Forum Ogrodnicze Oaza

Stokrotka_jz wrote: Na pewno jej nie zaszkodzi, a podniesiesz temperaturę i wilgotność utrzymasz.

Marchewka, wysiana z myślą o produkcji rozsady, rośnie powoli, ale systematycznie. Podczas chłodnych nocy dostaje osłonę z plastikowej szklarenki.

Moja marcheweczka w szklarni, też już wyszła , kiedy powinnam ją przerwać?

Dziś kupiłem dwa opakowania marchwi Berlikumer 2 Perfekcja GOF na taśmie.

Znalazłam coś ciekawego
Może trochę za późno, ale fajny pomysł.

Nie za późno. Buraki tak wysieję, tylko przed włożeniem do gruntu potnę na paski, by był odpowiedni odstęp między rzędami.

Test na cierpliwość czyli pikowanie rozsady marchewki :

U mnie dzisiaj w nocy przy gruncie -5* .Marchewkę wysiałam w sobotę i nakryłam włókniną.Jak myślicie czy taki przymrozek jej zaszkodził

Napewno nie zaszkodził.

Marchew jest w zasadzie odporna na ujemne temperatury. Nieodporna jest tylko w momencie kiełkowania.

U mnie wczoraj nad ranem było - 2 a już marchew wychodzi ...

Uprawa marchwi w ogrodzie - sadzenie, hodowla, pielęgnacja.

Moja marchewka w gruncie (skrzyni)

Posiałem marchew maestro

U mnie królują marchewkowe rozsady: na pierwszy ogień poszła Ambrosia, a w kolejce ( na dostawę palety z prawdziwego zdarzenia ) czeka Jeanette.

Ambrosia w kubeczkach po serku Danone:

U mnie wschodzi wczesna marchew na pierwszym poletku. Na tą na działce pewnie przyjdzie poczekać kilka dni, bo niedawno dopiero wyszła rzodkiewka.

A na tym poletku wygląda to tak.

Po jakim czasie tracicie cierpliwość i dosiewacie marchew? Ja siałam do gruntu 10 marca (i marchewkę i pietruszkę), pilnuję cały czas, żeby ziemia nie przesychała, a tu ani widu, ani słychu

Nigdy nie dosiewałem marchwi.

Ta ze zdjęcia wyżej, była wysiewana jeszcze za chłodu, gdzie miałem wyjazd służbowy na 2.5tyg i wysiałem ją testowo. To było gdzieś w połowie lutego.

Teraz sobie przesadzam marcheweczki giganty. Jeszcze troszkę muszą przeczekać w pojemnikach.