Forum Ogrodnicze Oaza

Zapraszam serdecznie do odwiedzin i aktywnego uczestnictwa w kolejnej części czosnkowego wątku. Podobnie jak poprzednia, także i ta będzie dedykowana wymaganiom uprawowym różnych odmian czosnku, metodom zabezpieczania przed najbardziej powszechnymi chorobami, terminom wysadzania i zbioru, oraz warunkom bezpiecznego przechowywania czosnkowych plonów.

Poprzednia osłona i kopalnia informacji znajdują się tutaj: CZOSNEK CZĘŚĆ I

Wszystkim Ludkom życzę bardzo udanego sezonu i zdrowych, dorodnych czosnkowych plonów

Czosnek Harnaś został zapleciony i dziś umieszczony na sznurkach na tarasie.

Ja swój czosnek planuję wykopać pod koniec przyszłego tygodnia. Czosnek na razie jest zdrowy, lecz obawiam się że przy tych codziennych deszczach może zacząć podgniwać.

Ja wczoraj swój czosnek odchwaściłem i tak patrząc na niego, to też najpóźniej w następny weekend będe wybierać.

Ja również jeszcze zostawię mój czosnek przynajmniej do 10 lipca, gdyż na pogodzie długoterminowej prawie codziennie do 8 lipca ma padać.

Mój nadal zielony, liście nie żółkną. Dopiero w ubiegłym tygodniu obcinałam strzały, więc ja jeszcze czekam.

Mój wygląda obecnie tak.

Wczoraj wykopałem jeden czosnek, którego nać się pochyliła. Ponieważ jest niemiłosiernie mokro, podejrzewałem, że może zgnił. Okazało się, że nic podobnego. Łodyga mu zmiękła u nasady, co można odczytać jako gotowość do zbioru. Sprawdzałem łodygi u pozostałych, ale jeszcze twarde. Czosnek z ząbków zakupiony na targu, odmiana NN. Główka , jak na taką pogodę , jaką mamy, zupełnie przyzwoita, zdrowiutka . Po selekcji ząbków wysadzę go jesienią ponownie. Mogę powiedzieć, że sprawdza się zupełnie przyzwoicie, jako środek do zaprawiania ząbków - mankozeb.

Ja wczoraj zebrałem czosnek. Wykorzystałem luke w opadach. Dziś sobie już podsucha na słoneczku.

Z kolei u mnie czosnki wyglądają następująco ...

- z cebulek powietrznych - jesienią pierwszy raz będę wysadzać czosnek uzyskany tą metodą

- z ząbków - główki są małe, ale wszystkie zdrowe i bardzo aromatyczne

Tym samym sezon zbiorczy 2020 uznaję za zakończony - bardzo się cieszę z plonów

Fajne te powietrzne Tobie wyszły. A co chcesz od tego z ząbków to mie wiem bo ładny.

Ja z racji braku transportu dla czosnku, bo byłem na działce rowerem, to ciąłem czosnek zaraz po zbiorze. Odcinałem korzenie i pęd. Po pewnym czasie był już taki odór czosnku na działce, że nie szło wyrobić.


Dziś zebrałem czosnek słoniowy. Mam tylko fotke kilku z uprawy koło domu. Są tam Ornaki dla porównania wielkości.

Czosnek słoniowy faktycznie jest słoniowy. A jak ze smakiem? Różni się od tradycyjnego?

Po czym poznajemy, że czosnek gotowy jest do wykopania? bo mój ma żółte liście, ale po wykopaniu nie ma takich cienkich, suchych łusek.

Nie ma jednego, najlepszego terminu na zbiór czosnku. To zależy od terminu sadzenia, pogody, wielkości ząbków, a nawet czy czosnek kwitł.
Trzeba po prostu obserwować liście. Zwykle to przełom lipca i sierpnia.
Już w lipcu czosnek można wykopywać. Jednak ten z początku lipca z reguły trzeba szybko zużyć w kuchni. Ma bowiem jeszcze cieniutkie łuski i nie nadaje się ani do przechowywania, ani sadzenia. Zbór na przechowanie zaczyna się w drugiej połowie lipca.
Czosnek jest gotowy do zbioru, gdy ma 50-60% zaschniętych liści. To najlepszy czas na jego wykopanie. Nie należy zwlekać, ponieważ w miarę zasychania liści, pod ziemią rozluźniają się także ząbki czosnku, a następnie rozsypują. Bardzo trudno je wtedy znaleźć w ziemi.
Czosnek wykopuje się zawsze w suchy dzień. Wykopane główki trzeba pozostawić w cieniu do dosuszenia.

Wykopany . W ziemi zostało kilka słoniowych .

Dziękuję, w takim razie poczekam, bo chcę mieć go na zimę

To co napisał Mirek19 to sama prawda. Widzę, że sporo zbiorów to na bieżące spożycie. Czosnek do przechowywania powinien pozostać na początku zarówno z korzeniami jak i z łodygami. Trzeba go podsuszyć na słońcu w przewiewnym miejscu, potem zacienionym. Jak wyschnie zaplatamy w warkocze, lub obcinamy korzenie i łodygi. Ja przechowuję czosnek koło pieca CO. Jest tam sucho, ciemno i niestety dość ciepło, ale czosnek wytrzymuje cały rok. Choć pod koniec ma trochę wad. Mój czosnek jeszcze rośnie a sadziłem chyba w grudniu. Będę kopał za ok. tydzień.

Betula wrote:
Pezyznam szczerze, że jeszcze nie próbowałem ale wszystko przede mną.

Czosnek ładnie dosycha i raczej nie będzie problemu z jego przechowaniem do kolejnego wysadzenia. Za kilka dni zaczne robić selekcje.




Wczoraj wybrałem czosnk z poletka koło domux bo pryskałem nawozem pomidory i papryki, wśród których rósł.

Suszy sie na trawniku.