Forum Ogrodnicze Oaza

Grzebuła wrote:
Wiało wczoraj dosyć mocno, a mapę musiałem mieć na bieżąco

Ja robię listę pomidorów do sadzenia w miarę alfabetycznie i ponumerowane . Sadzę w kolejności
np. od 1 do 30 . Na palikach zapisana jest odmiana i numer , nawet jak zawieszka z napisem odmiany odpadnie to dojdę po nr. posadzenia .

Ja właśnie mam tak zrobione na pomidorach i paprykach póki co, ale jak znajdę wolny czas to dopiszę skróconą nazwę, nie będę musiał szukać potem w rozpisce, który to pomidor, jakby ktoś przyszedł z bliskich obejrzeć pomidory. Powoli już rozpoznaje po numerze z jaką odmianą mam do czynieniaz.tak często z nimi przebywam

@jagodka27 mój Sart Roloise wygląda na zdrowego moim okiem, bez fioletowych przebarwień, ciekawe czy mamy te same nasiona od jednego darczyńcy.

leszek0921 wrote: W gruncie musiałem posadzić wg "wzrostu", a moja numeracja jest ustalana wcześniej.
Oprócz mapy co, gdzie posadziłem, na każdym krzaczku wisi znacznik jak na poniższym zdjęciu

Wciąż niestety trudno oprzeć się na średnioterminowych prognozach pogody. Jeszcze 7 – 10 dni temu zapowiadano pełnoskalowe zachmurzenie, a nawet możliwość intensywnych opadów. Zaplanowałem hartowanie pomidorów i papryk. Jest niestety pełny błękit nieba i intensywny wiatr. Sadzonki dość ładne. Bardzo szkoda byłoby je teraz zepsuć pochopnym działaniem i to w samym finale ich produkcji. Wysadziłem tylko sekcję szklarniową, wcześniej wysiewaną i zaplanowaną też na wcześniejsze posadzenie, niż dzień obecny. Niestety nie udało się w warunkach domowych spowolnić ich przyrostu i te wczesne sadzonki delikatnie się wyciągnęły, pomimo nawet pełnego dostępu do słońca. Mogłem tylko podmienić donice na większe i nie odmawiać im żółtego Kristalonu. Po masowym zbiorze wiosennego szpinaku i jego obróbce do mrożenia, została mi ciekawa zielono-brązowa woda. Zaryzykowałem używanie jej do podlewania sadzonek. Mogę napisać, że nie okazał się to zły pomysł, ale literatury na to intuicyjne postępowanie raczej nie ma.


Moje gruntówki, które będę musiał jakoś przehartować w obecnych trudnych warunkach -



Czy do niedzieli może się to udać?

Niedziela przecież niedługo więc dadzą radę.
Gorzej u mnie - z braku czasu muszą wytrzymać w małych kubkach.
Bardzo widać różnicę w jakości sadzonek, wystarczyło aby były w pojemnikach 0,5l i są o wiele ładniejsze.

a gnojówki robiłam z liści rzodkiewki szkoda było wyrzucić rośliny nie skarżyły się

Mój wstępny patent na napisy odmiany jest taki:





W odwodzie mam plastikowe noże do wbicia w grunt.
Oczywiście podstawą jest marker olejowy niezniszczalny przez słońce

Moje pomidorki były posadzone do gruntu 2 maja/mąż "trochę " się pospieszył. Nie wyglądają najgorzej,mając na uwadze,że przetrwały dwie noce z temp.-2 stopnie i kilka z -1.Przykryte były plandekami.

Chiarodiluna wrote: Wystarczy zawiesić nad nimi firankę lub siatkę taką jak osłona na trampolinie np. Moje ogórki hartowałem w cieniu trampoliny, trzeba było je przesuwać niestety z upływem dnia.

Paweł, wbij im do donic patyczki, bo wiatr może je połamać, już mnie to kiedyś spotkało.

Marysiu Koma czy wiadra mają dna wykrojone?

Czy mogę prosić bardziej doświadczonych o pomoc bo nigdzie nie znalazłem informacji:
Czy z florovitu do pomidorów i papryk można zrobić oprysk? Jeśli tak to w jakim stężeniu.
Na opakowaniu niestety żadnej informacji o tym

Bogusiu napewno odkrojone dno ma koma
(Tak myślę)

basia_chl wrote:

CYTAT :

Skład nawozu Florovit do pomidorów i papryki:
Nawóz WE NPK
azot całkowity (N) - 4,0%,
azot azotanowy (N) - 1,1%,
azot amidowy (N) - 2,9%,
pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w wodzie (P2O5) - 5,0%,
tlenek potasu rozpuszczalny w wodzie (K2O) - 8%,

Cienki ten nawóz jak emerytura.

Do fertygacji pomidorów trzeba by stosować dawkę 3 ml/l. Do oprysku stosuje się dawkę 4-5 razy większą niż do fertydacji zatem będzie to dawka 12 ml/l

PS. Nawóz ten jest relatywnie bardzo drogi. Gdybyś kupiła kristalon czerwony i zrobiła z niego roztwór o stężeniu 100 g/l, to otrzymałabyś 30 litrów, który zawierałby trzy razy więcej składników w litrze. Odpowiadałoby to ok 90 litrom tego nawozu F..... Cena wynosi 18 zł za litr. Pomnóż to przez 90. Radzę Ci stosować nawozy z serii Kristalon.

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Zaraz idę pryskać

Tak wiem, że kristalon wychodzi dużo taniej, ale ja mam tylko kilka pomidorów i papryk na balkonie więc nie wiem kiedy bym to zużyła

Koma potężne krzaki masz jak na tą porę.

Dziś wsadziłem kolejne 6 sztuk, okryte wiosenną agrowłókniną od wiatru. Dziś gdy kopałem dołek pod podporę - kij, to ziemia była sucha na głębokości ok. 35-40cm, sucho to trudno, ale mogłoby chociaż tak nie wiać.

Bobka wrote: Bogusiu,to są pierścienie,z jednego wiadra mam 2 szt.Wiaderka dostaję w piekarni.

Właśnie wróciłem, z "pola" .
Ja już swoje większość pomidorów uziemiłem w gruncie, coś około 74 sztuk , kilka młodszych pomidorów jeszcze dorasta w kubeczkach, a 8 pomidorów czeka jeszcze na wsadzenie do donic. Czuję wszystko od bioder do stóp.
Skończyłbym wcześniej gdyby nie fakt, że w trakcie sadzenia oczywiście ktoś prosił o przysługę i zabrało mi to blisko godzinę, a dzień coraz bliżej się kończył.
Nie zdążyłem podlać roztworem Infinito, przelożę to na jutrzejszy poranek. Może dodam tez jodyny, jesli można łączyć oba składniki.
Fajnie, że wróciłaś koma do nas na forum że swoimi pomidorami i nie tylko
Dziękuję wszystkim darczyńcom z Pomidorowego Targu, że mogłem skorzystać z Waszych selekcjonowanych nasion różnych odmian oraz Marlence, za organizację wysyłki dilerek. Cieszę się, ze mogę korzystać z naszego forum Oaza.
A tak wyglądało w trakcie sadzenia