Forum Ogrodnicze Oaza

W nocy ponownie wróćiła zima,bo wczorajszy śnieg stopniał w całości.Późnym wieczorem zaczął ponownie padać ale temperatura była dodatnia.Dziś rano również na wys.2m było na plusie +3,5*i +1*.Dziś słońca nie ma,a niebo całkowicie zasnute chmurami.Podwiewa delikatnie wiaterek.Śnieg jest mokry i nie wiadomo czy doczeka wieczoru.Ogólnie jest ponuro,mokro i brzydko.

A jednak u Ciebie też jest zima
Patrząc na Twoje pogodowe posty, to ja myślałem że to ciepłe kraje

Tak i u mnie tez czasem się zima zdarza.Wczoraj była dwa razy.Pierwsza to rano do godz.13 a druga zaczęła się późnym wieczorem do dzisiaj.Właśnie teraz dosypuje śniegu choć płatki spadają tak ok.1 m od siebie.Są widoczne dlatego mówię o opadach śniegu

Dzisiaj na termometrze-3.Lekki wiaterek,zza chmur próbuje przebić się słońce. Śniegu brak.





Miłego,spokojnego dnie

Pozdrawiam z małej mieścinki z dobrym szpitalem w naszym woj.
Droga i pola posypane śniegiem.



W kubku ?pyta ładna Pani.
Tak w kubku -odpowiadam .
Pamiętam, że poprzednio
prosiła pani w filiżance.
O ma Pani świetną pamięć.
Ale tym razem dłużej czekam na męża, potrzebuję więcej kawy-żartuję,na co Pani.odpowiada ale ilość jest taka sama .A to nic w takim razie mówię. Niech będzie już w kubku . Jak ja kocham takie mieścinki, naprawdę. Mogła bym mieszkać w takiej

urocza opowieść Bobka!

Bogusiu, zdrowia dla męża.

Aniu, coś wiem na temat ogrzewania kominkiem. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział: na własne żądanie zrobiliśmy sobie z salonu kotłownię.

Jest zima ze śniegiem, jak ja się cieszę, bo sucho niemiłosiernie... Niech pada jak najwięcej. Jest 0*, leciutki wiatr strąca śnieg z gałązek, brakuje tylko słonka, ale widać nie można mieć wszystkiego naraz.

Wiele już było napisane o Poczcie Polskiej... No ja już nie wiem, 30km wysłany 2 lutego do tej pory nie doszedł, natomiast do Koszalina doszedł w trzy dni. Zaginął mi już polecony, priorytety, ze zwykłymi jakiś czas było dobrze, no sił nie mam.


Dobrze, że za oknem takie piękne widoki...








Dobrych chwil w te śnieżne dni.

U mnie lekko na minusie i zaczął padać śnieg. I dobrze, że pada bo zapowiadane są dość duże mrozy tj. ponad 10 stopni. Ewo, poczta jest fatalna ale jakby okresowo bo zdarza się, ale tylko zdarza, że listy dochodzą terminowo. Ja zaglądam do skrzynki i na razie nic w niej nie ma

A u nas wreszcie słońce, chociaż nadal zimno, bo -3 i trochę śniegu. Jednak już nie tak zimno, jak w poprzednie dni. Od samego patrzenia robi się cieplej na duszy.
Bogusia, ciacho schowałaś?

Zimą, na swoje kwiaty patrzę przez szybę w ogrodzie zimowym. Tulipany stoją tam od 29 stycznia i tak wyglądają:

W nocy przypudrowało odrobinę,ale to wciąż za mało w obliczu temperatur nocami w kolejnym tygodniu po -10*.Dziś teoretycznie i w niedzielę ma dopadać,więc liczę na to że kołdra będzie grubsza.Na teraz jest pochmurnie i bezwietrznie a na termometrze 0*.
Dla pokrzepienia coś z zeszłoroczniej wiosny.
Jeszcze tylko dwa miesiące do takich widoków.

No jeszcze chwileczkę musimy poczekać na takie wiosenne widoki.

Musiałam pojechać do miasta, śnieżek prószy cały czas, -1*, drogi leśne bieluteńkie.

Wracając wymyśliłam, że zrobię zdjęcie, tak pięknie w lesie... Dobrze, że samochody mają drzwi to na nich zawisłam, a nogi rozjechały się w różne strony na zlodowaconej jezdni.
Nie wygląda to dobrze, dojechałam do domu z zawrotną prędkością nie przekraczającą 50km/h i na razie nigdzie się nie wybieram. Ma być jeszcze gorzej.







Szczęśliwych powrotów do domu, dla tych co w drodze.

Rumianek dziękuję ,Ewuś dziękuję
To żeby było wesołości ciąg dalszy, kabaretowych
wstawek w przychodni dzisiaj tej samej co ja tam w barku .
Mąż czeka w kolejce do okulisty .
Przychodzi pacjent ,pyta ,kto ostatni .
Mąż mówi ja ,a który ma pan numer do okulisty .
Mąż -17 ja też mam 17 mówi gość .
Mąż mówi trudno ,jestem 17 pan ,przyszedł
po mnie .
Gość mówi ,że niech pójdzie do rejestracji .
tam dają numerki ,a nie, że pan (czyli mąż )
mówi mi to na "gebę ",dają numerki na karteczce.
Mąż wstał poszedł pani dała nr 15 ,na karteczce ( wcześniej powiedziała tylko mężowi ).
Przychodzi, a gość zadowolony ,ze mąż pewnie po nim
pyta i co i co ?mąż na to ...zasmucę pana mam nr 15 .pokazując
karteczkę.
No widzi pan, jestem więc przed panem ,
na co facet ....no i po co ja pana wysłałem do rejestracji . Mąż na to, no właśnie i po co ??
Powrót dobry spokojny ,jezdnie troszkę rozjeżdzone .
Śnieg leży na polach ,ale było na plusie .
Dobrego wieczorka wszystkim

Nimfa wrote:

lusinda wrote:
Więcej było dzisiaj scenek jak czytam
A odkleiłaś się jakoś od drzwi Ewuniu
Dobrze ,źe mrozu nie było

Widzę, ze humorek dzisiaj dopisuje, to super!!! Dziś ponoć "Dzień zakochanych", pewnie dlatego cała w skowronkach?

Dobrze Bogusiu, ze ręka już sprawna to jakoś się wybroniłam, ale w pierwszej chwili to wcale nie było śmieszne. A, że mrozek delikatny, to jakoś oderwałam się od drzwi.

Na zewnątrz -2,7*, coraz silniejszy wiatr zawiewa. Zrobiło się nieprzyjemnie.

Poprosiłam M i zakupił nową zabawkę.

Oj pewnie Ewuniu ,śmieję się sama też z siebie dzisiaj .
Pesel daje się we znaki .
Wiesz nam kierowcom ,zdarzają się jeszcze lepsze kwiatki ,ale to innym razem.
Moderatorzy pogody wybaczą .

U mnie bezśnieżnie, ale zimno, mroźnie. Mam już popikowany pierwszy rzut pomidorów, czekam na wzrost papryki.

W nocy spadło ociupinę śniegu.Rano na drogach, szczególnie tych bocznych było trochę nieciekawie.
W ciągu dnia temperatura na niewielkim minusie.
A na walentynki wysiałam sobie dzisiaj słodkie papryki

Udanego wieczoru i spokojnej nocy