Forum Ogrodnicze Oaza

Postanowiłam założyć nowy temat o uprawie pomidorów tak żeby rok 2024 zacząć w nowym wątku.

Poprzednia część jest TU

Zapraszam do aktywnego uczestnictwa w wątku, pokazywania swoich pomidorów i dzielenia się doświadczeniami w uprawie.

Życzę pięknych plonów.

Przepraszam Marlenka, a nie myślałaś może żeby podzielić temat na uprawę pomidorów w gruncie a drugi uprawę pomidorów pod osłonami ?
Na forum jest wiele osób które mają tylko jeden rodzaj uprawy i szukają informacji tylko w swoim temacie. Niby to te same pomidory a już terminem rozpoczęcia wysiewu się różnią, dalej pikowania i sadzenia rozsady, sposobu prowadzenia itd.
My też jak w temacie wrzucamy fotki i różne informacje, nie zawsze piszemy gdzie to rośnie a ze zbliżonego zdjęcia często nie da się zorientować.
Rozpoczyna się akurat nowy rok i wątek, to jest dobra okazja na ewentualną zmianę.
Jak pomysł się nie podoba to nie było tematu. Pozdrawiam wszystkich z nowym rokiem, zarówno szklarniowców jak i tych bez dachu.

Ja uprawiam w gruncie, ale połączenie obu upraw mi nie przeszkadza. Podzielone czytałbym tylko grunt a tak to może zachęcony widokiem upraw pod osłoną może kiedyś się zdecyduję. Uważan że tych postów nie jest aż tak wiele. Oczywiście rozumiem cel podziału wątku ale mi osobiście obecny stan nie przeszkadza, a są odmiany uprawiane i tu i tu, wtedy opis obu w jednym miejscu jest wygodny i daje chyba lepszy pogląd na temat miejsca uprawy osobom posiadającym oba miejsca z pomidorkami

Witam wszystkich po 2 sezonach przerwy, dwa smutne sezony bez ani jednej roślinki, ani jednego nasionka
Ponieważ koleje losu przyniosły mi przeprowadzkę, mam zamiar wznowić swoją działalność w warzywniku tym razem na południu Hiszpanii.

Cieszę się że akurat powstał ten wątek, bo przed świętami zaczęłam kiełkowanie pomidorów, teraz mam już kilkucentymetrowe sadzonki które zaczynają wypuszczać pierwsze właściwe liście






Ponieważ jesteśmy nowi w tej okolicy, nie znam na razie nikogo kto uprawia pomidory w miejscowym klimacie, tak że zaczynam metodą prób i błędów. Moja wstępna strategia jest taka żeby w marcu wysadzić pomidory do gruntu (wg Googla można spodziewać się min temp 9C w nocy i max 19 w dzień) i mam nadzieję zebrać trochę owoców i nacieszyć się nimi zanim zaczną się wielkie upały, które zakładam że wymuszą na mnie zakończenie sezonu najdalej w połowie lipca (wtedy będę kibicowała Waszyn plonom). W zależności od doświadczeń z tej pierwszej wiosennej uprawy zdecyduję czy próbować wysadzać kolejne np we wrześniu.

Na razie bazuję na znanych mi (i Wam) odmianach, w tym nasionach z dawnych forumowych wymian, bo tych smaków mi najbardziej brakuje (w sklepach i na bazarku tutaj znalazłam tylko pomidory przypominające te dostępne w Polsce zimą w supermarketach - twarde jak kamień i zupełnie bez smaku ). Oczywiście z czasem mam nadzieję spróbować lokalnych odmian, m. in. dlatego że liczę na ich większą odporność na upały. W odróżnieniu od poprzednich sezonów planuję też wysiać więcej koktailówek.

