410
  • Otrzymane dziękuję: 1498
Właśnie to 'do wysiewów' robi różnice.
Dwa razy spróbowałem takich wynalazków, może nie umiem używać.
Skruszony wracałem do zwykłego uniwersalnego podłoża.
Najbezpieczniejszy zawsze pozostaje czysty torf odkwaszony.
pozdrawiam,
Tomek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 12:12 #757969

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Eleni wrote:
Mietku czy te sadzonki da się jeszcze uratować?Czym? Czy wyrzucić by nie zarazić reszty?

Można spróbować podlać Previcur'em. Oceń, co Ci się opłaca , czy podlanie tym fungicydem, czy ponowny wysiew rozsady .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, bietkae, Babcia Ala, Eleni

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 12:27 #757970

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
TomekD wrote:
Właśnie to 'do wysiewów' robi różnice.
Dwa razy spróbowałem takich wynalazków, może nie umiem używać.
Skruszony wracałem do zwykłego uniwersalnego podłoża.
Najbezpieczniejszy zawsze pozostaje czysty torf odkwaszony.

Czy przez VERVE uniwersalne masz na mysli to?

Capture1.png
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2021 20:52 przez JaNina.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 12:52 #757972

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
IMG_20210416_124746.jpg

IMG_20210416_124903.jpg


IMG_20210416_124903.jpg


IMG_20210416_124828.jpg
pomodoro wrote:
Ile masz sadzonek pomidorów?. Jak duża jest ta rozsada?. Masz jeszcze nasiona ?.

Trzeba coś z tym fantem zrobić, bo to nie wróży nic dobrego. Można by było podlać rośliny Topsinem lub Previcur'em, ale w podłożu zrobi się błoto, bo podejrzewam, że ma ono za dużo zwilżacza w sobie.
Jedyne co widzę, to ściąć te sadzonki tuż przy ziemi, usunąć zbędne liście pozostawiając tylko stożek wzrostu i jeden rozwinięty liść i dać te ścięte sadzonki do ukorzenienia. Ukorzeniać w przegotowanej wodzie z dodatkiem jednej tabletki Polopiryny S na litr wody. Równocześnie wyłożyć nowe nasiona do kiełkowania na wacik. Konieczna zmiana podłoża, najlepiej z dodatkiem perlitu, bo zwiększa on pojemność wodno-powietrzną podłoża.

Zrobiłam sekcje jednemu pomidorowi. To bawole serce, siany 7 marca. Sadzonka i korzonki wyglądaja tak. Ziemia nie jest mocno zbita, jest wilgotna, ale nie mokra. Perlit jest, choć nie za dużo.
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2021 20:21 przez Milenka_P.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 13:04 #757974

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 2953
Tomku te papryki wyrosły w tym ,jak piszesz, "wynalazku do wysiewów".


20210416_124133.jpg
20210416_124310.jpg
Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, podjadek, Marlenka, bietkae, Babcia Ala, TomekD, ama, Milenka_P

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 13:09 #757975

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Capture-2.png

Kajtkowa - boskie te papryki!
Uzyla Pani tego Verve do wysiewow?
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2021 20:22 przez Milenka_P.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 13:42 #757978

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Nie sugeruj się tym że ktoś sadził w tej samej ziemi i mu urosło bez problemów a Tobie nie. W każdym worku może być nieco inna ziemia.
Ja szybciutko wyłożyłbym nowe nasiona do skiełkowania na wacik, a tamte sadzonki bym ukorzeniał,a te w lepszej kondycji zostawił.
Ogranicz podlewanie.Zobacz sucho,
IMG_20210416_134753.jpg

i rosną :)
IMG_20210416_134706.jpg





Hollas też pakował ziemię dla Tesco a chyba od trzech lat dla PSB ( Mrówka).
Piotr :)
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2021 13:51 przez podjadek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kajtkowa, TomekD

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 14:02 #757983

  • TomekD
  • TomekD's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 410
  • Otrzymane dziękuję: 1498
Kajtkowa wrote:
Tomku te papryki wyrosły w tym ,jak piszesz, "wynalazku do wysiewów".
Bardzo ładne roślinki.
W moich próbach nie używałem Verve, było od 2 różnych innych producentów których nazw nie pamiętam. Nie potrafiłem opanować tych podłoży z dodatkami wiążącymi wodę. Jak pisałem:
TomekD wrote:
może nie umiem używać.
:(
Pewnie trzeba z nim postępować inaczej niż z torfem którego używałem od początku.

