Forum Ogrodnicze Oaza

Łatka wrote:
Żeby zwiększyć zasięg swoich wycieczek, postanowiłam kupić sobie bagażnik rowerowy. Żebym miała ten bagażnik gdzie zamontować, to muszę założyć hak. Trochę mnie to szarpnie finansowo, więc w tym roku pokręcę się po naszych Beskidach, ale w przyszłym roku, to kto wie

Bardzo ciepło. Nad ranem było 14*, ale teraz już temperatura poszybowała w górę. Nic dzisiaj nie robię, bo czekam na Kozy
Spokojnego dnia.

O świcie chłodno bo tylko 8 stopni.W ciągu dnia parno,duszno,temp.30 w cieniu.Słońce często chowało się za liczne chmury,które pokrywają niebo do chwili obecnej.







Spokojnego wieczoru

Dzisiaj zdecydowanie cieplejszy poranek, bo na termometrze było 16*. Niebo dalej bezchmurne. Powoli trzeba myśleć o podlaniu warzywnika. Muszę też posadzić kapustę pekińską, ale to chyba dopiero wieczorem.
Wczoraj miałam firmę ogrodniczą „Poziomką”


Spokojnego dnia.

Twoje wnuczki, Janko, to już panienki.

U mnie ciepło utrzymywało się wczoraj do późnego wieczora, o 22 było 25 stopni, istna Sycylia .

Niestety (lub stety, z punktu widzenia owadożernych ptaków) wyroiły się komary, a że długo podlewałam po zmierzchu, pocięły mnie niemiłosiernie.

Ranek cudny. Ogród jeszcze w większości w głębokim cieniu, lecz hibiskus My Valentine już pootwierał pąsowe talerze kwiatów.



Miłego czwartku!

Wczorajszy dzień ponad 30*C, dziś zapowiada się podobnie.

Niebo bezchmurne z pełnym słońcem, delikatny wiatr, a wilgotność powietrza 65%, super!!

Janinko Twoje kozy, to już piękne dziewczynki. Ja też dziś zobaczę swoją kózkę, aż mnie nosi, od wesela się nie widziałyśmy. Będzie dużo pracy, bo jedzie cały samochód warzyw, owoców i kwiatów do posadzenia, tak, że ten...to się nazywa odpoczynek... No i schabowe muszę zrobić córci, bo takich jak mama nikt nie robi.

Dzień zapowiada się morderczo-szalony, jak to zawsze przed wyjazdem, Jeszcze muszę zrobić sos barbecue.

Niebo bez jednej chmurki.




Wczoraj już po nocy zerwałam trochę jeżyn, są tak słodkie i pyszne, trzeba korzystać i odrobinę oczy wzmocnić.




Niebieskie tracą koloryt, to teraz białe zaczynają się wybarwiać i znów będzie pięknie.




Ci co planują dziś wyjazd, noga z gazu, bo policja szaleje.

Dobrego odpoczynku na nadchodzące wolne dni.

Od rana na niebie słoneczko,bezwietrznie,obecnie temperatura w cieniu 26 stopni.
U mnie czas zabaw z wnukami dawno się skończył/są w wieku 20,18 i15 lat/Teraz poważne rozmowy-bardzo często"sercowe".Babcia zrozumie i doradzi.

Dobrego dnia.

Ja z tych co nie znoszą upałów, ale narzekać nie będę, bo trochę Sycylii się należy, zwłaszcza pomidorom i paprykom
Nie zapominajmy o ptakach, poidełka ze świeżą wodą mile widziana w te upały, bzyki też chętnie z nich korzystają.

u nas także gorąco i bez chmurek na niebie. Cieszę się, bo wreszcie zaczęły dojrzewać pomidory w tunelu, ale i tak do najprzyjemniejszych chwil należą sierpniowe poranki i wieczory po zachodzie słońca w te upalne dni.

