Forum Ogrodnicze Oaza

Mam prośbę zauważyłem pierwsze objawy szw na długich pomidorach ( Opałka ). Pryskane były PW , ale małym stężeniem .Posiadam saletrę wapniową ale w proszku , nie piszą na opakowaniu jak i czy można rozrobić z wodą i w jakiej ilości gr/l .Mogę liczyć na pomoc ? Z góry dziękuję .

Agusiak wrote:
Co to za ogrodnik, który się tak łatwo poddaje. Ja do dziś się borykam ze skutkami nawałnicy jaka przeszła u mnie prawie miesiąc temu i ani mi w głowie rezygnować z uprawy.

Masz Mietku rację trzeba się wziąć w garść i ratować co się da . Nikt w sumie nie obiecywał że będzie różowo

Łatwo tak mówić Mietku. Jak mi wlazła łodygowa w zeszłym roku to z rykiem łaziłam między krzakami i w pewnej chwili ze złości chciałam wyrwać wszystkie, nawet te zdrowe. No ale baba to baba - hormony robią swoje

Agusiu, ludzie tracą niekiedy wszystkie plony, całą uprawę w wyniku kataklizmów lub choroby i w następnym roku biorą się do pracy U Ciebie kilka pomidorków do usunięcia wobec dużej ilości krzaczków to naprawdę żadna porażka. Uszy do góry
Jutro zdam relację z moich pogromów

Dziękuję wam za wsparcie przynajmniej wiem że w tym nieszczęściu wspierają mnie dobrzy ludzie
Aniu rozpaczam nie tylko nad czterema krzakami, dziś wiązałam resztę krzaków i obrywałam okwiat i choróbsko mogłam przenieść na wszystkie bo w sumie każdy dotykałam

leszek0921 wrote: ja daję 5g na litr wody,też dzisiaj jechałem saletrą wapniową .

Mam saletrę wapniową w 5 l.plastiku.25 dkg.saletry rozpuszczam w 5 l.wody.Do oprysku daję 100ml./1l.wody.Jest to stężenie o,5 %.Z wpisów na forach wynika,że niektórzy używają nawet 1% stężenie szczególnie do oprysku papryki.
Inaczej 5 g.saletry wapniowej na 1l.wody.

leszek0921 wrote:
Zapodaję "odwieczną " tabelę stężeń od pomodoro. Tam jest wszystko w temacie.

Pozdrawiam

leszek0921 wrote:
Leszek, czasem dobrze jest użyć swojej wyszukiwarki

niepodlewam.pl/sucha-zgnilizna-wierzchol...oba-owocow-pomidora/

Agusiak wrote:
Agusiu, może narażę się tym wpisem, ale chcę Ci uświadomić, że naprawdę, są gorsze plagi i nieszczęścia na tym świecie i ludzie dźwigają się z kolan i idą dalej do przodu - człowiek wiele zniesie, sam nawet nie wie, ile.
Piszę to dlatego, że przed Tobą jeszcze wiele lat szczęśliwego ( czego życzę ) życia i wiele kolejnych upraw, więc nie martw się na zapas. Żyj tu i teraz - ja kilka lat temu musiałam zniszczyć CAŁĄ plantację pomidorów: 20 dorodnych, mocnych, pięknych krzaków malinowych odmian - na każdym krzaku ogromne, cudowne owoce - w ciągu kilku dni ZZ opanowała wszystko, nie było szans. Też odreagowałam tę stratę no i co .... dzisiaj jestem tutaj z Wami i cieszę się z tego, co jest
Będzie dobrze ....

Agus głowa do góry. Dziś jeszcze sie za zdrowie reszty pomidorków. Jutro też jest dzień. Na pewne rzeczy wpływu nie mamy. Zdrówko

Ile dni musi być przerwy między opryskiem dolistnym pomidorów PW, IF a saletrą wapniowo - magnezową.

A po jaką cholerę Ty chcesz pryskać krzaki saletrą wapniową ?. Jeśli przeciw SZW to SAME GRONA

Ale opryskując same grona nie uniknie się opryskania też części liści. Dlatego pytam się o te odstępy między opryskami na wszelki wypadek gdyby taka potrzeba oprysku była.

Pomodoro a co Ty na ewentualne zastosowanie tego nawozu www.ekolist.eu/ekolist.pdf na SZW

Nie wiem. Nie stosowałem, nie stosuję i nie mam zamiaru stosować.

Jan4 wrote:


Jeśli zacząłbym mimo oprysków PW opryskiwać pomidory jeszcze saletrą wapniową, to zastanowiłbym się poważnie nad stanem swojego zdrowia.