Forum Ogrodnicze Oaza

Niepotrzebnie zakładasz nowy wątek. Wątek dotyczący chorób pomidorów i ochrony już istnieje.

Przystępując do uprawy warto się zapoznać z fizjologią roślin. Otóż , w razie niedoborów pokarmowych w podłożu / glebie / lub słabo rozbudowanego systemu korzeniowego, lub niskiej temperatury gleby czy niedoboru tlenu w podłożu/ zalanie/ roślina niektóre składniki czerpie z najstarszych liści. Może to prowadzić do kompletnego zaniku chlorofilu i do nekrozy liści. To podkradanie ze starszych liści tyczy azotu, potasu i magnezu. Sam więc oprysk magnezu nie wystarczy. Poza tym to zjawisko jest nieodwracalne. Starsze liście, które utraciły chlorofil już zielone nie będą. Problem jest większy, jeśli nie mamy pojęcia o składzie własnej gleby. Podlanie nawozem może nic nie dać, a nawet pogorszyć sytuację jeśli istnieje duże zasolenie gleby. . Pozostaje oprysk co kilka dni ale nawozem wieloskładnikowym. Jeżeli rośliny ruszą ze wzrostem można rozpocząć fertygację. Liście, które straciły chlorofil albo noszą ślady infekcji należy usuwać.

Pięknie dziękuję Janeczko , ale Tomek - Del ma wysłać, za co jestem mu ogromnie wdzięczna

Proszę o pomoc.
Pomidory zostały wysadzone już dawnno do tunelu. Sam je wychodowałem. W doniczkach borykałem się z usychaniem koncowek liści coś jak poparzenie słoneczne. Teraz nie mogę doprowadzić do tego aby liście się zazieleniły. Nowe przyrosty są mocno zielone natomiast te starsze już takie nie są. Ktoś doradził abym zrobił oprysk z siarczanu magnezu i tak zrobiłem. Nie znam się co mam jeszcze więcej zrobić. Kilka dni temu zasiłkiem substratem do pomidorów w formie podlewania. Tak jak pisałem czubki są ok ale pozostałe liście jakieś nie bardzo. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc w mojej uprawie. Poniżej foto
drive.google.com/folderview?id=1-4DpkBw4..._wBJ6t4JkiihMhBop8Mj

Cześć.
W tunelu na kilku krzakach , których rozsady kupiłem pojawiły się jasne plamy.

Plamy wystąpiły również w tunelu u kuzyna na tych samych odmianach. Wiem że to pytanie typu wróżenie z kuli, ale czy to jest choroba o podłożu bakteryjnym ?
Tunel cały czas jest wietrzony, pomidory kondycyjnie wyglądają dobrze. Przed wysadzeniem zostały opryskane miedzianem.

Zastanawiam się czy dla świętego spokoju nie wykopać ich i przesadzić w inne miejsce , będzie to 8 krzaków.
Druga sprawa to czy gdybym odkaził miejsca po krzakach bosamidem to mógłbym w to miejsce posadzić nowe krzaki ?.

Witam, co zrobić gdy drewnieją łodygi pomidorów? Sadzić do ziemi czy się wstrzymać? Wydaje mi się, że zaczęły robić się takie łykowate gdy nie było mnie w domu przez tydzień i przed wyjazdem za mocno je podlałam.
Dodam, że inne pomidory z tej samem rozsady, które stały w tunelu foliowym i były doglądane przez sąsiadkę są OK.

Witam serdecznie. To jest mój pierwszy post na forum. Przyznam, że nie przejrzałem całości jeszcze z braku czasu. A że mam powoli nóż na gardle ośmielam się napisać. Pomidory znajdują się w tunelu. Tunel otwarty cały czas. Temperatura w nocy spada nawet do 6 st. Pomidory w cylindrach wysokości 20cm i średnicy 20. Stoją na ziemi w wyciętych we włóknienie otworach. Ziemia świeża do warzyw kronen. Przy sadzeniu dodawałem na każdy cylinder małą garstkę nawozu kurzęczego granulowanego i mieszałem go z ziemią. Podlewanie kropelkowe. Do tej pory robiłem nawożenie dolistne z siarczanu magnezu oraz nawóz viflo miedź bor cynk mangan.

