Forum Ogrodnicze Oaza

Galinko

Galinko bardzo przykro czyta się takie rzeczy.
Ja już nawet nie włączam tv bo krew mnie zalewa jak traktuje się ludzi w tych czasach.

Bądźcie silni i nie dajcie się złamać
Jesteśmy z Wami i z Tobą Galinko

Tutaj Galinko też pewnie nic się nie zmieni.
Tylko to co u nas Solidarność zrobiła u Was też się sprawdzi. Pokojowe demonstracje pewnie nic nie dadzą.

Hmm... Można chuchać, dmuchać, cieszyć się i przyjśç rano, zobaczyć coś takiego... Shapka Monomakcha. Może ktoś wie, co jej jest? Bo że więdnie, to widzę, tylko czemu?

Prawdopodobnie fuzarioza. Czy te pomidory nie były zalane ?

Wyglądają jak moje na etapie sadzonki na balkonie, kiedy mi się zapomniało podlewać a był gorący dzień. Po podlaniu wstały. Ale na wysadzonych do gruntu, to mi się nie zdarzyło nawet jak w upały nie podlewałem, więc niestety dla twoich pomidorów zapewne jak zwykle diagnoza pomodoro jest słuszna.

Mieciu, nie wydaje mi się, że przelane, wszystkie traktuję podobnie. Za nim rośnie druga Shapka i nie ma na razie takich objawów. Chwilowo podlałam ją wodą z dodatkiem wody utlenionej. To taki "magiczny" zastrzyk energii, który stawia rośliny na nogi. Nigdy jeszcze nie stosowałam do pomidorów. Ten rok to same testy i porażka za porażką...
Mam jeszcze wrażenie dotykając łodyg, że są puste w środku, tak jak to ktoś niedawno pokazywał, ale może się mylę... A przy tej chorobie oprócz wyrwania i odkażenia jodyną coś innego da się zrobić?

Zalane w sensie ulewy. Jeśli po tej wodzie utlenionej się nie podniosą ,to zerwij wszystkie owoce i krzak trzeba zutylizować. Przed spaleniem krzaka sekcja łodygi w części nadziemnej i tuż pod powierzchnią gleby.

Moje pierwsze większe zbiory

Powoli, powoli... Coś się posmakuje:



German Jonson. Z typu "słodki, ale kwaśny". U mnie w gruncie na dwa pędy. Plenny, zdrowy, wysoki.



Z ciekawostek:
Jestem na działce. Dzwoni Mąż:
- ale dobry pomidor, w przyszłym roku sadzisz cała działkę
- ale który?
- taki czerwony, słodki
- ale który?
- zrobiłem zdjęcie
-

"Czekista" - nr 1, dla męża, który nie jest fanem pomidorów. Tyle, że tak mało w nim pestek

Dlatego Edytko każde nasionko Czekisty jest bezcenne
U mnie na szczęście tych pomidorów jest trochę, więc z przyjemnością zbiorę nasiona, bo naprawdę warto uprawiać choć jeden krzaczek. Zresztą ... staram się propagować tę odmianę od lat, więc tym bardziej się cieszę, że Wasze opinie potwierdzają moje skromne zdanie. Zwróć także uwagę na plenność Czekisty i jego zastosowanie: jako pomidora deserowego i przerobowego ( smak przecieru jest naprawdę godny polecenia ).

A te małe "bąbelki" na dole Twojego zdjęcia to jaka odmiana ?

Aniu, te "bąbelki" to PIRAMIDE z nasion kupnych, podobne w smaku, przekroju do SAN MARZANO, puste w środku. U mnie pod folią, dlatego takie malutkie

A Czekistę będę chować, aż zbiorę nasionka

Oj tam Edytko, wcale nie są malutkie - idealne do suszenia i zalania ziołowym olejem - pamiętam, że w 2019r w ten sposób przetwarzałam Caniles Śliwkowego ( z grządki ) i Limę ( z rynku ). W tym sezonie będę miała do dyspozycji z serii "przerobowej" Danę i Scatalone, o ile zbiory dopiszą.
A spośród Czekistów szukaj owocu ze spiczastym wierzchołkiem - taki był pierwowzór; u mnie wszystkie owoce są zaokrąglone.

p.s. z ostatniej chwili: pomidorek E 06 - jędrny, słodki z odrobiną kwaskowej rześkości, niesamowicie przyjemny w smaku - Józiu ( Kreciku ) dziękuję za nasionka

Pierwszy raz uprawiam Czekistę i na własnych krzaczkach przekonałam się, jak one bardzo kochają słońce. Nie wiem czy dobrze to widać, ale to są pierwsze trzy krzaczki z przodu


Ten malutki z lewej, miał niestety najmniej słońca i niestety ma duże pomidorki tylko na pierwszym gronie. Krzaczek środkowy, już miał więcej słońca, więc i są dwa grona. Krzaczek trzeci miał słońca dostatek i pięknie się prezentuje z dużymi gronami na trzech piętrach


Niestety ja jeszcze nie skosztowałam

Janeczko, podwiąż grona - wraz z dojrzewaniem owoce będą coraz cięższe i grono może naderwać łodygę
Piękne krzaczki

Jutro się tym zajmę

Zygowa wrote:
Aniu, takie kształty

E 06 też mam (F3), to dopiero kształty

Na zdjęciu poniżej E 06 to te dwa pierwsze pomidorki po lewej stronie w środkowym rządku - uwagę przykuwają wyraźne hm, hm, "dupki" ...
Niezbadane są drogi Natury