Forum Ogrodnicze Oaza

Prościej można chemię - Mospilan

Dzięki, Mospilan zastosowałam, ale mrówki znów założyły hodowlę mszyc na bobie.Muszę mieć coś innego w zapasie, bo chemii już dość.Szukam dalej...

Pierwszą rzeczą to trzeba mrówki wykończyć boraksem , bo one stanowią ochronę mszyc przed ich naturalnymi wrogami , a następnie mszyce .

Taka mała zagadka. Co to jest na zdjęciu ?. Siewka dyni, cukinii czy ogórka ?. Kubek ma średnicę 7 cm

Ja bym postawił na cukinię z racji wielkości ale znając możliwości Twoich "przekąsek" to głosuję za dobrze najedzonym ogórkiem

Bingo !

To są siewki ogórka sałatkowego SL. Musiałem dosiać 4 gniazda, ponieważ dwa gniazda po wysadzeniu załatwiły mi ślimaki. Mimo, że były nakryte butlami PET. Wychodzi na to, że ślimaki to inteligentne stworzenia i wyczaiły, że do butli PET można się dostać przez wlew . To ja też wymyśliłem coś, co im to uniemożliwia. Na razie toczy się wojna ze ślimakami na broń konwencjonalną. Nie chcę i chyba nie będę musiał zastosować broni masowego rażenia.

A rozsada rośnie w torfie odkwaszonym fertygowana nową pożywką na bazie żółtego Kristalonu.

bo nie wiesz podstawowej rzeczy o ślimakach, mają bardzo dobry wzrok i siedząc na dole widziały w górze wejście do restauracji

Jeśli to można uznać za pociechę - to nawet Pomodoro zmaga się ze ślimakami...Nie tylko ja.

Co to może być? Na 9 sadzonkach pojawiły się takie zmiany
Pózniejszy wysiew bez zmian

aga wrote:
Ślimaki są wszędzie, trzeba robić na nie pułapki .

Dla tych którzy zmagają się ze ślimakami. Pułapki bardzo skuteczne. Trutka nie wnika do gleby , a chroni rośliny.




Na sto dyni , żadna nie naruszona , może nie widać tego , ale na polu bitwy poległo ponad 80 ślimaków .

Kapko, nie jestem do końca pewna przyczyny zasychania krawędzi liści, ale u mnie ogórki sygnalizowały w ten sposób niedobór potasu.


Kapka wrote:

To dostaną wieczorem dziekuję za odpowiedź

Corrado,Sposób na ślimaki świetny.Na pewno wypróbuję.Ale ja codziennie unicestwiam 50 - 100 sztuk!Myślę, że połączenie obu metod da efekt.Dzięki za pomysł.

Moje odmiana SOPLICA - wymęczone przez ulewy



Cześć rośnie pod chmurką ,a część schowałam w tuneliku foliowym i planuję je tam przetrzymać do czasu kwitnienia.



Mimo trudności pogodowych jakoś dają radę i nawet ślimaki ich omijają.Za to pod folią założyły kolonię mrówki

Moim dogryzło zimno i ślimaki, ale mimo to zapowiadają się wkrótce pierwsze zbiory

Oby to nie był niedobór wapnia. Liść jest parasolowato wygięty i ma jasną krawędź. Jeśli zawiązki będą żółknąć i opadać koniecznie oprysk z saletry wapniowej.

www.ho.haslo.pl/images/article/2006/05/2853/rola_02.jpg

A wapnovit byłby tu na miejscu?