Forum Ogrodnicze Oaza

Macie rację, trzeba się zająć innymi warzywami, te już w planach Dziś chyba wysieję selery, a w niedługim czasie pewnie kolejne, choć co konkretnie to jeszcze w toku

Tak sobie poczytałam Wasze opinie o tunelach i mam mętlik w głowie . Właśnie miałam zamówić a tu Babcia Ala i Pomodoro po swoich doświadczeniach mówią że tunel to nie jest dobry pomysł .

Mi w gruncie lepiej wychodzą pomidory, ale miałam tylko foliak z 1 drzwiami. W 2021 dostałam BPL (kupne sadzonki, kuzynka też kupiła i to samo). W 2022 nie miałam pomidorów i mi brakowało tego, bo zwykle po pierwszych przymrozkach w foliaku nadal miałam pomidory. W tym roku będą 2 tunele, ale już polskiej firmy, z podwójnymi drzwiami. Zobaczymy jak będzie.

A ja sobie sprawiłam na black friday tunel 2x4m. Niestety jedne drzwi.
Do tej pory miałam zadaszenie zasłonięte z 3 stron i częściowo osłonięta czwarta strona. Rok wcześniej miałam takie zadaszenie ale od ziemi do kolan przynajmniej z jednej strony nie było folii. I to chyba najlepiej się sprawdziło. Przewiew był znakomity.
Zadaszenie z folii też zostaje jako dodatek do tunelu.

Babcia Ala wrote:
Ja już właśnie wysiałam pory ,selery, szalotkę, cebulę, Pekińska , Koleusy. Jutro kalarepke i pod koniec tygodnia papryki
Sałaty wysiane na próbę czy kiełkują -wszytko już wyrosło i za chwilę wyrzucę je na strych. Tam mam 10st i okna.

Kiełkowanie arbuza ,dwie odmiany melona i szpinak malabarski. Szpinak długo kiełkuje

Ja mam podobne warunki jak Iza mieszkam w świętokrzyskim na wschód od Kielc i pogoda nas nie rozpieszcza i nie bez powodu to przysłowie, że „wieje jak w Kielcach na dworcu” ale foliak mam tuż przy ściśnie kotłowni, to chroni przed wiatrami. Na mrozy w drugiej połowie maja odkrywam białą zimową agrotkaniną i jak potrzeba to przy ściankach kładę styropian. Roślinki przeznaczone na zewnątrz trzymam w donicach w foliaku. W regionie mamy ziemię 6 klasy, piach szybko się nagrzewa szczególnie pod osłoną. Przez kilka lat udało się użyźnić glebę obornikiem i kompotem. Oczywiście drobne problemy się pojawiają ale dzięki forum można nad tym zapanować

Reniu, kilka linijek tekstu i wszystko jasne. Można też pod donice położyć styropian, żeby zimno nie ciągło od ziemi, nasza forumowa Marlenka tak robi.

Kasionek, tunel to piękna sprawa, ale tunel, a nie pseudo tunel. Nie wyobrażam sobie uprawy pomidorków bez tunelu. Na początek zrobiłem sobie sam z rurek 4,4 x 5,95m ale na 2,5m wysoki i okryłem folią przezroczysta kilkusezonowa, a nie jakimś najczęściej zielonym badziewiem. Przykładowo Koralik obok tunelu nie osiągnął 0,8m, a w tunelu pod koniec wegetacji ponad 2m. Jeśli chodzi o pomidorka to pod chmurką już nie uprawiam, bo to nie ma sensu, a dwa lata temu "wzbogaciłem" się w tunel, a raczej szklarnię z poliwęglanu, wykombinowałem ogrzewanie z domowego CO i mam pomidorki około trzech tygodni wcześniej niż w foliaku. Niestety największą wadą jest cena. Pozdrawiam.

Babcia Ala ja kupiłam w zeszłym tygodniu z Pomidorlandii Amish Paste (mają na zdjęciu podłużny z dzióbkiem)

Izzaa, u mnie już syberyjski rośnie.

