Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku pierwszy raz pokusiłam się o rozsadę ogórka. Niestety zabrakło dla nich miejsca i gdy tylko pierwsze zaczęły kiełkować powędrowały do mini szklarenki pod domem. Niby zimno jeszcze, ale pojawiają się pierwsze listki właściwe. Po niedzieli polecą do ziemii razem z nasionami. Chce sprawdzić o ile szybciej będą owocować Plany są, a grządka podwyższona dla nich jeszcze nie poskręcana

Powiedzcie mi: grządka podwyższona - jak jest z ziemią? Trzeba ją wymieniać? Jak często?

Mietku mam pytanie, na ogórku są krople, czy spryskiwałeś je wodą czy specjalną "miksturą" ?

Ani jedno ani drugie. To są krople deszczu.

Zefirko grządki podwyższone mam dopiero drugi rok, w zeszłym zapełnione były mieszanką ziemii ogrodowej, kupnej i kompostu. W tym roku podsypałam po 5cm kupnej i tyle. Raz w tygodniu będę podlewała z nawozem.

Zefirko, można dosypać kompostu, ściółkować rabaty przesuszoną trawą i chwastami bez nasion, pociętymi gałązkami krzewów i drzew liściastych z rębaka, liśćmi warzyw (sałaty, pomidorów itp.). Jesienią dorzucam podłoże z donic i skrzynek balkonowych (torf odkwaszony z perlitem). Wybieram tak, aby były to rośliny, które zakończyły wegetację w dobrej formie. Kosiarką do trawy zbieramy liście z trawnika i pocięte też w części lądują na rabatach. Podłoże tworzy także obornik, który dostają "pod nogi" sadzonki warzyw. Jesienią nie usuwam korzeni warzyw, wiosną ewentualnie przykopię, kompostują się tam, gdzie rosły.

Dorotko czy można kompostować pozostałości krzaków pomidorów ? Ja swoje zaatakowane przez ZZ zutylizowałem, czy mogłem je wykorzystać ?

Dzięki za odpowiedzi dotyczące grządek podwyższonych. Nie mam i nie będę miął, ale zawsze ciekawił mnie sposób ich użytkowania.

Pewnie chodzi o obrywanie wilków na początku wegetacji, potem są porażone chorobami. Ale jeśli są zdrowe to czemu nie? Wszystko co chore i z nasionami nie nadaje się na kompost.

Koleżanka ma taki problem na tylko jednym liściu z jednego ogórka. To miniarka czy coś innego? Ogórki stoją na parapecie w mieszkaniu.

Ktoś wie jaka przyczyna do postu wyżej?

Oby to nie była kanciasta plamistość ogórka. Choroba ta roznosi się również poprzez zakażone nasiona.

www.google.com/search?q=kanciasta+plamis...imgrc=jQlYnz9Mw-koMM

Ogórkową epopeję czas zacząć. W tym sezonie lekki poślizg ale to z winy pogody. Temperatury nie pozwalały na natychmiastową eksmisję na zewnątrz, co groziło wybiegnięciem rozsady. Ale przy uprawie z rozsady parodniowy poślizg nie ma takiego znaczenia.




Na pierwszy rzut ogórki sałatkowe do uprawy po sznurkach SL

Ja również wystartowałem. Przedwczoraj było 80% skiełkowanych nasion w 5odmianach(słabo puściła kiełki jedna odmiana ale też poszła do ziemi) a dziś zobaczyłem kilka łebków ponad ziemią. Niestety dziś i jutro pogoda średnia i musze jakoś pokombinować. Mam nadzieje, że w niedziele już przyświeci słońce i rozsady powędrują do tunelu.

Dziś wysiałem do gruntu ogórki Izyd F1, Cezar F1, Soplica F1.
Jak co roku ogórki będę prowadzić po sznurkach do góry (jest wtedy przewiew, szybciej mokre liście ulegają wysuszeniu, można dokładnie wykonać oprysk liści z każdej strony, nie trzeba schylać się by zrywać owoce ...).

Ja tak samo w Stanisława posiałam ogórki do gruntu. Miałam nasionka Heli, Cezara, Polana. Wszystko f1, zobaczymy jak powtórzą cechy w przyszłym roku.
Tylko Suyo Long dziś poszły na waciki bo miałam po kilka nasion i szkoda mi było zmarnować w gruncie.

serwisant wrote: Miniarka wyjada miękisz pozostawiając tuneliki upstrzone od czasu do czasu ciemnymi odchodami. Na powiększeniu zdjęcia wyraźnie widać, że coś się posiliło i poszło dalej. Należy oglądać liścienie i liście u pozostałych ogórków a może winowajca się znajdzie.

U mnie Śremski, Reja, Octopus i Maksimus też na sznurki. Po kilka z nich spróbuję zaszczepić na Trombie Albendze. Może to nie jest typowa podkładka ale co roku rosnie i plonuje niezawodnie bez względu na układ pogody. Przy okazji sprawdzę czy nie wyjdą jakieś niezgodności genetyczne.

Właśnie posadziliśmy z kundle

Głównie szklarniowe i 6 grunciakow

Może w foliaku nie będzie tak źle

Zresztą one i tak zimnego chowu