Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne macie ogórki, cóż ja mogę pokazać.... chyba nogi, bo tym się chwalić?

Za 1 - 2 dni będą pierwsze zbiory.

Dziś zebrałem pierwsze ogóreczki(Krak) ok 2kg już kiszą się na małosolne.

Dopiero dziś zrobiłam zdjęcia moich ogórków. Niestety uroda im się zmieniła. Poszły chyba w stronę kanciastej , jakkolwiek nie wiem, bo mam ogórki dopiero drugi raz. Wyglądają tak:







Na początku były takie, jak to ostatnie zdjęcie.

Cobyś nie wpadała w kompleksy, tak wygląda towarowa uprawa, gdzie któś ryzykuje poważną kasę

W końcu i ja mogę pochwalić się pierwszym zbiorem
Ogórek Krak - pryskane PW +saletra potasowa co 7 dni.






Mam jeszcze ogórka meksykańskiego - już takie okazy są

Kolejne wiadereczko zebrane

Renia wrote:
Fajne zdrowiutkie ogórki. Widać połysk na liściach po krochmalu

Dziś żona zerwała pierwszych 10 ogórków.
Liście na razie zdrowe. Jak nie będzie padać (może w środę) planuje oprysk IF + saletra potasowa.

Również dziś zerwałem trochę ogórków:


a to już w słoikach.

Ogórki to Zefir F1.Prowadzę je na rusztowaniu.Ogólnie ogórki smaczne ale b.mocno rozkrzewiające się.To utrudnia utrzymanie prawidłowego prowadzenia,gdyż pomimo obrywania bocznych odrostów do 5 węzła mocno zagęszczają się.

Józiu śliczne te ogóreczki, normalnie jak z katalogu

Chwalcie się, chwalcie. Ja dopiero pierwsze dwa zjadłam. Ale podejrzewam, że jak pojadę w czwartek to już też nazbieram tych kolejnych po tygodniu.

Ja ci Jola poradzę od serca, ty jak w czwartek pojedziesz po te ogórki to ty lepiej od razu słoiki sobie naszykuj

No to Jolu choć raz mam coś wcześniej od Ciebie. Dzis zjedliśmy pierwszy słoik małosolnych, a już 7 następnych czeka. Ale bardziej mnie cieszy ze Krak postanowił przekonać mnie ze nie jest z nim tak zle jak myślę. Zaczął wyglądać.

U mnie ogórki były wysiewane wprost do gruntu i trochę za sucho było. Nie byłam w stanie robić rozsady z ośmiu opakowań. Ale może pierwszym zbiorem wszystkie słoiki zapełnię.

to ile ty masz hektarów tych ogórków

Ewentualnie: czemu tak mało masz słoików?

W zeszłym roku posiałam cztery opakowania ogórków i wszyscy w rodzinie się bili, kto ile wziął i czyja kolej. A ja byłam na końcu.
W tym roku wysiałam osiem opakowań. Zbiorę raz i drugi porządnie a później niech się biją.