Prośba do Marlenki żeby w poprzedniej części wątku dodała link do ten obecnej.

magnes super, że uprawiasz odmiany pomidorów nam znanych. Z powodu klimatu może dobrze by się sprawowały odmiany włoskie bo tam przecież też nieźle grzeje. Dojrzałam włoskiego Red Pear i kilka jeśli dobrze widzę to odmiany wschodnie a nawet syberyjskie to może im być za ciepło w Hiszpanii. Może uda Ci się kupić w sklepie pomidora np. Rosamunda albo coś innego ( powtarzają cechy bo wydłubujemy np. Mar Azur jest z Hiszpanii i sieję go od kilku lat) to można nasiona prosto z pomidora czyli bez suszenia od razu włożyć do ziemi, szybko wykiełkują . Powodzenia w uprawie

Magnes, pewnie odmiany z Kazachstanu też przypasują, może też Black Krim rozwinie swoje możliwości. Masz i tak fajnie, pogonisz dwa sezony w ciągu jednego roku. Koniecznie pokazuj, to bardzo interesujące.
Kiedy sąsiedzi zobaczą Twoje pomidory, to się zdziwią. Tyle ciekawych odmian

Marku, wątki wspólne dla upraw szklarniowych i gruntowych są od dawna i może tego nie zmieniajmy. Zazwyczaj piszemy gdzie akurat rosną pomidory które pokazujemy, a jak nie to zawsze można dopytać. Na razie niech zostanie po staremu.

Adam, link zaraz wstawię, wczoraj zapomniałam.

To może ja coś dla spokojności. Zrobiłem przed chwilką zdjęcie moich wszystkich pocieszek, bo jutro ubędą 3 Koperkowe. Idą do znajomych
Może troszkę nie ten temat, ale tylko troszkę, bo uprawiam je w pojemnikach w których jest odrobina gruntu no i są w domu, czyli pod osłoną

Czytałam o zakopywaniu głów rybich pod krzaki pomidorów, o wbijaniu miedzianych drucików w łodygi, ale okłady z monet widzę pierwszy raz. Możesz jakoś naukowo uzasadnić takie zabiegi?

jack90 przecież wszystkie tak zaczynają życie a później rosną w gruncie, pod osłonami i w donicach.

mymysteryy wrote: Bardzo często ludzie zakopują depozyt pod drzewem

Ooo a ja myślałem że te dwa złote to juz pierwszy owocek i wyobrazilem sobie takiego np megagroniastego

Zerknęłam na chwilę i już mnie zauroczyły te maluchy Jacka.
Kiedy siałeś?

Noo uff atmosfera okrzepła, możemy zająć się pomidorami.
Interesujący ten koperkowy. Jaki krępy i mocny Jacku jak określasz jego smak? Nasionka mam to może spróbuję?

whitedame wrote: W połowie listopada. Troszkę ostatnio popracowało słoneczko i od razu ruszyły. Rosną powolutku, ale jakby nie było to dopiero początek zimy.

jagodka27 wrote: Mam je zawsze jako pierwsze. Owoce jem na początku maja,czerwca, więc po zimowej przerwie smakują wyśmienicie!. Poza tym wg. mnie jest to pomidor stworzony do ciężkich warunków. Nie kaprysi jak go przymrozi, nie zrzuca kwiatów, nie produkuje staśmionych i jeżeli o niego zadbamy potrafi owocować w kilku rzutach od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jak na taki mały krzak owoców ma zawsze b.sporo.
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-ii?start=936#803523
Miałem go również w tunelu. Niczym nie ustępował z plonem wielu wysokim krzakom.
Ogólnie niczego mu nie brakuje. Niby powinno być trudno go uprawiać tak wcześnie, bardziej do tego nadają się Micro, lub dwarfy bo są mniej skłonne do wybiegania, ale ten też daje radę.
Tego jadłem 17 maja 2023
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ii?start=1296#832341
Tego 2 czerwca 2022
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-ii?start=954#804264
itd.

Pochwalę się Miałem w 2022 koperkowy, krzak około70-80cm,rósł chyba na dwa pędy, dojrzał jako jeden z pierwszych, smak przyzwoity, smakował mojej mamie plenny, owoce dojrzewały przez cały sezon. W tym roku planuję znów go wysiać

16 lipca



13 sierpień




27 sierpien (lekko się wyłożyl)

Czyli wysokość ca. 80 cm, a na szerokość ile miejsca mu trzeba zostawić? Zmieści się z innymi nowalijkami w szklarni o wymiarach 2,4 m x 3 m?