O godz.6 00 termometr wskazał 24,8*C.Od rana przez cały czas słoneczko operuje na pełnych obrotach.Podwiewa delikatnie ciepły wiaterek,na niebie pustka,żadnych obłoczków nie ma.Aktualna temperatrura wynosi 34,5*C.Jest prawdziwe lato,kwiatki z lekka podwiędnięte,borówki się kończą,maliny też.Wszelkiego spokoju życzę na te kilka dni weekendu.
świeże krzewiki z patyków hortensji ogrodowej wiosną i wsadzone na grządkę.Te niskie listeczki to płóżące odrosty niebieskiej osróżki.

Kreciku jesteś pewien, że to liście ostróżki? Duży w dolnym lewym rogu by się zgadzał (wg mnie)

Tak napewno jest to ostróżka zresztą jedna z 4 niebieskawych odmian.Wypuszcza jako jedyna a mam ich kilkanaście pędy boczne płożące się po ogródku w różnych kierunkach.3 tygodnie temu liczyłem jadłuższy pęd miał ok.7-10 sadzonek w tym 4 juz ukorzenione.Taki wesoły kwiatek.Niech troche ochłonie ta część ogródka to zrobię zdjęcia tych płożących pędów.

Tak to w sumie wygląda.Sadzonek będzie napewno ponad 100,jeśli dopuszczę do ukorzeniania się całości.

Nie będę się rozpisywał i króciutko od rana słoneczko i temperatura 22,1* szybko urosła ok.godz.13 do 39,9*C.W tym też momencie termometr przestał działać.Wczoraj o tej porze było 42,4*C.a teraz jest 37,3*.Nie ma wiatru,niebo jest czyściutko niebieskie.W tym tygodniu podlewanie robię dwukrotnie rano i wieczorem.Jutro też ma być ciepło.

dziś nawet zbieraczek pyłku jest kilka na wszystkich kwiatach

Co prawda mój samochodowy termometr pokazał co najwyżej 33 stopnie, lecz potwierdzam: jest ciepło. Ni chmurki na niebie, po porostu Kreta lub inna Sardynia.

Ołowniki szaleją z radości



hibiskusy kwitną w doniczkach (tropikalne)...



i na rabatach (błotne, bylinowe)



figi, pomidorki i papryczki w oczach nabierają kolorów, mandarynka kwitnie...chwilo, trwaj!
Niestety, to chyba ostatni taki dzień w tym roku, jeśli sprawdzą się ostatnie przepowiednie, czeka nas rychła zimnica.

Cieszmy się, póki ciepło mamy za darmochę.

Pogoda zaczyna się zmieniać. Jest dalej bardzo ciepło, ale zmienił się wiatr i na niebie pojawiły się chmury. Podlewanie przesunęłam w czasie, bo jak sądziłam kapustę pekińską, to okazało się, że pod wierzchnią suchą warstwą jest wystarczająco dużo wilgoci.

Spokojnej soboty.

Ja nie przesuwałam, gdyż moje dalie, a nawet jeżówki mdlały z lekka. O hortensjach nie wspomnę, oczywista oczywistość, nie bez powodu ich łacińska nazwa to Hydrangea. Dodatkowo od wczorajszego popołudnia wiatr, pchający w naszą stronę zmianę pogody, działał jak suszarka.
Noc jeszcze całkiem ciepła, wręcz śródziemnomorska, księżyc jak cząstka mandarynki, a krótko po wschodzie słońca 20 stopni.
Teraz niby słonecznie, lecz jakoś mgliście, jakby kto zarzucił na lampę kawałek tiulu.
Wcale mnie nie cieszy ta zmiana.

Pięknej soboty mimo to.

Zmiana pogody jest wyraźna. Jest chłodniej i na niebie pojawiło się sporo chmur. Noc była jeszcze ciepła, bo nad ranem było 16*. Muszę dzisiaj posiedzieć w kuchni, bo trochę plonów się nazbierało, a chcę przetestować trochę pomysłów
Spokojnej niedzieli.

We Wrocławiu też niższe temperatury, obiektywnie pewnie o jakieś 8-10 stopni w porównaniu z piątkiem.
Na szczęście świeci słońce, chmury - takie "na pogodę"- przysłaniają je tylko z rzadka.
Na parapecie tarasu takie małe słoneczka się otworzyły:



Dobrej niedzieli, a dla podróżujących bezpiecznego powrotu.