Forum Ogrodnicze Oaza

W końcu pierwszy zbiór

Suuper widok i właśnie na takie coś pracujemy i czekamy

To będzie szybki sezon,dojrzewają jak szalone....

Cudne Mejra, podkradłaby Ci jedną taką skrzyneczkę u mnie wszystko zielone, powoli dojrzewają koktajlówki ... może łaskawie też zaczną dojrzewać jak szalone

lusinda wrote: Gdzie jest ten przepis?

Mis44 wrote:

Wycofywanie pewnie jest podyktowane obawami o szkodliwość - np. ewentualny wpływ na płodność, etc.

Napisz proszę w wolnej chwili jakieś recepty na dobre a mało szkodliwe "miksy" ze wskazaniem konkretnych proporcji wagowych, skoro są one autorskie.

Ja jeszcze stare zapasy Infinito używam raczej na uprawę ziemniaka. Zastanawiam się, czy stary proszek po terminie ważności przechowywany w suchym miejscu nadal zachowuje swoje właściwości lecznicze na ZZ.

Revusa nie mam, bo nie można mieć wszystkiego. Na pomidory dysponuję Cabrio Duo i Orvego. W tak niesprzyjającym sezonie jak tegoroczny pryskam profilaktycznie, gdy tylko zapowiedzą w lipcu 2-3 dni opadów, jeszcze przed ich wystąpieniem. A kiedy tylko pojawi się realnie zaraza na pierwszym listku to już bezwzględnie. No, ale zawsze staram się najmniejszymi stężeniami podawanymi w instrukcji. Bo, jak profilaktycznie, to najsłabsze podane w instrukcji stężenie.

Coraz częściej myślę też o nowym tanim rozwiązaniu tunelowym, bo w szklarni zwykle niczym nie pryskam przez cały sezon.

Ewuś, przepis jest na mojej stronie "Mój dom na Roztoczu".
Daję połowę cukru i mniej rodzynek.

Chiarodiluna wrote: Takie tam, 13-letnie infinito w akcji

Dzisiejszy zbiór z gruntu.

Moje poobijane biedaki też dojrzewają. Dwa wiaderka się uzbierało, jestem mile zaskoczona. Wieczorem pójdzie oprysk, bo wyjeżdżamy. Wolę je zabezpieczyć, sporo zielonych jeszcze wisi na krzakach.

Ewo wyobraź sobie jakby mogło być bez gradobicia
Jednak jest chyba nienajgorzej?

Jagódko , ja sobie wyobrażam , zebrałabym 5 wiader, a nie dwa.

Ale jest super. W tym sezonie większość odmian mam z dużymi owocami, więc nawet jak na krzaku został jeden to zawsze jest ok. 0.5kg. Dwa krzaki usunęłam, bo były tak obite, że nie podjęły walki. Reszta ma się dobrze, dogadzam im, podlewam i czaruję. Na niektórych krzakach jeszcze sporo wisi zielonych.

Mam pomidora Relikwia iz Ussyryjska rosną dwie sadzonki jedna ma owoc okrągły druga podłużny, nie wiem który jest prawidłowy, na zdjęciu podłużny

Anka jeśli on się nazywa Помидор реликвия из Уссурийска to wygląda tak

Dobrze że chociaż waszymi pomidorkami oko mozna nacieszyć gratuluję zbiorów. U mnie do tego daleko. Na jednej z działek 60 krzaków jest do wyrwania i spalenia. Nie zainterweniowalam na czas. Na drugiej dzialce pomidory rosnące w skrzyniach przy oczku wodnym oberwaly dość mocno. Skrzynie na górce maja sie lepiej. Ostatnie słoneczne i suche dni poprawiły troche sytuacje z wiązaniem owoców. Zapierałam sie przed budowaniem namiotów, ale po tym sezonie stanęło na tym że na jednej z dzialek bedzie tunel zadaszony, ale z otwartymi frontami, na drugiej bedzie zamykany tunel o wymiarach 5x7,5 metra.
Wrzesień ma być ciepły, wiec może coś z gruntu zjem...

Kolejne zbiory, a na krzaczkach jeszcze trochę jest.

PaulaPola wrote:

Jeśli komuś w tym tak trudnym roku dla uprawy gruntowej pomidora udało się przetrwać ostatnie tygodnie przez dopuszczenie do użycia oprysku chemicznego, to na skutek stabilizacji pogody jest teraz szansa na nowe otwarcie i doprowadzenie zbiorów do sensownego końca.

Tez zamyślam o tunelu na bazie rusztowania starego namiotu wojskowego, do zdobycia, gdy wojsko się takich już pozbywa.

..............

Już kiedyś pytałem Cię w innym wątku, ale ponawiam …

Kiedyś otrzymałem z targu Twojego Xanadu Green Goddess. Albo już u mnie, albo jeszcze u Ciebie coś się wydarzyło, bo mam wrażenie, że mi się rozczepia na pododmiany niepodobne do oryginału – w tym roku prowadzę dwa krzewy.

Czy z Twoimi nasionami coś się dzieje, czy tylko moje nasiona zebrane już z owoców kolejnego roku się przepyliły?

Paweł co do Xandu green Godes to chyba już odpowiadałam, że od znajomych nie dostałam sygnałów żeby siebie noe przypominał, ale jeśli możesz wstaw prosze jeszcze raz zdjecia. Wydaje mi sie, ze ktoś z forum potwierdzał że ma go ode mnie i było ok.

Co do namiotów to ja właśnie w sobotę przywiozłam dwa wojskowe ns64 i jutro jadę po jeszcze jedną konstrukcje, nie wojskową. Z dwóch ns64 zrobie jedna konstrukcje 2,5 metra długą a druga konstrukcja bedzie na 7,5 metra. Ta po która jade jutro to 4x6 metrow.
Na zdjęciu tegoroczne oczko w głowie. Italian Stallion