Forum Ogrodnicze Oaza

Rano termometr wskazywał+6,4*C.Przy gruncie było 2,1*.Jest pochmurnie choć był chwilowy moment,kiedy słoneczko wyjrzało.Dziś dość mocno wieje,więc powietrze jest czystsze i można spokojnie oddychac.Teraz jest szaro mglisto i wietrznie.Spokojnych przygotowań świątecznych.

Nastąpiła zapowiadana odwilż, więc szybciutko rano na jezioro póki pokrywa lodowa jeszcze w miarę gruba.



Jeszcze trochę tegorocznych Okoni się wydłubało.




Jutro już będzie strach wejść na lód. Kolejne rybki będą dopiero po następnej fali mrozów.

Na plusie 2 stopnie.Do świąt po śniegu nie będzie znaku.Szkoda.





Zakupy już na finiszu,choinka ubrana,od jutra pitraszenie.





Jacek,piękne okonie.Tez lubię łowić spod lodu.Wedkowanie to moje hobby.

Dziś we Wrocławiu prawie przedwiośnie.



Sześć stopni, na plusie rzecz jasna, przebłyski słońca i jakoś raźniej. Czyżby mój organizm reagował na to, że najgorsze mroki za nami?
Wygląda na to, że wszyscy się uwijają przy świątecznych robotach - też zmykam, mięso na pasztet "dochodzi" powolutku w garze.

U mnie +5* i pora deszczowa. Chociaż wokół błoto, cieszę się, że nasącza się ogród. Na dworze jakby jaśniej i dzień trochę dłuższy. Uwijam się również, bo w Wigilię dom pełen ludzi, jednak od myśli ogrodowych nie da się zupełnie uciec i właśnie podłoże do wysiewu zamówiłam

U mnie dziś zimowa wiosna w pełni.Jutro już będzie bez śniegu.Było ciepło a temperatura po południu przekroczyła +10*C.Rano wiało więc poweietrze choć trochę nie dusiło.Po południu wiaterek już tylko lekko podwiewał i to w moją stronę więc było śmierdząco ,że nawet Roki nie chciał wyjść.Dzień się kończy i już będzie codziennie dłuższy.

dwa pierwsze zdjęcia były zrobione rano

to zdjęcie zrobione o godz.13 31.

Łatka wrote: Przyczyna jest chyba inna Dwa małe Skarby będą na Święta?
Odwilż na całego. Śnieg się topi w szybkim tempie. W sobotę pewnie po pół metrowej warstwie śniegu nie będzie śladu Dzisiaj było przyjemnie, bo często świeciło słońce. Jest jednak niebezpiecznie ślisko. Dzisiaj na podjeździe o mało nie wywinęłam
"fifraka" Bardzo mocno też wieje wiatr.
Kto jest chętny złożyć życzenia Świąteczne i Noworoczne, to zapraszam do wątku


Życzenia Świąteczne - Boże Narodzenie 2022

Szaro, buro, +4'C

Mała ciekawostka - jedna nasza Świstaczka ma światowego sąsiada
sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1037003/...a-wjezdzie-do-miasta

Fakt, szaro i buro Rano nawet nieźle się zapowiadało


Ale teraz na niebie jest tylko „ołów”. Krajobraz za oknem, co widać na zdjęciu, też nie budzi zachwytów.
Spokojnego dnia

+7.....a śnieg???





Dziś już urlop...trzeba coś przygotować...spokojnego miłego dzionka....powolutku i do przodu..

Przez całą noc lało dość mocno.Poranek przywitał temperaturą ponad +10*C.Delikatnie podwiewa wiaterek i powietrze jest w miarę czyste bo nic nie dusi. Od strony południowej widać duże przejaśnienia,co wróży powrót do pracy słońca.Ogólnie może nie jest luksusowo ale lepiej niż w poprzednie dni.Jest duża wilgotność,temperatura czerwcowa no i za chwilkę będziemy świętować.

Józek,
nieźle u Ciebie świeci. Siatka cieniująca daje radę?

Na plusie 4 stopnie.Po śniegu nie ma znaku,za to zielono i mnóstwo pięknych,czarnych kopcow.Masakra.

To u mnie +9.
Ale poza tym szkaradnie. Na zmianę kropi, leje albo pada. Ciemno, jak na dnie studni.
Tylko w kuchni podnosi na duchu nietypowy dla świątecznej krzątaniny zapach:





To chłopczyk, ale na pewno będą i dziewczynki, tylko pszczółek brak.
Robią za całą perfumerię.

Józku, wyrzuciłaś te papryczki???

Tomku!!
To jest siatka 40% więc trochę więcej słońca przepuszcza.Gdyby co to radzę dać jednak 60% oczywiście wziąć pod uwagę jak długo namiot jest na słońcu.


Aniu to taka lodówka i suszarnia.Papryczkę używam bezpośrednio kiedy jest mi potrzebna.Na razie przechowuje się dobrze.Zaraz po świętach pójdzie do zamrażarki.Jeszcze żadnej nie wyrzuciłem.

W nocy deszcz , rano szaro-buro 8 na plusie i po zimie .

We Wrocławiu po prostu leje.



9 stopni od rana - niby oszczędza się energia, ale w wigilię chciało by się odłożyć oszczędność chwilowo na bok. Cóż, taki mamy klimat podobno. Pierwszej gwiazdki (ani żadnej innej) dziś raczej na Dolnym Śląsku nikt nie zobaczy.
Jeszcze raz wszystkim - radosnego świętowania! Mimo wszystko.

Ten deszcz dotarł do mnie w nocy, a temperatura +9^o teraz. Pochmurno, ale nie taki buras, jak to Ania Łatka zawsze określa, bo horyzont nie zlewa się z niebem, a na niebie widać trochę poszarpane chmury, które dość szybko płyną i wietrznie. No, ale pierwszej gwiazdki próżno będzie wypatrywać. Nic to, w sercach mamy przecież ogrodniczy ogień

Edit: u mnie kiepsko, wszyscy kolejno przechodzimy jakiś wirus paskudny.