Forum Ogrodnicze Oaza

Do południa było całkowite zachmurzenie z przelotnymi opadami.Nie pamiętam dnia bez deszczu.
Po południu pokazało się słońce i świeci do chwili obecnej.




Po śniadaniu kurki dostają na deser jarmuż.





Spokojnego popołudnia.

Dziś od rana nie mogłem wejść na forum.Najgorsze jest to,że nikt nie chce wyjaśnić co się dzieje.Ranek przywitał temperaturą 18,9,a o godz.7 30 było 24,4*.Aktualnie termometr wskazuje 32,2*.Jest gorąco jak w lipcu.Momentami słoneczko zachodziło ale temperatura nie zmieniała się.Na niebie jest spooro obłoków białosiwych.Prognoza na dziś nie przewiduje deszczu,więc oprysk ogórka już przygotowany.Spokojnego wiecorka.

Józiu ja też nie mogłam
Z rana pokropiło, a pada we Włocławku codziennie. Aktualnie jest ok 28 stopni i słoneczko. Spokojnego popołudnia i wieczoru Wam życzę

Krecik stary wrote:
Nie nie chce, tylko nie ma jak, jeśli akurat "wysadziło korki".
Ponieważ zależy mi na funkcjonowaniu forum, gdy tylko coś takiego się dzieję, alarmuję administratorkę - ale ona też nie jest w stanie rozwiązać problemu w jednej chwili.
Zauważcie, że "przerwa w dostawie" nie trwała bardzo długo.
Przykro mi, lecz nie umiem wyjaśnić technicznych zawiłości, dlaczego takie wydarzenia mają miejsce. Pozostaje mieć nadzieję, że następny incydent nie przytrafi się zbyt szybko.

Pozdrawiam wszystkich.

Taka jak na załączonym obrazku, z dedykacją dla Grzesia Grzebuła

W Warszawie weekend, jak wiele poprzednich - byle jaki. Deszcz przeplatany z bardzo krótkimi błyskami słońca. Działka powoli zaczyna dziczeć, możemy popracować tylko w weekendy, a wtedy pada.. Trawa niekoszona chyba od miesiąca. Mimi to odpukać, na razie wszystko rośnie w miarę zdrowo, tylko róże nęka czarna plamistość, a nawet nie bardzo można popryskać z powodu tych deszczy. Może sierpień będzie bardziej słoneczny

A ja we Wrocławiu znowu potrzebuję deszczu, tymczasem zapowiadane w zeszłym tygodniu na dziś i kolejne dni stopniowo wyparowują z prognozy. Wczoraj hortensje zaczęły mdleć - podlałam, lecz tylko je i trochę najbardziej wysychające rabatki przed domem.Przez noc zapowiadane opady skurczyły się z półtora litra na metr do szklanki (0.2 l). Tak że ten, chyba zaraz wezmę się za wąż, bo ma być naprawdę upalny dzień. Czyli do 32 stopni. Mnie nie przeszkadza, przeciwnie - lecz wody potrzebuję i ja, co dopiero rośliny.
Mam w wielkiej donicy z drzewkiem cytrynowym dosadzone dwa pomidory, teraz też mojego wzrostu - ten tercet wypił wczoraj prawie dwie konewki, czyli 10 l.



Komu deszczu za wiele, chętnie przyjmę. Byle bez gradu w bonusie.

Słoneczko na dobry tydzień.

Dziś zapowiada się jeden z najgorętszych dni tego lata.
W ostatnim pomidory trochę nadgoniły wzrost, wczoraj zrobiłem pierwszy zbiór ogórków. Pomidory, paprykę i ogórki opryskałem PW.

Duchota.Temperatura w cieniu 30 stopni.Jak dla mnie za gorąco.

Dobrego popołudnia.

Okolice Kołobrzegu sobota, niedziela i trochę poniedziałku bardzo przyjemne. Mimo żaru z nieba

Dolny Śląsk - po nocnej ulewie wstaje piękny dzień, o 6.00 jest 16 stopni.

Nad Wrocławiem ulewa przechodziła późnym wieczorem i nocą, spadło około 5 cm wody - taki poziom w pojemnikach pozostawionych w ogrodzie. Trochę grzmiało i wiało, lecz nieszkodliwie. Temperatura sporo się obniżyła, ale ranek był śliczny. Natomiast teraz zrobiło się tak:



Nadal ciepło, 26^o mimo tych chmur.

Dobra pogoda do wyrywania chwastów.

Wczoraj wieczorem trochę poburzyło się.W sumie spadło 3 l/m2 ale z dużym łoskotem i błyskawicami.Symptomy burzy szybko przeszły a deszcz juz spokojnie padał dłużej.Poranek wstał z lekkim słoneczkiem,mocniejszym wiatrem i sporymi obłoczkami.Teraz jest już ciepło.Rano było17,2* a teraz termometr wskazuje 24,6*.Śliwki się skończyły,pomogły osy i wiatr.Są jeszcze maliny i brzoskwinie.Spokojnego dnia zyczę wszystkim.

przysłały wnuczki z wczasów z przeprosinami,że nie mogły zrobić sobie djęcia z żubrem z Tatr.

A on taki fotogeniczny
Ciepło i bardzo wilgotno w powietrzu, pod wieczór sprawdzę jak się trzymają ogóreczki

We Wrocławiu też ciepło i dość wilgotno po nocnym deszczu - ale nowo posadzone jeżówki musiałam ekstra podlać, bo kilka cm wgłąb ziemi i wilgoć się kończy. Na zmianę pochmurno (częściej) i chwile słońca.



24 stopnie w tej chwili.
Na tarasie mały trening śródziemnomorski





Te w ziemi, ale przy tarasie.



Dobrego wieczoru!

Deszcz pada prawie codziennie, właśnie teraz już drugi raz, temperatura dziś 24 stopnie.

Wczoraj byliśmy we wspaniałym miejscu, Afloparku w Pabianicach. To piękny ogród, a właciwie dwa ogrody przedzielone drogą. Jest tam bardzo duża kolekcja róż, liliowców, host, traw, jeżówek i wiele innych roślin.

Dzień piękny, słoneczny, typowo letni.
W ogrodach roboty dużo, wszystko zrośnięte.
Tak, że dzień spędziłam na pieleniu. Pierwszy ogród ogarnięty.
Zostały jeszcze dwa...







Dobrej nocy.

Ewo, Twoje zdjęcia zachodów po prostu niesłychane.
We Wrocławiu znowu ciepło, lecz nie upalnie, lekko pochmurno, lecz z przebłyskami słońca. Cóż, trzecia dekada lipca, bierzmy lato, jakie jest, inne dopiero za rok.