Forum Ogrodnicze Oaza

Kasionek wrote:
Zrób sobie koncentrat odważając 150 g pomarańczowego kristalonu + 50 g zielonego kristalonu i dopełnij do objętości 1 l deszczówką lub wodą demineralizowaną. Używaj do fertygacji w dawce 6 ml/l.

Taka dawka 6 ml zawiera : 108 mg azotu; 71 mg czystego fosforu i 312 mg czystego potasu.

Sam pomarańczowy Kristalon zawiera za mało azotu i fosforu.

pawlisko wrote:
Po pierwsze nie mam pojęcia w jakim celu robiłeś te opryski i to aż dwukrotnie? Po to jest tunel, żeby nie trzeba było tego robić, albo przynajmniej istotnie zredukować ich ilość w stosunku do uprawy w otwartym gruncie.
Po drugie pomidory są samopylne i owady nie są do tego potrzebne. Wystarczy poruszać krzaczkiem, albo wpuścić do środka wiatr.
Po trzecie zrób coś, żeby był przewiew na wylot, bo Ci się cała zawartość tunelu ugotuje/upiecze. Z ciekawości włóż do środka termometr i zobacz jak bardzo potrafi się nagrzać w takim tuneliku, bez przewiewu.

Dzięki Mymysteryy teraz wiem jak dalej postępować z pomidorami pod folią

mymysteryy wrote:
Powiem więcej. Kwiaty pomidora nawet nie wytwarzają nektaru i owady mają je w głębokim poważaniu

Mieczysławie dziękuję. Zapisane .

pomodoro wrote:

To dlaczego fachowcy, uprawiający pomidory na wielką skalę, sprowadzają trzmiele do szklarni?

Trzmiele latając wymachują skrzydełkami,które powodują ,że pyłek spada na słupek i kwiatek jest zapylony.To tak w skrócie.Jak znajdę dokładny opis w necie to podrzucę.Można też podmuchać opryskiwaczem oczywiście bez wody,czy poruszać krzaczkiem.To jest właśnie takie zapylenie.Nie ma kwiatek nektaru a owady zbierając pyłek m.innymi zapylają również kwiatki

Można też użyć elektrycznej szczoteczki do zębów.

Lub urządzenia podobnego do tego:
web.archive.org/web/20180801105455/https...etro.pewex.pl/475629
W czasach PRL dokładnie ta konstrukcja z modyfikacją polegającą na zamontowaniu na końcu czegoś co mogło być szprychą rowerową była sprzedawana w sklepach ogrodniczych jako urządzenie do zapylania pomidorów.
Nie żartuję, piszę to zupełnie na poważnie, może ktoś też pamięta.

Miłe zaskoczenie przy wczorajszym podwiązywaniu krzaków w szklarni

Kameleon daje sygnał, że będzie równie uroczy jak w zeszłym roku.

del, Twój chrześniak NN Cudaczek (przyp. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...21?start=1944#789153 ) jednak się rozszczepił, ale wygląda jeszcze ładniej, doprawił sobie dzióbek

Moje namiotowe i 1 gruntowy.
rzymski
K-129 owalny
K-122
K129 z dzióbkiem w gruncie

Koperkowy w tunelu ruszył w pościg za tym w pojemniku

Ładnie macie, moje dopiero kwitną.

jack90 wrote: Na targ go przyślesz?

Którego? Tegorocznego, czy zeszło?
Rodzic tego z dziubkiem, na dzień dzisiejszy wygląda tak:



, a w zeszłym roku wyglądał tak



a co najśmieszniejsze, to dostałem nasiona jako Turkish Ayla

Co mi się podoba w Sart Roloise? Nie dość, że jest piękny, pyszny, to już wiąże na trzech gronach, a grona ma zawsze imponujące i wydajne.

Kiedy prewencyjnie pryskacie przeciwko ZZ ? Mam na myśli środki chemiczne dostępne w sklepach.