Forum Ogrodnicze Oaza

Teraz to już dziękuję i za manual i za elektronikę i nawet za górniczy sposób żucia.., nośnika mozaiki.

Jeśli mogę zapytać, to jak duże jest ryzyko zarażenia całej plantacji, mam tego jakieś 160 krzewów? Czy intensywny oprysk polopiryna, mleko, if w odstępach kilku dni jest w stanie zatrzymać, cofnąć wirus?
Dziś rano zrobiłem oględziny i już sam nie wiem czy się wkręcam, czy to może 'zwykły' lisciozwoj, ale podejrzewam jeszcze dwa krzewy, trzeciego nie jestem pewny, bo to Florida Pink, a on ma takie cienkie listki, więc jeszcze go zostawię.

Jeżeli ma skręcenia (nie zniekształcenia) to weź lupę i wpierw takie liście obejrzyj także z dołu czy są ok - czy coś na nich nie żeruje. Gdy to zrobisz umyj ręce, by w razie wirusa nie dotykać innych krzaczków.

Tak zrobię, z tym, że ten ze zdjęcia to moazika jak nic. Zanik blaszki, skręcanie itp.

Ja piszę o tych co się dopatrujesz zmian. Niestety obawiam się, ze wirus może być na większej ilości krzaków.

Baardzo to smutne. Przede mną kilka tygodni na szpilkach. Kariera w pomidorach od 7 lat i pierwszy taki poważny problem, ale jak mawia mój ojciec i mentor tego sportu, każdy kiedyś musi odnotować poważniejszą stratę, trudno

To prawda z tym zasięgiem i tytoniem. Tego się trzymam i bardzo dziękuję

E.. gdzieś mi wcieło mój post, nie bede szefowej zawracać głowy z odzyskiem. Chosdzi o to, że generalnie, pomidor musi mieć rankę by zostać zarazony, dlatego wazne jest by niszczyć owady ssące. mszyce itp.
Plantacje tytoniu sa w bardzo dużym procencie zarażone, choć choroba przebiega bezobjawowo jako ze tytoń ma gen tolerancji na mozaikę, ale zaraża.

O takie ranki teraz nietrudno, bo opady gwałtowne potrafią poszarpać liście. Sama palę przy pomidorach, ale tylko "przechodząć". Jak robię to nie palę (gołe dłonie, sok pomidorów na rękach odstrasza od palenia). Problemy mam co roku - z ZZ sobie radzę, ale szara mi je co roku wykańcza o wiele gorzej (w tym roku już topsin poszedł w ruch, kolejny preparat będzie na ZZ, bo od jednej strony mojego powiatu już komunikat aktywny - ale na razie ciepło, więc nie powinna się rozwinąć, bo w 30 stopniach plus zarodniki giną).

Dla tych co jeszcze nie zauważyli: na pierwszej stronie tego tematu jest link - sprawdzajcie czy ZZ jest u Was aktywna!

Pomóżcie takie mam objawy na kilku pomidorach w wiaderkach. To akurat były najmarniejsze ale szkoda było wyrzucać i dałem do wiader. Sam mam zbyt małe doświadczenie aby to rozwikłać ale chyba ZZ? Chociaż może to Antraknoza? Krzak mały to i zdjęć mało.

Według mnie, to Alternarioza pomidora, ale ja nie znam sie tak dobrze jak Szef więc poczekaj aż sie wypowie.

Też bym tak obstawiał. Czytałem, że atakuje wcześniej niż zaraza, u sąsiadów wczesne ziemniaki ładne. Tylko brakuje mi żółtej otoczki wokół plamek.

To nie jest ani ZZ, ani alternarioza. Masz zdjęcie całego krzaka ?. Pomidor wygląda na z lekka niedożywiony. Czym są nawożone te pomidory ?.

Daj też zdjęcie liścia z plamami od czołowej strony na białym tle. W miarę czytelne.

Zrobiłem kilka zdjęć ale mam kiepski aparat w telefonie.









Zgadza się, są niedozywione, zbytnio o pomidory w donicach nie dbam. Żal bylo mi je wyrzucać. Przy podlewaniu dodaję magiczną siłę. A ziemia wykopana z łąki.

Jestem bardzo zainteresowana diagnozą, bo mam ( miałam) identyczne plamy na najstarszych liściach tej partii która najwcześniej wysadzałam. Bez względu na odmianę. wysadzane tydzień później pomidory już tych plam nie maja.Kojarzyłam to z zimnymi nocami i słabszą kondycja tych pomidorów. Oberwałam te liście opryskałam, opryskałam PW ,są bardzo dobrej kondycji.

Dodam, że jest to stara babcina malinowka. Pozostałe jak cytrynek groniasty są ok. Nie miałem zbytnio czym podlewać, może przesuszenie podłoża, też miało na to wpływ

Tak, pomidor wygląda na przesuszone podłoże. Jak dobrze wnioskuję, w tym pojemniku jest rodzima gleba. Na przyszłość powinieneś ją rozluźniać albo dodatkiem torfu, albo perlitu . Przy częstym nawadnianiu robi się w doniczce podeszwa. Liście z dołu ze zmianami oberwij, ale nie wszystkie na raz . Maksimum 2 i to nie w południe, a wieczorem.

Plamy na liściach bardziej przypominają septoriozę. Mają jaśniejsze środki. Po oberwaniu dolnych liści z plamami ,zobaczymy czy będą pojawiać się nowe plamy, wtedy ewentualnie trzeba zareagować.
No i nawożenie. Czym nawozisz ?

Dziękuję za pomoc. Te w wiaderkach nawożę magiczną siłą. Rośliny opryskałem dzisiaj 15ml/l PW.