Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie chyba przymrozku nie było, przynajmniej przed siódma, jak wyjrzałam przez okno, nie było widać jego oznak. Tym niemniej zimno, w cieniu teraz ledwo +5, tyle, że dzień jeszcze słoneczny. Zdaje się ostatni na jakiś czas.
Narcyzy szaleją nie patrząc na nic.



Miłego świętowania nadal!

Nie napiszę nic nowego, jak to, że u nas nadal noce z przymrozkami. Niby garnie się wszystko w ogrodzie do życia, bo w dzień słońce, ale wszystko skarlałe i czeka na przypływ cieplejszego powietrza, jak zresztą i ja. Najbardziej ogłupiona jest pewnie magnolia, bo pąki w dzień się rozwijają po to, żeby w nocy wygasnąć.
W warzywniku groszek posiany przed miesiącem zaczyna wschodzić, cały czas okryty włókniną. Kapusta wczesna i kalarepa też od tygodnia w gruncie i też ocieplona; fajnie wyglądają te białe kopczyki, nawet się powiększają.

Kapusta spod kołderki

U nas też lekko przymroziło. Przed chwilą byłam pootwierać inspekty. Jak słońce w plecy grzało to mi było przyjemnie ciepło, ale jak tylko słońce schowało się za chmury, to lepiej do domu uciekać. Co też uczyniłam Jeszcze dwa takie zimne poranki, a później ma być cieplej. Oby
Spokojnego świętowania

Dni świąteczne prawie minęły. Pogoda piękna, słoneczna. Ciepełka też nie zabrakło.

Dzisiaj po słonecznej stronie było cieplutko, bo po tej drugiej tylko 7 stopni. Pojechaliśmy na działkę zobaczyć, jak wszystko "ruszyło" po niestety słabym, piątkowym deszczu. W prostej linii działka od mieszkania jest oddalona o 6-7 kilometrów. I wyobraźcie sobie, że w beczce pod rynną nic deszczówki nie przybyło. Na wierzchu sucho jest bardzo, ale że mam glinę to kilkanaście cm niżej już tak źle nie jest. Chwastom to pasuje, bo rosną jak szalone. Niestety u mnie opadów w dalszym ciągu nie przewidują.

Witam serdecznie po świętach!

W nocy +3 na termometrze, co mnie bardzo cieszy, bo te przymrozki mnie już dobijają.
Niebo zasnute ołowianymi chmurami.
Odnośnie temperatury to rewelacji nie spodziewam się. Maksymalnie 9 stopni na dzisiaj zapowiadają.

Miłego dnia, pozdrawiam z Edzią

U mnie na RODOS jak nigdy już od 10 dni mamy wodę ale nikogo nie widać na działkach. Pogtoda nie sprzyja pracom wiosennym ale przyroda swietnie daje sobie radę sama.

U mnie wodę niestety włączą dopiero w sobotę. Zawsze od razu jest awaria w hydroforni, albo na jakiejś działce i znów tydzień, lub dwa wody nie ma. Zaczyna zza chmur wyglądać słońce.Temperatura +9. W nocy też była dodatnia. Z okna daleko widzę czubek komina elektrociepłowni i wiatr z wczorajszego północnego zmienił kierunek na wschodni.

Przed świętami ubyło mnie 2 kilo. No i oczywiście w święta placuszki zrobiły swoje

U nas słońce próbuje przebić się przez gęste chmury, ale na razie z marnym skutkiem.
Aktualnie na termometrze 5 stopni. W nocy ma by 2 stopnie poniżej zera. Oby to ostatnie podrygi zimna






Dobrego dnia

7 st.zimno jak.....nie powiem gdzie ..
Miałam sadzić cebulę bo mi już rośnie w kartonie... ale zaczekam na ciepełko...









Miłego dzionka...

U mnie nawet nie tak zimno, jak się obawiałam - póki co. 8 stopni.
Na zmianę grobowe chmurzyska i przebłyski słońca, które się odsłania dzięki lekkiemu wiatrowi. Pokropiło też, i owszem, nie tyle, by podlać, ale dość, by zmoczyć trawnik, którą muszę już pierwszy raz Zwłaszcza w miejscach zasilanych przez suki azotem kępy powyżej kostek.

Takie słoneczka na dziś:

Jest ładnie. Twmp.12 stopni,zero wiaterku.Od rana wyrywam zielsko w warzywniku. Jeszcze z dwie godzinki i będzie można uruchomić glebogryzarkę.
W planie na dziś jeszcze dzielenie karp dali.
Pokazały się tulupaniki miniaturki i zakwitły forsycje.

Leje. Cały dzień deszcz na przemian ze słońcem, ale teraz to podlewa równo. Wczoraj z rana śnieżyca. Mam dość takiej pogody, moje zwierzęta też. Kozy po mokrej trawie mają żwaczowe rewolucje, młode kogutki jakieś zmarznięte. Kaczuszki mam ciągle w kotłowni pod lampą, nie ma ich jak wypuścić.
Teraz 3 stopnie. Luksus. Wrrr...

Noc bez przymrozku. Teraz na termometrze 4,°.
Za to leje Padać ma przekaz kilka najbliższych dni
Nie mam pojęcia, kiedy zacznę w tym roku prace w warzywniku. Co trochę podeschnie, zaraz doleje Kilka grządek podwyższonych zrobimy, ale nie ma szansy, żeby były w całym warzywniku.
Może maj będzie lepszy.
Dobrego, spokojnego dnia

Dziś mamy +5 i pada
A mój mały ogrodnik zrobił wczoraj mamie porządki

Witam serdecznie!

Noc na plusie, ale pada drobny gęsty deszczyk.

Miłego dnia życzę razem z Juliankiem

U mnie podobnie, jak u Kasi i Agnieszki. Zimno i ponuro, ale sucho, mimo sporych opadów w prognozie.
Jedyna korzyść, że przedłuża się kwitnienie wczesnowiosennych cebulowych.



Wczorajsze popołudnie było jednak ładniejsze, dałam radę pierwszy raz w tym roku skosić trawę.
Zaplanowałam przegląd przechowywanych karp daliowych, jeśli nie będzie cały czas padać, pomału przymierzam się do sadzenia.
Pomału, bo nie dam rady na raz, tak się porobiło

U mnie 9 stopni.ulewa całą noc.Teraz przerwa w opadach,którą wykorzystałam na posadzenie jarmużu.Gdybym wiedziała, że w połowie maja czeka na mnie wyjazd na dwa miesiące,było by mniej rozsady warzyw i kwiatów. Bez względu na pogodę muszę wszystko posadzić.