Forum Ogrodnicze Oaza

Pierwsze zbiory lada dzień. Niestety część ma jakieś pęknięcia od deszczów i chorób. Najważniejsze, że udało się uporać z ZZ.Jednak ogólnie nie jestem zadowolony z plonowania w tym roku. Inne lata to były zbiory nie to co teraz
Tiażiełovies Sibirii

Ja dopiero spróbowałam Gold Nugett i Glacier. Zaczerwienił się Krasnyj Kłyk i wsio. Nadal czekam.

Boję się, czy krzak wytrzyma ?

Mirku Bawole serce to moja ulubiona odmiana. Zdradź sekret uprawy takiego cudu.

Mirek

Po prostu brak słów. Piękne okazy

Dzięki Dziewczyny za miłe słowa
Przez lata ponosiłem porażki w uprawie "bawolaka". Odmiana bardzo kapryśna
Jednak "zaparłem się" i udało się okiełznąć pomidorka.
Typowy zdechlak, trzeba pozwolić mu rosnąć i nie przeszkadzać, nie obrywałem "wilków"
Regularne podlewanie, nawożenie głównie dolistne (Plonvit Kali)
Jeden, jedyny oprysk profilaktyczny Ridomilem Gold i tyle ...

Jeden z moich ulubieńców

Ja też się doczekałam wreszcie. Może tym razem uda mi się coś powiedzieć nt.smaku. Do wyboru mam: Brutus, Aussie, Pudovik, Faworyt, NN żółty (który miał być Anną Russian) i paprykowy od sąsiadki (ten to wiem, że pychota)...

Powolutku coś zaczyna się dziać i na moich grządkach
Udało mi się wstrzelić w dzisiejszą wyprawę na ogród ( wczoraj 12 godzin w pracy, jutro niedzielny dyżur ), ale mówiąc szczerze jechałam z wahaniem, co zastanę na krzakach. Pomimo nadal trwającej suszy i bardzo wysokich temperatur na kilku pomidorkach znalazłam wybarwione owoce, a na większości ( po ogłowieniu ) trwa nabieranie masy.

Szapka Monomakha ( największy owoc waży niecałe 600 g ); żółta piętka jest oznaką niedoborów potasu - nie wiem tylko, czy akurat ta odmiana jest wrażliwsza na braki, czy dla tak dużych owoców potrzebne byłoby dodatkowe dostarczenie potasu. W smaku wyborna, soczysta, bardzo mięsista na przekroju, o cieniutkiej skórce uprawiając ją po raz drugi w "karierze" działkowca nie zawiodłam się

Czekista z donicy

Chris Ukrainian

Babuszka Byka

Baba Szura

Scatolone

Kibic z Ukrainy

Winogronek

Long Tail od Galinki

cdn. ...

Gratuluję wszystkim zbiorów U mnie idzie to powoli, ale tak jak pomidory złapały w czerwcu opóźnienie ok. 2 tygodni, tak nadal obserwuję podobne opóźnienie w porównaniu z poprzednim rokiem - pozostaje cierpliwie czekać Pomidory powoli dojrzewają, wczoraj przed zachodem słońca udało się zebrać pierwsze plony na przysłowiową kanapkę

Ożarowski malinowy, ok. 200 gram oraz kilka koktajlowych - radana, koralik i black cherry.




Bawole serce, nie tak efektowne jak u Mirka, ale jest ze mną pierwszy rok, więc jestem zadowolony Niestety musiałem obciąć sporo liści z racji na atak brunatnej plamistości.








Malinowy paprykowy - mimo, że na początku sezonu po przemrożeniu wyglądał najgorzej, to teraz jest bardzo żywotny i wiąże każde grono



Ożarowski Malinowy




Malinowy Warszawski



Radana



Black cherry, bardzo polecam tę odmianę, prowadzona na 3 pędy, które mają już po 2,5m i rozbudowane grona, na zdjęciu nie do końca to widać :/




Pogoda poprawiła się, mam nadzieję, że już z górki i trzymam kciuki za swoją i wasze uprawy

Małe i kolorowe są też:

Jedno z licznych gron Zuzi

Pink Tiger

E 06

Queen of the Night

Zebrane pomidorowe skarby

Pomimo wielu tegorocznych plag ( ze mną na czele ) jakimś cudem udało się pomidorom przeżyć. Dwukrotny oprysk Infinito ( profilaktyczny i po miesiącu interwencyjny, gdy zauważyłam parę porażonych liści ) zatrzymał zarazę ziemniaczaną. Sporadyczne podlewanie z nawożeniem, usuwanie wilków i - ostatnio - najniżej położonych liści oraz ogłowienie to jedyne zabiegi, jakie byłam w stanie zapewnić moim krzaczkom.
Mam nadzieję, że nie grożą już naszym pomidorkom większe kataklizmy, a zatem z przyjemnością będę podziwiać Wasze zbiory i plony

Mirek 19też go sadzę i bardzo lubię
Świeżo upieczony
chlebuś,pomidorek,ogórek,cebulka z polka - rarytas mniam...

Powoli i u mnie dojrzewają. Pierwsze do spróbowania, następne na nasionka.

Po trzech upalnych dniach pomidory nabierają kolorów

Zołotyje Kupoła


Gory'o sena


Yuval


Sungold


Sibirskije Łapty


Korschun ogromniy


Gardener's Delight

Work Release Paste

Na dworzu trzy skrzyneczki dojrzalo, a w tunelu tylko dwa nieduze wiaderka.

Aniu, u mnie też Szapka Monomakha ma kłopoty z wybarwianiem na szczycie owoców. W tym roku mam kilka odmian które wykazują w ten sposób braki potasu na owocach, ale Szapka jest jedną z najbardziej wrażliwych. Opryskałam kilka razy saletrą potasową i pilnuję nawożenia, mam nadzieję że na kolejnych gronach będzie lepiej.

W uzupełnieniu poprzednich postów o odmianie "Aga różowa" mogę powiedzieć , że pomidorek jest bardzo smaczny z małą ilością nasion. Na pięć owoców które przeznaczyłem na nasiona tylko w dwóch owocach były nasiona. Pozostawię na przyszły rok tą odmianę w foliówce a na straganik również prześlę nasiona.


Natomiast odmiana Katia samokończąca uprawiana była w donicy na zewnątrz. Jak dotychczas nie załapała ZZ a opryski były tylko z PW+HT. Owoce są średnie ale bardzo smaczne, pomidorek jest mięsisty, soczysty a skórka łatwo odchodzi.