Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba mnie nie zrozumiał, że ta półeczka pod oknem dachowym zrobiona została pod rozsady

Nie, nie, nie Piotrek przecież każdy kot wie że taka półka to taras widokowy

Miejsce naładowane dobrymi fluidami, wszystko będzie rosło jak szalone. Koty wiedzą, co dobre.

Ja tez mam miejscówkę pod takim oknem i dodatkowo dosyć niską temperaturę w pomieszczeniu i wszystko fajnie do tej pory rosło. Zobaczymy jak będzie w tym roku

Czy do fertygacjii rozsad w gotowych podłozach do wysiewu (u mnie Aura) potrzebujemy do pożywki oprócz np. koncentratu żółtego kristalonu i saletry potasowej również siarczanu magnezu, jeśli korzystamy tylko z wody demineralizowanej bądź deszczówki? Chyba to wiem, ale chcę się upewnić, żeby gafy nie zrobić.
Nie jestem pewny również, w którym momencie najlepiej zacząć fertygację np. pomidora, chyba wtedy gdy przesadzimy do 0.5l kubka i zaczekamy z kolejnym podlaniem jak pobierze składniki z świeżej dawki ziemi. Przepraszam, jeśli piszę bzdury.

Ja stosuje podlewanie upraw w pojemnikach i deszczówką, i wodą z kanału melioracyjnego. Aby nie komplikować sobie życia mam osobno sporządzony koncentrat siarczanu magnezu siedmiowodnego w stężeniu 100 g/l. Jeśli podlewam deszczówką, dodaje do podlewania oprócz koncentratu żółtego kristalonu dodatkowo ten koncentrat siarczanu magnezu w dawce 8 ml/l. Jeśli mi się skończy deszczówka i zaczynam podlewać twardą wodą z melioracji, nie dodaję siarczanu magnezu. Można też zrobić jeszcze inaczej. Do twardej wody używać koncentratu z żółtego kristalomu + saletra potasowa, a do deszczówki- kocentratu pomarańczowego kristalonu + saletra amonowa.

Takie tam maluchy .... pożegnanie z zimą :




pozdrawiam cieplutko

Dwutygodniowy por letni Albos

.

Ale to pory są

Grunt, że jest kuweta

Papryka Słodka Kaśka


Bizon Krasny- widoczne nieumiejętne zdejmowanie "kasków", ale daje radę

Czy zdarza wam się, że z ubiegłego roku nasiona pomidorów słabo kiełkują? Mija już 9 dzień i trzy odmiany cisza, kilka odmian już mam w kubkach od 5 dni , ale reszta śpi. Nie dziwię się starszym nasionom np. 2017, ale z ubiegłego roku chyba ciut za długo. Może gdzieś popełniam błąd. Kiełkują u mnie w woreczkach strunowych na routerze na zwilżonych ręcznikach papierowych, wietrzone raz dziennie.

U mnie niektóre odmiany nie kiełkują na ręcznikach, tylko w ziemi i zazwyczaj zajmuje im to więcej czasu, zwłaszcza heterozyjne, ale to moja własna obserwacja.

Kości zostały rzucone, przedwczoraj na ręczniki poszły kalarepa, kalafior, wczesna kapusta, te które będą w szklarni zasadzone. Wyłożyłam też stary por Pancho, nie wiem czy podejmie współpracę. Trzeba myśleć o selerach, ale mi się nie chce
Muszę ruszyć cztery litery po ziemię, bo jeden kalafior wyrywny, a na zewnątrz pada

Gdzieś czytałam kiedyś że ubiegłoroczne czyli świeże nasiona kiełkują gorzej niż np. dwuletnie.

Seler podejście drugie

Teraz jest w szklarence, na kolejne podejście już nie mam nasion więc nie należy tego zmarnować

Rozsada gniazdowa pietruszki naciowej czeka na wysadzenie. Odmiana Festival

Już się wystraszyłem że to seler a ja dopiero sieje

Też dziś wysiałam ponownie seler. Żałuję, że nie do perlitu. Chyba pobiegnę do ogrodniczego (na szczęście blisko) po nasiona i wysieję w perlicie. Będzie wcześniej i ładniejszy.
Z wcześniejszego siewu ładnie wzeszedł, ale w mieszkaniu zaczął się wyciągać. Wstawiłam do szklarenki, nadal był bardzo słaby, nie rósł. W związku z przymrozkami, mąż przeniósł rozsady do domu. Okazało się, że stołówkę w selerze urządził sobie pomrowik.
Stare nasiona kapusty wczesnej i kalafiora nie wzeszły. Wysiałam ponownie, a wczoraj wysiałam kapustę Kamienną Głowę, kalafiora i brokuła.

Moje rozsady. Sałatę powinnam już przepikować.