Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry
Chłodniej niż wczoraj,8°.
Gęsta mgła za oknem. Dzień ma być pochmurny, z przelotnym deszczem.
Spokoju i zdrowia dla wszystkich

Dalej jest ciepło, bo 10*, ale leje. W nocy jak się przebudziłam, też słyszałam jak leje. Czyli z ogrodu znowu nici Przynajmniej zaczynam ogarniać dom, który lekko zaniedbałam przez intensywną pracę kuchenno-warzywnikową.
Muszę spuścić wodę ze zbiorników. Korzystałam z niej w tym roku tylko parę razy, prawie przez cały czas w lecie było mokro.
Spokojnego dnia

Hejka,
Kolejny ciepły poranek, na liczniku +10,1°C, niebo zachmurzone, lekka mżawka
Prognozy przewidują częściowo słoneczny dzień
Max na dzisiaj +11°C,


Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +17°C (2010r)
najniższa temperatura, -5°C (1997r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 11 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,4 cm w (2000r)



Pamiętajmy o maseczkach, dezynfekowaniu dłoni i zachowaniu dystansu społecznego

Miłego dnia

Dzień dobry za oknem ? Nawet patrzeć nie chce się pada ,mokro ciemno . ,ale ciepło .Nic to trzeba wspominać lato nie ma wyjścia . szukać dobrych prognoz





Fajnego dnia życzę i zdrówka koniecznie

JaNina wrote:
Dołączam do klubu, z tym, że słyszałam już przed zaśnięciem, bo mi się przeciągnęło z czytaniem - i bębniło nad głową o blachodachówkę.
Podobno jednak ma się rozpogodzić.
Zimniej, a ma być jeszcze chłodniej. Teraz +7.
Troszkę wczoraj uprzątnęłam karkonoskie mini- rabatki kwiatowe, głównie żółte badyle piwonii i przekwitniętych lilii - ale tych jeszcze sporo mocno zielonych. Na "podstawowym" obszarze rododendronowiska oczywiście nic nie uprzątam, tylko niestety, przy okazji wyrwałam suche pozostałości po trzech następnych młodych różanecznikach.
Rozwinął się i szaleńczo pachnie kwiatek austinki The Mill on the Floss, zostawiam go z życzeniami dnia przynajmniej spokojnego.


Mirek19 wrote:
A ja dodam od siebie - i o dezynfekcji przedmiotów dotykanych w takim sklepie czy innym uczęszczanym miejscu: komórka, portfel, klucze, klamka, kierownica i drążek zmiany biegów w samochodzie...

Już w nocy zaczęło padać.
Termometr wskazuje 11 stopni.
Wiatr się wzmaga. Coraz więcej liści spada z drzew.






Dobrego dnia

Przed 6-tą rano piękny wschód słońca,temp.7 stopni i nadzieja na ładny dzień.






Niestety,o ładnym dniu mogę pomarzyć.Temp.10 stopni,mżawka,ponuro,nieprzyjemnie.
Dwa głodomory czekające na swoją miskę.

Witam serdecznie

i nie będę oryginalna - pada, leje, siąpi.........

Mam dwa pocieszenia na ten dzień - dobry kryminał i zaplanowane prace domowe

Pozdrawiam i zdrówka życzę

Zrobiła się lekka przerwa w opadach, więc wyszłam na ogród pooglądać co się tam pod moją nieobecność dzieje Ziemia już nie przyjmuje wody i jak się chodzi po trawie to „ciapie”. Na grządkach jest lepiej.


A ten myślał, że jak na mnie popatrzy tymi ślipiami, to go zostawię i nie zaścielę łóżka


I miał rację
Znowu pada

Dzisiaj nieciekawy poranek,a w nocy przebudzil mnie silny wiatr i deszcz.Na dodatek ma przyjść ochłodzenie.Trudny ten rok,ale jakoś musimy to przetrwać.Konczy mi się przerwa, lecę

Kochani, jestem z Wami dopiero kilka miesięcy. Ogromnie cieszy mnie okrągłe 3000 podziękowań. Cieszę się,że ktoś czyta moje wypociny Może dla kogoś były przydatne.
Dziękuję Wam bardzo
Tak na marginesie, leje.
Spokojnego popołudnia

U mnie też.