Milenka_P wrote:
Czy przez VERVE uniwersalne masz na mysli to?
Przy mnogości różnych podłoży na rynku wydaje mi się że opis 'uniwersalne' z grubsza oznacza u wszystkich producentów podłoże ze stosunkowo skromną dawką nawozu. Sterlux uniwersalny którego używam ma nawozu 0,6g/m3.
To w przeciwieństwie do tych opisywanych jako np. 'kwiatowe' gdzie nawozu będzie tak ze 2x więcej.

Jak sama widzisz każdy ma tutaj swoje ulubione i najlepiej opanowane podłoże.
Wydaje mi się że na początek przygody najprostszy i najbezpieczniejszy w obsłudze jest czysty torf odkwaszony, potem właśnie 'uniwersalne'.

Pomidora trudno zamordować - udaje się to chyba tylko go topiąc.
Nie pamiętam zaś aby komuś udało się tego dokonać przesuszając go.
Roślinka nawet doprowadzona do stanu lekkiego podwiędnięcia (bo moje najczęściej wtedy dopiero dostają skromne podlewanie) ma się dobrze i rozwija mocno korzenie.

EDIT:
Z tym podlewaniem doskonale widać na zdjęciach Piotra post wyżej, porównaj ze swoimi zdjęciami 'z sekcji' które podlewałaś, jak pisałaś, tydzień temu.
pozdrawiam,
Tomek
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2021 14:07 przez TomekD.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 14:38 #757986

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 2953
Milenko na forum nie ma pań i panów :)
Tak, te papryki rosły i rosną nadal w pokazanym przez Ciebie podłożu do wysiewów.Tyle, że teraz dostają już dodatkowe dawki nawozów. Na pierwszym zdjęciu (Numex Twilight) wysiana 30.01 już w docelowej doniczce, a na drugim (Pimentos de Padrón) wysiane 26.02. Młodsze papryki słodkie i pomidory są jeszcze mało fotogeniczne :P.

Piotrze nie wierzę, że od kilku lat mam szczęście trafiać na dobry worek albo, że bielska Castorama jest szczególnie uprzywilejowana jeśli chodzi o dostawy.Być może ziemia jest lepiej przechowywana.

Tomkumoje pomidory i papryki docelowo rosną w donicach z torfem odkwaszonym i ja nie widzę żadnej różnicy.Oczywiście używam sporo perlitu.Do wysiewu wolę używać Verve bo boję się, że przedobrzę z nawożeniem.

Być może ma tu znaczenie woda do podlewania.Od wysiewu do przepikowania do 200ml kubków używam wyłącznie deszczówki.
Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, bietkae, TomekD, Milenka_P

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 15:26 #757996

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Capture3.png


Capture4.png
Milenka_P wrote:
Czy przez VERVE uniwersalne masz na mysli to?
Przy mnogości różnych podłoży na rynku wydaje mi się że opis 'uniwersalne' z grubsza oznacza u wszystkich producentów podłoże ze stosunkowo skromną dawką nawozu. Sterlux uniwersalny którego używam ma nawozu 0,6g/m3.
To w przeciwieństwie do tych opisywanych jako np. 'kwiatowe' gdzie nawozu będzie tak ze 2x więcej.

Jak sama widzisz każdy ma tutaj swoje ulubione i najlepiej opanowane podłoże.
Wydaje mi się że na początek przygody najprostszy i najbezpieczniejszy w obsłudze jest czysty torf odkwaszony, potem właśnie 'uniwersalne'.

Pomidora trudno zamordować - udaje się to chyba tylko go topiąc.
Nie pamiętam zaś aby komuś udało się tego dokonać przesuszając go.
Roślinka nawet doprowadzona do stanu lekkiego podwiędnięcia (bo moje najczęściej wtedy dopiero dostają skromne podlewanie) ma się dobrze i rozwija mocno korzenie.

