Forum Ogrodnicze Oaza

Dobry wieczór!

Dzień piękny, ale rano o 5.30 było -5 i dzisiaj zmarzłam, bo zostawiłam rękawiczki i gruba kurtkę w pracy.
Jednak na rowerze odczuwa się spadek temperatury.

Marzą mi się ciepłe noce i poranki, a tu na wtorek opady śniegu z deszczem nadają i tylko 6 stopni.

Jutro ostatni dzień pracy w tym tygodniu, więc bardzo szybko minie.

Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru

U nas rano nie było przymrozku. Dzień słoneczny i w miarę ciepły. Trzeba tylko uważać na ten choć słaby, to jednak bardzo zimny wiatr. Dzisiaj od rana boli mnie głowa, więc jestem na "nie". Zrobiłam co musiałam i tyle.
Mamy dzisiaj w domu swoistą aromaterapię. Obrałam mniej ładny czosnek, rozdrobniłam i suszyłam w piekarniku. Było tego dużo, bo 1 kg.


Wysuszonego jeszcze nie ważyłam.
Tak się nawciągaliśmy tego aromatu, że powinniśmy być dłuuuuugo zdrowi
Spokojnej nocy

Dzisiejszy ranek bez przymrozku, teraz 2 stopnie, dzień zapowiada się ładnie.

Wszystkim Mariom obchodzącym dziś imieniny wszystkiego najlepszego.

Przyłączam się do życzeń
Dzisiaj był lekki przymrozek. Teraz już jednak po szronie nie ma śladu. Na przyszły tydzień zapowiadają opady deszczu. To dobrze, bo na grządkach zrobiła się popękana skorupa Okropnie się też kurzy.
Dzisiaj jestem chętniejsza do pracy, więc jak tylko zrobi się cieplej, ruszam do pracy w ogrodzie
Spokojnego dnia

Witam serdecznie!

Dzisiaj rano -4, ale słońce już świeci.
Na jutro zapowiadają u mnie przelotne opady. Ciekawe czy popada, czy przeleci...

Serdeczne życzenia dziewczyny

JaNina wrote:
U mnie może nie aż tak, ale że wymieniono mi pęknięty wodomierz wody ogrodowej, podlewałam już z tej radości dwa razy rabaty, a raz zrosiłam i trawę, po rozsypaniu nawozu z żelazem.
Szron był znowu, taki delikatny. Przy samiutkim gruncie, szyba samochodu przejrzysta. W tej chwili 8 stopni i błękitnie, nie licząc smogowego filmu.
Oziębienie poniżej +10 Niemiec przesunął na czwartek - i tylko na krótko.
Już pachną!



Pewnie większość z Was spędzi weekend pracowicie, więc powodzenia w ogrodach!

Poranek słoneczny z temperaturą na pograniczu 0.Słoneczko szybko nagrzało powietrze,choć jeszcze wiaterek chłodem podwiewa.Teraz słońce jest jakby trochę zamglone.Jedynie co to duża susza.Próbowałem robić rządki i ziemia jak piasek.Spokojnego weekendu.

Noce nadal na minusie.Dzień słoneczny,z temp.14 stopni.Zbliżam się do końca z porządkowaniem rabat kwiatowych.Jutro,jak nic nie wypadnie,będzie finisz.
U mnie jeszcze nic nie kwitnie,więc na zielono.

Adasiowa wrote:
Kochani!

W dniu wczorajszym ( 24 marca ) zakończyliśmy wspólną zbiórkę dla Małgosi ( Chi ).

Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za wszystkie wpłaty, które zasiliły konto Oazowej Pomocy - udało się nam zebrać 2770 zł, które dzisiaj zostały przelane na konto Małgosi.
W dzisiejszych czasach, w których ludzi potrzebujących naszego wsparcia jest bardzo, bardzo wiele, pokazaliście, że RAZEM możemy zdziałać DUŻO DOBREGO. I za to jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję.

Jesteście wspaniali

Pozdrawiam cieplutko ...

Kochani

W mojej karkonoskiej dolinie chyba cieplej, niż we Wrocławiu!
W każdym razie o 6.30 termometr za oknem pokazywał +5, ani śladu przymrozku. Niebieściutko nad głową, słonko usiłuje się wydobyć zza garbu Grabowca.
To dobrze, bo przywiozłam trochę roślin do posadzenia, z zimowych zamówień. A najpierw trzeba choć minimalnie usunąć zimowe śmieci, nawiane przez wichry na skromne rabatki.
Tak w ogóle to czuję się, jakbym się przemieściła nie tylko w miejscu, ale i w czasie, do początku marca albo i końca lutego. Kwitną tylko kępy przebiśniegów, botaniczne krokusy i ciemierniki - te wspaniale, w mieście taka kondycja nie do osiągnięcia.

Nocka ciepła a o godz.5 30 termometr balkonowy wskazywał 9,6*C.Przy wschodzie słońca temperatura spadła do +7,6*.Teraz jest 2-cyfrowa z 3 na początku(słoneczny balkon).Wiaterek mocniej podwiewa i troche oczyszcza powietrze.Wszystkim życzę takiego wiosennego deszczyku.

U nas przymrozku też nie było. Rano świeciło słońce na bezchmurnym niebie, ale tylko do czasu. Później pojawiły się chmury, które co chwilę zasłaniały słońce. Jeśli do tego dodać mocny zimny wiatr, to to już nic przyjemnego. Posadziłam topinambury, rozdrobniłam resztę powycinanych chaszczy i uciekłam do domu.
Wracając do mojej spękanej ziemi, to dzisiaj wygląda tak


Na szczęście to tylko parę centymetrów, głębiej jest wilgotno.

Pierwsza noc bez mrozu, za to dzień chłodny i wietrzny. Mieliśmy dziś robić warzywnik.
Niestety z planów nici...
O 5tej rano piec odmówił współpracy i było szukanie przyczyny; czyszczenie komina itp. Na szczęście udało się przywrócić sprawność.

Dami gdzieś rozciął plecy i trzeba było jechać do weterynarza na szycie
Biedne psisko.

Obiecałam sobie, że chociaż popikuję pomidory, papryki i bakłażany, ale pewnie i za to się nie wezmę, bo ciągle coś...
Dobrze, że choć "flaszkę" (soku z brzozy) mam na dziś
Miłego wieczoru

Wczoraj wieczorem odrobinę popadało. Za mało.
W nocy troszkę poniżej zera. Przednia szyba samochodu zlodzona, łąki powyżej mnie nieco oszronione. Słońce szybciutko rozprawia się z zimnem, cieszmy się jego blaskiem, bo początek kwietnia znowu zapowiada się dość ponuro.
Ze spacerku przez buczynę:



Dobrej niedzieli!

Natępna nocka była ciepła z temperaturą +9,4*C.Słoneczko świeci całą gębą.Jednak wiaterek jest nadal chłodny,choć dziś mniej wieje niż wczoraj.Poza suszą nie jest źle.Spokojnego dnia dla wszystkich.

W nocy padało, ale delikatnie, roślinki odżyły, teraz słoneczko ale zimnawo - powietrze rześkie, na termometrze +7.

Najlepiej wychodzą cebulowe w donicach:

Słońce świeci,wieje wietrzysko,na termometrze w cieniu 4 stopnie.