Nie wiem czy ta garstka nawozu przypadkiem nie było za dużo. Ziemia do warzyw zapewne też ma nawóz.
Dla mnie wygląda to na niedobór magnezu.

Kiedyś szukałem info ile się daje tego nawozu i znalazłem że garść na 10 litrów. No to dałem niecałą połowę. Robiłem oprysk wg tego filmiku

I nie widzę zmiany na liściach...
Dziś kilka krzaków potraktuje zgodnie z tym filmem

A część zrobię nawożenie gotowym nawozem florovit Przeciwko żółknięciu liści.
Podlewanie odbywa się wodą wodociągową i nie wiem czy nie zobaczyć jak zareagowały by na podlanie zakwaszoną deszczówką jak na filmie poniżej

Nie wiem czy to dobra strategia ale powoli brakuje mi pomysłów.

Jak oglądasz te filmiki to pewnie wiesz że analiza gleby to podstawa. Ta naprawdę to bez tego nie wiesz ile czego dać.
Poczytaj tu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...we-warzyw?start=2718

Się zastanawiam czy ich nie przelałem.

Wydaje mi się, że to od niskiej temperatury + brak hartowania.
Mam to samo - wierzchołki już idą w pełnej zieleni.

Te przebarwienia na liściach , to niedobór magnezu ale spowodowany blokadą . Za dużo w podłożu było azotu amonowego i potasu.

Gdybym miał coś doradzić, to umiar w nawożeniu . Jeśli zalogowałeś się na Naszym Forum , to sugerowałbym zasadę w uprawie, że zanim coś zrobisz, to najpierw zapytaj.

Co teraz zrobić? Dostarczać Mg dolistnie czy czekać ?

Te zmiany, które są na liściach starszych są nieodwracalne. Widzę, że Cię bardzo ręce świerzbią do oprysków. Nie rozumiem , po co wykonywałeś oprysk mikroelementami?. Proponuję spokój i obserwowanie roślin. Jeśli na nowych liściach pokażą się jakieś zmiany, to proszę meldować.

Tak jest

Ja też mam problem z jednym pomidorem, z którym nie umiem sobie poradzić. Pomidor wysadzony na początku maja pod folię.Na wiosnę była dana saletra potasowa wg zaleceń pomodoro. 2 tygodnie przed sadzeniem breja z kurzeńca. Tydzień po pasadzeniu podlany saletrzakiem.Zmiany wystąpiły tylko na tym pomidorze. Nie podobają mi się dziwne liście,i minimalny stożek wzrostu, pomidor przestał rosnąć. Mam ich 24 sztuki każdy inny.

Obawiam się, że pomidor jest zawirusowany.

Moje pomidory wysadzone do szklarni z poliwęglanu w kwietniu do tej pory rosły super. Szklarnia w nowym miejscu, pomidory rosną w cylindrach 20x20, pod każdy ok. 2 garście przepalonego obornika bydlęcego na ok 2 tygodnie przed posadzeniem pomidorów. W ostatnim tygodniu coś im się stało - nie na wszystkich , ale coś mi się wydaje, że przybywa - było 2 krzaki a wieczorem już trzeci jest smutny. Nie wiem, , czy wyrzucać, czy coś im jeszcze może pomóc. Zaczęło się tak jak na 3-cim zdjęciu. Opryskałam siarczanem magnezu w poniedziałek i jak na razie to nic nie lepiej a jakby gorzej. Część pomidorów rośnie w donicach i chyba są normalne ( czwarte zdjęcie). Jak możecie coś poradzić, to proszę.