EDIT:
Z tym podlewaniem doskonale widać na zdjęciach Piotra post wyżej, porównaj ze swoimi zdjęciami 'z sekcji' które podlewałaś, jak pisałaś, tydzień temu.[/quote]

Tomku, bardzo dziekuje za odpowiedz na moj post. Zbieram wszelkie rady, aby jakos ogarnac te moje nieszczesne pomidorki. Czuje sie strasznie zrezygnowana i zdezorientowana, bo kazdy ma inne doswiadczenia, porady a diagnozy nie zawsze sie pokrywaja. Mam nadzieje, ze jest tak jak piszesz, czyli ze ciezko zabic te roslinki. Oby u mnie tak bylo. W zalaczeniu jeszcze 2 zdjecia, gdzie na moje laickie oko korzenie wygladaja ok i sie rozkrzewiaja, a ziemia w tych konkretnych nie nosila raczej sladow przelania. Poki co rozluznilam ziemie perlitem a kilka dodatkowych nasionek wsadzilam na mokry wacik, aby w razie czego miec sadzonki awaryjne (o ile z nim tez nie zacznie sie cos dziac).
Pozdrawiam Cieplo
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2021 20:20 przez Milenka_P.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 16:30 #758014

  • TomekD
  • TomekD's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 410
  • Otrzymane dziękuję: 1498
Jak przez mgłę ale pamiętam moje pierwsze zmagania z pomidorami kiedy też nie wiedziałem czy zrobić tak inaczej.
Uczymy się wszyscy tak naprawdę na własnych błędach a okazja jest raz do roku.

Jeżeli dałaś rezerwowe nasionka do podkiełkowania to masz bufor.
Rozsadę bym podzielił na 3 części, niekoniecznie równe.
Jedną część zostaw jak masz po rozluźnieniu perlitem, drugą część spróbuj ukorzenić jak radził pomodoro, trzecią część przesadź do nowego podłoża.

Jeżeli tak zrobisz w jeden sezon zrobisz program nauczania z 3 lat :woohoo:

Jak się da to zamiast doniczek użyj przezroczystych jednorazowych kubków do napojów z dużą dziurką w dnie. Łatwiej będzie kontrolować podlewanie a i będzie darmowy film edukacyjny 'jak rosną korzonki'.
pozdrawiam,
Tomek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, bietkae, czarna2066

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 18:04 #758028

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
TomekD wrote:
Jak przez mgłę ale pamiętam moje pierwsze zmagania z pomidorami kiedy też nie wiedziałem czy zrobić tak inaczej.
Uczymy się wszyscy tak naprawdę na własnych błędach a okazja jest raz do roku.

Jeżeli dałaś rezerwowe nasionka do podkiełkowania to masz bufor.
Rozsadę bym podzielił na 3 części, niekoniecznie równe.
Jedną część zostaw jak masz po rozluźnieniu perlitem, drugą część spróbuj ukorzenić jak radził pomodoro, trzecią część przesadź do nowego podłoża.

Jeżeli tak zrobisz w jeden sezon zrobisz program nauczania z 3 lat :woohoo:

Jak się da to zamiast doniczek użyj przezroczystych jednorazowych kubków do napojów z dużą dziurką w dnie. Łatwiej będzie kontrolować podlewanie a i będzie darmowy film edukacyjny 'jak rosną korzonki'.

Dokladnie tak zrobie jak piszesz - wlasnie wrocilam z Biedronki z ziemia, czesc przesadze do niej, reszte zostawilam w tamtej ale z wieksza iloscia perlitu i taka bardziej pulchna, a kilka sprobuje ukorzenic wg instrukcji pomodoro. Jeszcze jedno male pytanko - tych co juz przesadzilam do ziemi z perlitem mam nie podlewac teraz? Bo klaply strasznie. :huh:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Fina

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 19:08 #758033

  • TomekD
  • TomekD's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 410
  • Otrzymane dziękuję: 1498
Jeżeli sadziłaś z resztkami starej mokrej ziemi i zasypałaś wilgotnym podłożem daj trochę czasu - powinny odzyskać turgor.
Jak oklapły tylko liście a łodyżka się całkiem nie pokłada - powinny dać radę.
Zakładając że są zdrowe.
Bo to białe na łodyżkach nie wyglądało zbyt ciekawie ale może być tak że tylko straszyło.
Jeżeli podłoże wilgotne, moim zdaniem, dodatkowe podlewanie może tylko zaszkodzić.