Kasiu - miłych osób nigdy za wiele, trzymajmy się razem i podnośmy wzajemnie na duchu, cóż nam pozostaje?

Dziś wreszcie troszkę się rozpogodziło, zobaczymy na jak długo. W ciągu dnia ok 10 C.

Witam wieczorem, dzisiaj trochę słońca na zmianę z chmurami, nie jest źle. Jechałam przez las, stanęłam na poboczu, świeciło słońce a ja stałam zachwycona, opadające liście i te kolory, uczta dla oczu i chwila dla siebie.

No ja po dzisiejszym dniu, to już sfiksowałam, ILE MOŻE PADAĆ? Czosnek nie zasadzony, korzeniowe w polu, a raczej w bagnie, tak jak Janka pisze ziemia nie przyjmuje wody, idziesz to ciap, ciap, w miejscu w którym przejdziesz kilka razy momentalnie robi się błocko. Mam dość tego ogródkowania, pieprzę to, przy takiej pogodzie, jak ktoś pracuje, tego nie da się robić, bo jest tak jak piszą Celina i Anka, jak wolne to leje i trudny rok. A teraz jeszcze tarcza 6.0, zaraz zwymiotuję tymi formularzami, w których dublują się dane i po dwa razy trzeba mielać to samo. Jestem o krok od poddania się, choć ze mnie twarda baba, pogoda mnie złamała w tym roku, bo do roboty swojej już się przyzwyczaiłam, ale do takiej ilości deszczu nie, nie pamiętam takiego roku, żeby tak mało było słońca i latem i jesienią razem. Nic mnie nie cieszy, może trochę Wasze wpisy. Jak to Mamma pisała, kłącze różeńca jakiegoś tam, chyba sobie kupię, bo nie ma innego wyjścia. Karino w deszczu nawet kolory jesieni mnie nie zachwycają, a do 31 marca 146 dni. Bogusiu te prognozy, żeby były dobre, to trzeba będzie je obracać o 180 stopni, tak jak Twoją pierwszą fotkę, chyba przewrotnie ją tak wstawiłaś.

Dzień dobry
Coraz zimniej, tylko 3°.Na przyszły tydzień zapowiadane są przymrozki. Dzień ma być słoneczny. Słońce już świeci. I dobrze mam dzisiaj wolne i plany ogródkowe.
Alu, nie poddawaj się. Jak sama piszesz, twarda baba jesteś. Dasz radę. Bo jak nie my, to kto?
Miłego, spokojnego dnia. Uważajcie na siebie.

Alu Kochana mam nadzieję, że dziś wyjdzie dla południa słońce i nastroje nam się polepszą
Mnie w tak kiepską pogodę to żal moich zwierząt. Mam takie kurki- silki. Są malutkie i bardzo odważne. Nie boją się burzy ani desczu. W taką pogodę wytrwale grzebią w tym błocie. W ładną pogodę są puchate i w kolorze ecru. Ale teraz... Żal patrzeć na nie.
Ale suma sumarum najbardziej obawiam się zimy, a dokładniej smogu. Były takie lata, gdy smog hulał po domu, oczyszczacze dawały ulgę tylko w pokojach dzieci. Nie dało się zasnać tak dusiło. A ten sezon się dobrze nie zapowiada, sezon kopciuchów już dawno się rozpoczął, a pewnie kontroli to za dużo robić nie będą.

Alu, według źródeł dobrze poinformowanych koło Ciebie słońce powinno pokazać się już dziś, a weekend ma być śliczny, przynajmniej pogodowo, bo reszta to wiadomo.
A nad Karkonoszami już nieśmiało świeci:



Oziębia się, w nocy niewiele nad zerem, teraz +2.
Nadal mokro, choć przy baku deszczu szybko obeschnie, jak to w górach.
Dla wszystkich na podniesienie nastroju - New Dawn, moja ulubienica - od pół wieku.