Forum Ogrodnicze Oaza

Jan4 wrote:

Ponieważ krzaki pomidorów kwitną i niektóre mają małe owoce dziś podlałem je nawozem do pelargonii (3ml/l) zgodnie z zaleceniami Pomodoro. Nie będę ich już zasilał saletrą amonową.
Liście na razie są zdrowe. Jednak u sąsiadów są już objawy działania wciornastków, przędziorków, mączlików. miniarki, zmieników.

Mówisz o pomidorach czy ogórkach ?

Dziś zrobiłem 3 słoiki swoich ogórków.Ponieważ nie miałem świeżego kopru daję suszone nasiona z łodyżkami z ubiegłego roku.Nie ma szału ale i też nie mam podstaw do narzekania.

pomodoro wrote: Przepraszam za pomyłkę. Oczywiście piszę o ogórkach.

Pierwsze grunciaczki

Na 2 liściach ogórków zauważyłem szkodniki.




Pryskałem 1 lipca liście ogórków preparatem IF. Pomodoro kiedy mogę wykonać oprysk na szkodniki środkiem chemicznym?

Tak wyglądają moje ogórki po zbombardowaniu przez grad. Właściwie to są ładne, w porównaniu z tym, co zobaczyłam rano po późnowieczornym gradobiciu kilka dni temu. Leżały wiotkie bez woli życia i pierwsze, co zrobiłam, to wyłożyłam nowe nasiona do skiełkowania. Grządkowe jednak się podniosły . Czy powinnam je opryskać?, bo nie wiem, co się w takiej sytuacji robi. Owoce dojrzewają, niektóre mają ślady po kulach gradowych.

Moje dynie były jak by ktoś z karabinu maszynowego do nich strzelał. Tragedia. Na drugi dzień dostały oprysk w postaci Topsin M .

Zjadłem dziś mojego pierwszego ogórka

Dzisiaj zebrałam pierwsze ogórki

Lechy pyszne słodziutkie


Partnery też smaczne



A tu posadzone w worku cztery sadzonki Partnerów bo już nie miałam miejsca na grzadce

Mój dzisiejszy zbiór z rosnących w tunelu 10 krzaków odmiany SV 3506 CV. Z gruntu zebrałem pierwszych 10 ogórków odmiany Monisia F1
.

mam pytanie, może trochę śmieszne i wiem że nie ma precyzyjnej odpowiedzi...ile czasu muszę czekać na ogórki przy obecnej pogodzie czyli słońce i około 25 stopni ciepła jeżeli w tej chwili mam ogóreczki wielkości około 1 cm czyli są na starcie a ja już nie mogę się doczekać

Ogórki szybko rosną. Mam wrażenie że powiększają się 2 krotnie w ciągu doby.

Moje ogórki po zastosowaniu terapii przepisanej przez Mietka pięknie rosną. Nowe przyrosty są ciemnozielone. Niestety 29 czerwca spadł grad i uszkodził ogórki. poprawiły się i już był drugi zbór. Zakisiłam 11 słoików (półlitrowych). SL pnie się po sznurkach jest późniejszy ale już kilka ogóreczków zakisiłam. Na wszelki wypadek w piątek zrobiłam oprysk Scorpionem. Mam nadzieję nie stosować więcej chemii.

Tak wyglądały po nawałnicy:




pozdrawiam
Mirka

Witam, w mojej małej uprawie ogórków szklarniowych pojawił się problem, tzn w czoraj był tylko jeden liść zwiędnięty a dziś więdną już 3 krzaki. Co jest tego przyczyną. Jedyny oprusk stosowany to na mączlik, a podlewane co jakiś czas z odżywka do pomidorów (substral magiczna siła, nawóz do pomidorów)

Rzeczywiście, ten rok nie sprzyja większości z nas w ogórkowej uprawie, chociaż widzę, że mimo przeciwności pogodowych zbieracie naprawdę ładne i bardzo przyzwoite plony - a niektórzy już je zagospodarowują

U mnie, jak tradycja nakazuje jest sucho, a na dodatek noce są chłodne. Ogórkowe pędy wydłużają się ( bardzo pilnuję, aby nie zmieniać ich położenia, więc na niewielkiej powierzchni każdy krzaczek rośnie na żywioł i gdzie chce ).

Tutaj rosną wzdłuż dyniowego pędu:

Pojawiają się także pionierzy

Przy moich sporadycznych odwiedzinach działki ( a co za tym idzie: rzadkim podlewaniu ) będę naprawdę szczęśliwa, jeśli zbiorę koszyczek własnych ogórasów

Jan4 wrote: Bardzo proszę o odpowiedź.