Forum Ogrodnicze Oaza

Na razie są zdrowe.

Oprysk Emulparem na razie wystarczył-przędziorki nie rozeszły się na pozostałe ogórki.

Miragoral wrote:
Co 7 dni oprysk nawozem z B. w stężeniu 10 ml/l. Potrzebny Ci jest jeszcze siarczan magnezu. Najpierw rozpuść w litrze wody 5 g siarczanu magnezu i dodaj 10 ml nawozu z B. oraz kilka kropel płynu do naczyń. Jeśli jesteś w stanie też podlać te ogórki, to podlej je Azofoską rozpuszczoną w wodzie 1 g na litr.

SL od Mietka troszkę zwolniły, chyba z powodu podtopienia.



Obok Polonez F1 też były zalane.


Robiłem analizę późną wiosną , azotu prawie nic fosfor 88 potas 50 pH 7,7 . Dałem siarczan potasu i saletrę amonową wg wskazówek pomodoro
Dolne liście pożółkły, mimo nawożenia rzędowego kurzeńcem czy powinienem uzupełnić makroskładniki?

Mam Saletrę Potasową Krista K Plus Yara i saletrę wapniową YARA Calcinit i inne. Jeszcze mam kurzeniec przefermentowany.

A... działeczka mojej mamy

Te dolne zżółknięte liście to zapewne pamiątka majowych upałów .

Jeśli już, to oprysk saletrą potasową. Choć nie widzę na razie takiej potrzeby. Opryski saletrą trzeba rozpocząć wtedy, gdy rozpocznie się zbiór.

Do kiełkowania wyłożyłem 8 maja, potem do doniczek, a jak wysadziłem do gruntu to już nie było "upałów" Dostały jeszcze zadaszenie w postaci tunelu z włókniny.
Ok. Zrobię jak piszesz.

Tak czy siak, najniższe liście to historia.

Jeszcze troszkę i będą pierwsze małosolne



Kwiatów dużo i ładnie wiążą.Odmiana SOPLICA.

W tym tygodniu już będą małosolne ze swojej uprawy.
SL jeszcze nie zawiązały bo najpóżniej były sadzone.

Partnery



A to Lechy od Mietka

Moje Nadusha mają się na razie bardzo dobrze. Rosną w oczach. Pomalutku zaczynam zbiory.

Ja dziś również byłem zaskoczony moimi ogórkami a szczególnie odmianą Monisia. Natomiast pozostałe zaczynają kwitnąć, wszystkie są prowadzone na siatce i czyszczone do piątego liścia.
Odmiana Monisia


Odmiana Allianz


Odmiana Suyo Long

Monisie

Dzisiaj otworzyłam ostatni słoik kiszonych ogórków. Zapachu i smaku nie będę opisywała, bo je doskonale znacie Moje ogórki po wszystkich kataklizmach, powoli rosną. Nie robiłam dzisiaj zdjęć, bo wyskoczyłam tylko na chwilę jak trochę przestało padać, na ślimaki. Muszę z zadowoleniem powiedzieć, że w warzywniku jest ich coraz mniej. Gustują teraz raczej w roślinach na rabatkach. Z dwojga złego wolę zeżarte kwiatki, niż warzywa Cichutko powiem, że liczę na ogóreczki, może później, ale jednak

Jurek49 co to znaczy czyszczone do 5 liścia? Przepraszam za pytanie, ale nie wiem

Jak prowadzimy ogórki w pionie to obrywamy z koncików liści wszystko co wyrasta do 5 liścia.
Dzięki temu ogórki bardziej idą do góry i nic nie leży na ziemi.

Witam na ogórkowym wątku
Zazdroszczę wam , tak pozytywnie, pięknych ogóreczków. Moje posadziłam w szklarni, część z rozsady( oczywiście wyprodukowana z wszelkimi możliwymi błędami )a część siana bezpośrednio do gruntu. Krzaczki rosną nawet ładnie, ale niektóre ogórki żółkną i zasychają. Kilkanaście dni temu opryskane były PW+HT + saletra potasowa. W tamtym tygodniu dostały oprysk topsinem i finito przy okazji szarej i zz na pomidorach. Nie wiem czy czegoś im brakuje. Posadzone były na oborniku bydlęcym. Mam kristalon czerwony ale jeszcze nie stosowałam, nie wiem czy się nadaje do ogórków.

Ogórki Izyd F1 i Cezar F1 kwitną a niektóre mają małe owoce. Dziś opryskałem je IF + saletra potasowa.

Dziś minął jeden dzień jak ogóreczki zostały złożone na małosolne. A na zagonie pomimo, że jest tylko 14 szt sadzonek Monisi jutro będę musiał je też oberwać do zakiszenia.