Acean wyskoczył na przód, ja przekonuję się do rozsądku, a Ty masz już tak duże sadzonki
Pięknie wyglądają, chyba będziesz wysadzała z owocami. No nic, wczoraj wysiałam papryki pierwszy raz w życiu bo nigdy nie uprawiałam, seler, no i skuszę się na kilka nasion pomidorów
Przygotowując się do sezonu zrobiłam w końcu porządki w nasionach. Wysieję też cebulę, kolejne podejście bo to jedyne warzywo, którego totalnie nie potrafię wyhodować rozsady

magdalkaj wrote:
Podłużny z dziubkiem ze zdjęcia to najprawdopodobniej Amish Red. Daj Boże żeby Ci z tych nasion taki pomidor wyrósł jak na zdjęciu, ale nie spodziewam się, bo nasiona są Amish Paste. Oni nie wiedzą czym handlują. Sprawa wyglądu pomidora Amish Paste była tu niedawno poruszana.

Ha, ha, ha, już od kilku lat tak robię, z nudów oczywiście. Pozostaną na parapecie i w kwietniu powinien być już jakiś czerwony. A na serio to pod koniec stycznia sadzę imbir, w lutym sieję paprykę i pomidory do szklarni, w marcu pomidory do foliaka.

Kasionek wrote:
Kasiu nie zniechęcaj się, każdemu co innego odpowiada, musisz spróbować. Tunel nie jest zły, ale u mnie na glinie wszystko buja w górę i ja bym musiała mieć tunel wysoki na 3 m. Dodatkowo u mnie wieje, jak przyjdzie halny, to się zawsze zastanawiam czy się nie obudzę rano u Janki 30 km dalej. Mnie burzowy czas jak mam tunel zbyt dużo zdrowia kosztuje, ale chociaż przed mniejszym gradem chroni, bo wielki podziurawił folię, wiatr wytargał folię razem z kołkami mocującymi, te kołki fruwały w powietrzu i kosiły moje pomidory na wysokości pasa, a z domu nie wyjdziesz w taką zawieruchę (to było wtedy co na jeziorach mazurskich przeszedł taki szkwał, 5 lipca 2016 roku chyba). Nie zrezygnowałam całkiem z uprawy pod osłoną, kupiłam w zeszłym roku z poliwęglanu, ale covid tak nami pozamiatał, że nie mieliśmy sił skończyć fundamentu. Ja to tego bloczka nawet nie udźwignę, a R. mówił do mnie w pewnym momencie "Ala nie dam rady", to go wygoniłam od tej roboty, nie będziemy się zaharowywać na śmierć . Czy nam się uda wiosną tego roku go skończyć nie wiem, bo ja drugi raz miałam covid w sierpniu, no jesteśmy dwa stare dziady po covidzie w wieku przedemerytalnym, więc pracować jeszcze trzeba.
Chcę w tym poliwęglanie mieć rozsadę pomidorów i papryk przed wysadzeniem do gruntu, celem hartowania i nowalijki wszelakie, nie tylko same pomidory, nie samymi pomidorami człowiek żyje, zwłaszcza wiosną zanim pomidory dojrzeją. Pomidorów kilka na wczesne do kanapki.

ACean wrote:
Pozwoliłam sobie wstawić to zdjęcie do postu,
a tak na marginesie, jakieś wyciągnięte te sadzonki, choć jak na tę porę roku i tak nieźle, a przy pikowaniu nie sadzisz po liścienie albo po pierwszy liść?

Alicjo moim marzeniem był tunel chyba z serii tulipan , firmy nie pamiętam ale podglądnęłam go na naszym forum . Cena mnie jednak zraziła - 3500 zł . No może gdyby to był jedyny zakup ogrodowy w tym roku to może .... znalazłam tunel tańszy , może tak nie wypasiony ale na moją kieszeń . U mnie latem zawsze jakiś grad spadnie a we wrześniu jeden dzień przymrozku zetnie wszystko . Dlatego też kupię tunel choć na kilka krzaków pomidorków .

Ala, nie szkodzi że wyciągnięte, jak pisałem sieje z nudów. Doświetlam specjalnym ledem (czerwono niebieskim), bo by był jeszcze wyższy i cieńszy. jak przesadzę do większej donicy to "zmężnieje". Kiedyś próbowałem naszego ożarowskiego i warszawskiego to wyrosły jeszcze gorsze nitki. Tym głębszym sadzeniem sie specjalnie nie przejmuję, bo nie zauważyłem specjalnie różnicy. Sadziłem na leżąco, jeden, lub dwa przeciw sobie (poszukam fotek). Pozdrawiam.

Babcia Ala właśnie widziałam Twój post ze zdjęciami tych pomidorów .

"Moje" Amish Paste jest/było na PT. Amish Red jak pogoda i inne przeciwności pozwolą będzie w tym roku.