Do ziemi z B.. też daj perlit jak masz, nie ugniataj, tylko zasyp i zagęść uderzając w spód doniczki dłonią czy o podłogę.
W tym podłożu bym podlewał odstaną wodą z kranu, jeżeli masz filtr RO to jeszcze lepiej.
No i bez nawożenia przez dłuższy czas.
Trzymam kciuki.
pozdrawiam,
Tomek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Milenka_P

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 19:17 #758034

  • Fina
  • Fina's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 1352
Milenko
Jeśli zdecydowałas się na ziemię z B to z mojego doświadczenia w ogóle przy doniczce wielkości 0,4l nie potrzebne jest nawożenie aż do wysadzenia, trzymam kciuki za uprawy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, bietkae, TomekD

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 19:43 #758039

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Perlit dalam wszedzie. Tylko kilka sztuk zostawilam jak byly (mialam za duzo sadzonek, wiec sprobuje tak jak pisales - potraktowac je roznie). Nie znam sie na podlozach, ale organoleptycznie stwierdzam, ze ziemia z B jest duzo bardziej... grudkowata, z kawalkami twardych kulek, galazek, bardziej zbita od tej, ktora mialam. Ale z pewnoscia to nie jedyne kryterium oceny podoza :)

Kupilam tez w B nasionka innego pomidora (warszawski) i kilka sztuk podkielkowuje na wacikach. Pozno, ale majac w perspektywie utrate calej "hodowli" - lepiej pozno niz wcale. Pomodoro mowil ze bedzie ok, a jak juz zdazylam zauwazyc czytajac watek od czesci 1, jest on bardzo doswiadczony w temacie, wiec mu wierze :happy4:

Jesli to komus pomoze, to za jakis czas podziele sie na forum stanem moich sadzonek, a wszelkie moje watpliwosci pozwole sobie takze konsultowac z forumowiczami. Kto wie - moze za kilka lat to ja bede potrafila doradzac innym (chyba ze mnie te pomidory wykoncza psychicznie hehe)

Pozdrawiam serdecznie!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Kapka

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 19:44 #758040

  • Milenka_P
  • Milenka_P's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 58
  • Otrzymane dziękuję: 51
Fina wrote:
Milenko
Jeśli zdecydowałas się na ziemię z B to z mojego doświadczenia w ogóle przy doniczce wielkości 0,4l nie potrzebne jest nawożenie aż do wysadzenia, trzymam kciuki za uprawy

Fina - dziekuje za rade-nic nie bede do nich dawala (poza woda oczywiscie) :)

Pozdrawiam i dziekuje
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 16 Kwi 2021 19:56 #758043

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 943
  • Otrzymane dziękuję: 3173
Witajcie. Dawno mnie tu nie było, ale czasem zaglądam bez logowania. Uprawiam warzywa dalej i powoli wracam do "życia" - real ostatnich latach dał mi w kość ;/ Dzisiaj jestem z takim pytaniem: czy ktoś może doradzić co się stało sadzonkom? Bardzo ciepła sobota, otwarte okno i od tego czasu więdną. Podlałam - dalej to samo. Wiem, że są już nie do odratowania - ale chcę wiedzieć co im się stało. W pokoju są też dziwne robaki, jednak śladów żerowania nie widzę. Na zdjęciach już nie mają większości liści. Zaczynało się od usychania liścieni (nie żółknięcia). Miały światło, ciepło, ale nie za bardzo. Od tylu lat robię sadzonki i pierwszy raz takie coś. Ziemia do siewek, nie zdążyłam przepikować - teraz to już nie ma sensu. Nasiona są różne od sklepowych po moje. Inne rośliny w tej ziemi rosną bezproblemowo (z tego samego worka na dodatek). Korzenie nie są zniszczone, nic... Zaczęły się wyciągać gwałtownie i jakby nie pobierały wody :( Wysiałam wczoraj nowe i nie chcę by to się powtórzyło... Zdjęcia liche, bo robione po ciemku.
images91.fotosik.pl/492/7ab8b572192b20d6med.jpg
images91.fotosik.pl/492/4f7511ade07ee2abmed.jpg
images92.fotosik.pl/493/0e49ce7774e00ae3med.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Milenka_P


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.747 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum