Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie w końcu pada. Wymuszona praca w folii.
Wysadziłem w tunelu cztery sztuki ogórka Iwa


I cztery sztuki ogórka Rumba.

Lukas79 może być plastik z kubka po śmietanie przetarty papierem ściernym nr 180-200, ołówek jest nie do starcia czymkolwiek poza ponownym szlifowaniem papierem ściernym. Może być też gruba folia aluminiowa stosowana na jednorazowe foremki do do wypieków. Możesz mieć litery wypukłe gdy napiszesz lustrzanym od drugiej strony albo wklęsłe pisząc normalnie.
Piszesz jak chcesz , jesteś tego wart.

Ogórkowe pocieszki - w tym sezonie w niewielkiej ilości, tydzień temu wysadziłam zaledwie 8 rozsad w fazie jednego liścia.
Kilka poprowadzę na sznurkach, a kilka na płasko. Udało im się przetrwać parę chłodnych nocy, tygodniową suszę i skwar lejący się z nieba.

Pierwsze podejście do małosolnych. Niestety ogórki zostały zaatakowane przez przędziorki.

Moje ogóraski też się ocknęły. W kolejności pozowania: Maksimus, Reja, Śremski, Octopus, mniej więcej po 1/4 grządki.


przemek1136 wrote: Tak się dzieje zawsze przy gorącej, suchej pogodzie.

Mój Krak F1 po ostatnich ciepłych nocach znacznie podrósł.Podlewanie na kilka dni mam z głowy,od 15-tej leje.

KaLo (Janusz, dobrze pamiętam?) z ogórami rośnie kartofelek?

Przezimował to niech sobie żyje. . Obok jest grządka z pomidorami to będę się z nim konsultował czy trzeba pryskać na ZZ.

Moje Alianz jeszcze rosną
Cieszę się bo są tam bez opieki. Posadziłem je w miejscu zacienionym po południu i to myślę był dobry pomysł.

janinka-n wrote:
Janinko, sprawdziłam moje notatki gromadzone na przestrzeni lat obecności na forum. Co roku staram się stosować do tych wskazówek, więc mogę z czystym sumieniem polecić je wielbicielom ogórków.
Rozsada: tydzień przed wysadzeniem do ziemi ogrodniczej podlewamy roślinki Infinito 5ml/l - w miejscu wyrastania siewki.

Ponieważ działkę odwiedzam sporadycznie, staram się wykonywać oprysk w miarę możliwości czasowych i pogodowych. Do tzw. oprysku skojarzonego wykorzystuję:
- 10ml/l PW
- 5ml/l HT
- 0,5% rotwór saletry potasowej

Do momentu owocowania podlewałam MS do pomidorów 7g/l plus saletra amonowa 1,2g/l.

W tym sezonie ogórki dostały na razie oprysk z żółtego Kristalonu i saletry potasowej - na dobry początek, a pozostałe opryski ograniczę do w/w oprysku skojarzonego - oczywiście jeśli będzie co pryskać

@Adasiowa

O ogorkibsie nie martw, jak dostaną sznurka potem same się go "łapią"

Przy części ogórków Cezar F1, Soplica F1 i Izyd F1 zawiązałem sznurki po ktorych prowadzę ogórki do góry.


Jak już pisalem by zmniejszyć ryzyko chorób grzybowych u siebie:
- prowadzę ogórki po sznurkach do góry (jest wtedy przewiew, szybciej mokre liście ulegają wysuszeniu, można dokładnie wykonać oprysk liści z każdej strony, ...),
- podlewam ogórki nie konewką a przy użyciu systemu nawadniania wężami "T-Tape". Liście nie są wtedy moczone i zmniejsza się ryzyko infekcji chorobami grzybowymi,
- nie trzeba schylać się by zrywać owoce.
Między rurkami (patrz zdjęcie) metalowymi jest odstęp 1 m. Rurki są na wysokości ok. 175 - 180 cm. Między nimi jest rozciągnięty drut. W środku podpieram drut dodatkowo "tyczkami".

Wiem Łukaszu

Ogórki w 2019r

śliczne !!!

za ogórki kiszone i pomidory koktailowe z krzaka to bym dał się pokroić i posypać solą ​)

kiedyś zadałem pytanie i chyba zaginęło - prowadzicie te ogórki na X pędów ? - moje idą na żywioł i robi się potem niezły "busz"

Jeśli chodzi o moje ogórki , to spieszę poinformować, że prowadząc je w górę po sznurkach usuwam pierwsze wilki i zawiązki kwiatów do piątego węzła włącznie. Potem przestaję nad tym panować

Dobrze, że pokazujecie podpory, bo ja planuje pierwszy raz je tak prowadzić i coś muszę im zbudować.

Adasiowa wrote:

Jeśli chodzi o moje ogórki , to spieszę poinformować, że prowadząc je w górę po sznurkach usuwam pierwsze wilki i zawiązki kwiatów do piątego węzła włącznie. Potem przestaję nad tym panować [/quote]

brzmi to bardzo rozsądnie - bo byście nie chcieli mnie widzieć na kolanach, jak w tym gąszczu szukam ogórków ))

prawie jak Indiana Jones (ale niestety nie jestem taki przystojny ) )

dzięki @Adasiow, to nie tylko pomidory będę golił )))

Może Indiana Jones był przystojny ( kwestia gustu ), ale nie uprawiał ogórków i panicznie bał się węży