Forum Ogrodnicze Oaza

Grzegorz, dlaczego poleciłem Ci te odmiany.
Głównie dla smaku, chociaż cała nasza rodzina lubi pomidory każdego rodzaju i pod każdą postacią i moja ocena co do smaku
chyba nie będzie obiektywna. Dalej, uprawiamy warzywa tylko w odkrytym gruncie (działka ponad 8 km od domu) i tutaj chodzi
o odmiany bezproblemowe w uprawie. Mam na myśli tolerancję na choroby i warunki glebowe. A jeśli dojdzie do tego wygląd
czy wielkość owoców pomidora to chyba jest wszystko, czego można oczekiwać.
Jednak trzeba to samemu zweryfikować. Nawet na sąsiedniej grządce ta sama odmiana będzie inaczej smakować.

Emilia wrote: jest pomidorem wczesnym ?

Niestety nie jest wczesny, taki jak wiekszość pomidorów. Ciekawa jest jego historia i faktycznie smaczny.

Polecicie pomidora podobnego do aurija, do suszenia i na przetwory. U mnie aurija nie rośnie jak powinna. Smakowo mi odpowiada, ale nie jest tak plenna jak powinna być.

Dla mnie z Auriją, przy całych jej zaletach, wiążą się zupelnie inne kłopoty - w gruncie dojrzewa u mnie za późno oraz "co by nie robić" to i tak będzie SZW. Czyli, jak nie urok, to "przemarsz wojska".
Zapewne na targu pomidorowym są dostępne Opalka vel „Bycze Rogi”, Diadia Stiopa, Casanova.

Nonna Antonina to rzeczywiście bardzo zacny pomidor. Deserowy, ale jednocześnie twardy. Potrafi urosnąć w bardzo okazały krzew. Trudno mi go jednak dobrze ocenić po tym sezonie, bo nie było warunków na dobre budowanie walorów smakowych owoców. Dotkliwie odczułem to porównując np. smak Black from Tula z obecnego i pamiętanego wciąż minionego sezonu. Nonna Antonina wydaje mi się jednak późno dojrzewającym pomidorem i taka notatka mi o nim została.

Damskij Ugodnik. Ktoś go na tym forum niedawno prezentował. W sam raz dla Twoich oczekiwań, potrzeb. Jest na straganiku TP.

Dziękuję, na pewno sprawdzę te odmiany.

W tym roku, dla mężusia -fana Gwiezdnych wojen, zamówiłam pomidory rebel yell, rebel VT 16, rebel starfighter prime i dark galaxy. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Miałam Rebel Starfighter Vt16, bardzo nam smakował. Miał dużo owoców, dojrzewały stopniowo. Trochę mi zajęło, zanim zrozumiałam, kiedy już dojrzałe. Sprawdzałam na dotyk, gdyż kolor zachowywał podobny, zielony z fioletem. DariaDB Mąż powinien docenić, pomidorek wygląda, jak z kosmosu

DariaDB wrote: Korytszewa Silva, grecki pomidor do suszenia, bardzo podobny do Auria ale wg mnie lepszy. U mnie Auria w gruncie lapała SZW, w szklarni jakos dawała radę ale trochę nie rozumiem tego zachwytu nad tą odmianą.

DariaDB wrote: Spróbuj Aidar.

czy ktoś próbował THORBURN'S TERRA COTTA, faktycznie ma pikantny posmak? znalazłem taki opis pomidora tylko na jednej stronie, reszta mówi, że dobry zbilansowany smak.

Miałem w zeszłym sezonie, ale pikantnego posmaku nie kojarzę. Raczej miał zbilansowany smak.

Targ Pomidorowy powoli się zamyka. „Ostatnia szansa dla mnie” na ten sezon. Coś mi jeszcze doradźcie, proszę w temacie pomidorów wielkoowocowych.

Wcześniej uprawiałem Syberian Velikan, Szuntukskij Wielikan, Duma Syberii. Ostatni mi nie pasuje! Dwa pierwsze owszem.

Niedawno zaś:

Crnković Yugoslavian – spodobał mi się, chociaż może za delikatny w smaku. Ale ta "wciągająca oko" malinowa barwa.

Cuostraleé – pięknie plonował, ale trudny rok klimatyczny (2023) i coś ze smakiem nie za bardzo.



Moje Cuostraleé na wadze.

Delicious (Hunt Strain) - trudny rok klimatyczny i coś ze smakiem nie za bardzo.

Green Giant - smaczny, ale dużo staśmionych kwiatów.

Gregori's Altai – pięknie plonował, ale trudny rok klimatyczny (2023) i coś ze smakiem nie za bardzo. Walory barwowe bardzo ładne. Piękne zielonkawe smugi. Dużo owoców na krzewie.



tegoroczny Gregori's Altai na wadze.

Nonna Antonina – pomimo trudnego roku, chyba lepszy od skrytykowanych wyżej i do powtórzenia. Deserowy, a zbity i twardy.

No i na 2024 musze coś dobrać.

Aussie – będzie na pewno, już przesądzone i poza konkursem.

Crnković Yugoslavian, Szuntukskij Wielikan i Nonna Antonina stają więc do „eliminacyjnej walki” z następującymi:

Marianna's Peace
Malinowy Gigant
K/37/4 F8 - typ mega wielkoowocowy
Delicious
Lucchese – też włoski, jak Nonna Antonina

A może jest jeszcze lepsza odmiana do pozyskania na targu??

Co polecacie wybrać?

Oczekiwanie –

1. Tradycyjny smak dawnych pomidorów oraz
2. Materiał do własnych eksperymentów z krzyżowaniem.

próbowałeś Or pera d Abruzzo ?

Grzegorz wrote:
Tak, w tym właśnie minionym trudnym sezonie. Był w „testowym szpalerze” razem z największymi tuzami - 100 Pudov, Costoluto dei Colli Euganei, (K/142) Albenga/Kosovo i Red Pear, tylko niestety bez Goldman's Italian American. Wypadł dobrze. Nadaje się więc do "Pomidorowej Gwardii Sakiewek".



(jakaś tegoroczna, ale na pewno nie ta, o której wspomniałeś)

Z sakiewkami to ja „nie mam żadnego problemu”. Moje pytanie dotyczyło wielkoowocowych gigantów - befsztyków. Nie ważne, czy czerwonych, czy różowych, czy malinowych. Byle tylko nie żółtych i nie czarnych, bo to inna kategoria. Nie mogę w tym sezonie uprawiać kilkunastu odmian czerwonych wielkoowocowych. Muszę obniżyć ilość do 8-10 odmian. Wstępnie planuję: Marianna's Peace, Malinowy Gigant, K/37/4 F8 - typ wielkoowocowy, Szuntukskij Wielikan, Delicious, Crnković Yugoslavian, Aussie i Lucchese. Ale jeszcze liczę na jakieś porady.

W tym roku rezygnuję z sakiewek, bo nie dam rady. Wybiorę jedną, akurat taką gorszą w smaku, ale „pancerną” i „topornie plenną”. Nazywa się Puzata Khata. Może jeszcze tylko FAV 21 (cross - Goldman's Italian American x K142 Albenga/Kosovo).

rośną

Kiedy wysiewałeś, kiełkowałeś czy siew bezpośrednio w podłoże?