Forum Ogrodnicze Oaza

Kilka milimetrów a cieszy. Wyłożone do kiełkowania w sobotę koło południa, a po 48 godzinach pierwsze odmiany pokazały chęci do życia.

Zaczęliśmy sezon!
Nasiona siane 12 marca.

Po 8 dniach rozsada wygląda tak.


A po 13 już tak.


To ciekawe, ale zanim zaczęłam siać odmiany niesklepowe myślałam, że wszystkie pomidory rosą tak samo, w podobnym tempie i są podobnej wielkości na początku... A tutaj mamy malutkie i delikatne Purple Calabash i szybko, mocno rosnące Sub Arctic Plenty... no i cała gama wszystkich odmian pomiędzy.


Plany są następujące: I pikowanie ok. 7 kwietnia, II pikowanie ok. 25 kwietnia. Cel podwójnego pikowanie - stworzenie mocnej rozsady, która da radę w suchej wielkopolskiej ziemi (ostatnio opady mamy raz na miesiąc). Zastanawiam się, kiedy zrobić I oprysk jodyną - po posadzeniu czy jeszcze przed?

Przy okazji jeszcze raz dziękuję wszystkim Darczyńcom za nasiona ze Straganiku.

Moje nasiona pomidorów (10 odmian) zmieniło lokalizację z dilerek na pojemniki z podłożem.
Siew rzutowy, bez moczenia i kiełkowania

Też chętnie bym wysiała bezpośrednio do ziemi, bo to szybsze, prostsze, mniej z tym zabawy, nie wymaga tyle delikatności przy przenoszeniu nasionka z wystającym kiełkiem. W zeszłym roku wysiałam 26 odmian do doniczek bezpośrednio po kilka ziarenek (czasami oddzielając wykałaczką 2 lub 3 odmiany). Jak dana odmiana skiełkowała to przenosiłam w chłodniejsze miejsce i rosły do pokazania się liści właściwych. Potem z takich doniczek gdzie rosły po kilka pikowałam ponownie do podobnych wielkością doniczek, ale już pojedynczo. Każdą odmianę wysiałam z zapasem. Finalnie wzeszło mi 129 nasionek, a miejsca docelowego w gruncie i tunelu miałam teoretycznie tylko dla 68 sztuk haha



W tym roku nastawiłam się mocno na różnorodność, bo prawie każdej odmiany będzie tylko 1 sztuka, część zapasu nasion stanowią odmiany gdzie mam tylko po 2 nasionka (koleżanka podzieliła się ze mną, a sama miała tylko po 6-7 nasion w torebce). Gdybym posiała po 1 ziarenku do ziemi to musiałabym dłużej czekać na jego pojawienie się nad powierzchnią by ocenić czy nie muszę dosiewać. Przy podkiełkowywaniu szybciej zauważę czy dodać drugie nasionko zapasowe, bo to pierwsze się ociąga z kiełkiem. Chce tym uniknąć sytuacji sprzed roku - nadmiarów, które ciężko rozdysponować, a żal wyrzucić. Gdybym użyła wielodoniczki i każdą odmianę wysiała w jednym polu to nie ma szans by wszystkie skiełkowały w podobnym czasie, a zostawiając je w ciepłym miejscu to te co pierwsze wzeszły by mi wybiegały, w innej opcji, czyli wynosząc do chłodnego przedłużyłabym kiełkowanie pozostałych śpiochów niższą temperaturą. Dzięki temu, że po skiełkowaniu przenoszę nasionko do wielodoniczki to 60 sztuk zajmie mi tylko całą paletę z tacą (minimalizuje mi to miejsce na rozsady na tym etapie i zużycie kupnej ziemi).

Wysiane 15 marca - dzisiaj wyglądają tak




Niestety Cancelmo Family Heiroom jeszcze się nie chce obudzić, a jest to pomidor do odnowienia

Cancelmo family to odmiana porównywalna z Anną Russian. Może jeszcze wlezie albo trzeba postraszyć, że zostanie zastąpiony

Taka rada przy uprawiepomidorów piersze słyszę?prawda czy fałsz?
"Pikowanie: Po 2-3 liściach właściwych przesadź do większych doniczek. Skróć korzeń o 1/3.
Korzeń skrócić?

Pomidor bardzo dobrze reaguje na redukcję korzeni, po takim zabiegu wypuszcza więcej bocznych i bryła się rozrasta. Może trochę nie gramatycznie ale myślę że da się zrozumieć. Przy papryce natomiast jest odwrotnie, ta bardzo źle reaguje na uszkodzenia korzeni.

Taka ciekawostka.
Wysiałem 3 nasionka K16 F3.
I dostałem 4-listną koniczynę






do tego cała trójka prezentuje się tak
jeden normalny 2-listny, drugi 3-listny i trzeci 4-listny

No to koniczyna na szczęście Ja bym nie utylizowała.

pomodoro wrote:
Pomodoro jakbyś miał dla mnie jakieś wiliczenia
to z niecierpliwoscią czekam na odpowiedz

Mam dwa pola
7m x 8m =56m2
7m x 3m =21m2

Suma pól jesli to tak powinno sie liczyć to 77m2

Na nasiona nadaje się tylko ten prawidłowy, pozostałe mają zaburzenia z bielma.

Chciałbym i ja pochwalić się moimi pomidorkami. Wysiałem 24.02 kilka odmian 1. nazwy nie znam są to nasiona z Bułgarii 2. Faworyt a są to moje podstawowe. Na próbę mam Słoniowe serce, Czerwony Gradinski też bułgarskie. Jeszcze będą 3 krzaczki Jantara. A tak wyglądają sadzonki.
Były doświetlane 17.03 lampami led 6500k od6.00 do 21.00. Myślę że lada moment trzeba będzie wysadzać ale nie mam przygotowanego miejsca.

Pomidory wysiane 20 marca zaczynają wychodzić z ziemi.

Maremma ponieważ od paru sezonów
stosuję jodynę ,ale nie w oprysku tylko podlewam sadzonki ,
to robię ten 1 zabieg ok 2 tygodnie po wysadzeniu np do gruntu
czy skrzyń .
Podobnie czynię tak z innym środkiem od ZZ w oprysku .
Roślina = pomidor w tym przypadku ,lepiej jak się dobrze ukorzeni.
Stosuję za radą koleżanki stąd taki przepis :
40 kropel jodyny na 10 l wody .
Podlewam po lekkim wcześniejszym podlaniu ich wodą .
Nie stosuję jodyny do suchej ziemi .Taki zabieg ,który
nie przeszkadza stosować potem nawożenie ponawiam 3-4 razy
w sezonie .

Jasius
Proszę opisz jak prowadziłeś od rozsad .
Zawsze to komuś pomoże ,bo wciąż nowi są forumowicze,
a i "wiekowym "na forum coś się przypomni

Dziś w końcu znalazłam chwilkę i przesadziłam "maluchy" na prywatne kwatery. Są to odmiany:
- Aztek
- Venus
- Vilma
Była jeszcze maskotka, ale wyrosła na 30cm i poszła na kompost, bo chyba były pomylone nasiona.

Jest ich dużo, ale to podział na cztery osoby . Pomidorki te pójdą do donic, wymyśliłam sobie, że w dwóch miejscach przy domu stworzę takie stanowiska kwiatowo-warzywne, koleusy, supertunie, pomidory i ostre papryki kolorowe (na szczęście kilka ocalało z mojego pogromu paprykowego ).

del wrote: