Forum Ogrodnicze Oaza

Nawóz z B... ma dokładnie taki sam skład, co nasz na bazie żółtego Kristalonu. Ma nawet taki sam kolor. Mimo, że ten z B... jest tani, to nasz jest jeszcze tańszy. Mam podejrzenie , że ten nawóz z B... jest w ten sam sposób produkowany. Z jednego opakowania żółtego Kristalonu wychodzi 30 litrów naszego nawozu ,a to jest wg ceny w B 150 zł. Do tego dochodzi 3 kg saletry potasowej. W sumie koszt wyprodukowania naszego nawozu jest o 50 % niższy.

Hm a ,który to ten nasz ?chyba coś mi umknęło mojej uwadze

Już tu kilkakrotnie podawałem skład. Odważamy 100 g żółtego Kristalonu + 100 g saletry potasowej i dopełniamy do objętości 1 litra deszczówką lub wodą demineralizowaną. Do fertygacji używa się dawki 4 ml/l.

Ja zrobiłem sobie 3 litry i używam do wszelakiego nawożenia nie wyłączając malin i borówek.

whitedame wrote: Nie wszystkie roztocza są be.
Na przykład taki lądzień czerwonatka i czy dobroczynek gruszowy są jak najbardziej cacy. Skąd wiadomo, że te u Milenki to
łobuzy?

Łobuzom mówię stanowcze NIE
KaLo martwi mnie te kilka odbarwionych listków lobelii, tam gdzie jest najwięcej tych gagatki...

Kup Floramite 240 SC, jest dostępny w małych opakowaniach, ma też rejestrację na ogórki, pomidory, oberżynę, paprykę, truskawki - karencja 1 dzień.

Mieciu ,mam prośbę ile razy podlać i jak często podlać maliny i borówki kristanolem żółtym .
Przez te wszystkie zawirowania zdrowotne jestem w tym roku bardzo opóźniona z robotami działkowymi.

Pozdrawiam Teresa

Nie samym Kristalonem, bo ma za mało azotu i potasu. Borówki podlewa nie nawozem 3 razy od początku kwietnia do końca maja. Od czerwca borówek się już nie nawozi nawozami zawierającymi azot. Podobnie maliny. Skoro jeszcze nie nawoziłaś, to pozostaje Ci 2 podlania w maju.

Dziękuję Mieciu.Super ,ze jeszcze mogę podlać Kristanolem żółtym + saletra potasową .

Pozdrawiam Teresa

Pamiętaj, że podlewamy borówki deszczówką. Nie cierpią nawożenia wapnem doglebowo, a w twardej wodzie jest obecny.

Dzień dobry!
Proszę o pomoc z rozwikłaniem zagadki co zaatakowało moją sadzonkę.

Z góry dziękuję za pomoc.

Witam,

Proszę o pomoc. W tym roku mam problem z pomidorami po posadzeniu. Ogolnie rzecz biorąc dolne liście bardzo pożółkły, natomiast górne przyciemniały. Łodygi zbrązowiały. Czy coś jeszcze bedzie z tej rozsady, czy likwidować

?

W jakim podłożu rosną te pomidory?.

Podłoże uniwersalne wymieszane z rodzimą ziemią (piasek) 1do1.

Mieciu, czyli tym nawozem kristalon żółty + saletra potasowa można fertygować cały czas pomidory? Po wysadzeniu też? Dobrze zrozumiałam?

Tak.

ja zadam może głupie pytanie

to mój pierwszy sezon na forum - z pomidorami jakoś sobie radziłem itd ... czytam i czytam o tych nawozach

jest sens się bawić w jakieś oborniki, komposty, kombinacje alpejskie z podmianami ziemi ? (zakładając, że jest odpowiednio przepuszczalna itd. )

wedle teorii roślina wraz z wodą dostaje cały komplet tego, co jej potrzeba (znaczy wodą z nawozem, czy to tym mieszanym, czy też z biedry)

do tej pory robiłem tak, że podmieniałem pod każdą roślinę pi razy drzwi wiadro ziemi, sypałem obornik granulowany i wsadzałem dziada

po pomidorze doskonale widać, kiedy mu czegoś zaczyna brakować i zazwyczaj widać czego - więc reagowałem (reakcja była prawie zawsze taka sama - podlewałem florovitem )

Lukasz79 skoro u ciebie działa, nie ma sensu byś kombinował. U mnie nie działa. To tak jak z ludźmi moim zdaniem, każdy z nas jest inny, mamy np.różne niedobory witamin w organizmach, chorujemy. Wpływ na to mają różne czynniki. Tak samo jest z glebą. Moja siostra wsadzi patyk i jej rośnie, nawet jak suchy był wcześniej... Ale ona ma działkę przy rzece, w ogóle nie podlewa, a ja pół kilometra dalej męczę się z suszą i glebą jak skała. I nic mi nie rośnie bez wysiłku oprócz ziela... Tego akurat mam w nadmiarze. Dlatego korzystam z rad i pomocy innych. I od dwóch lat coś jem ze swojej działki a nie tylko powiększam frakcję Bio...