Forum Ogrodnicze Oaza

Fajna jest malutka, w słoiku chrupiąca. Na następny rok dodam tez inna odmianę jeszcze się zastanawiam ale nie chce nic wymagającego już przy pomidorach się naskacze

To takich kurdupli do chrupania to masz i na normalnej odmianie. Zależy w jakiej fazie zerwiesz owoce.

No niby tak ale mi smakuje lepiej odmiana typowo korniszonowa niż z normalnej odmiany bynajmniej jak próbuje te małe teściowej to jakieś taki watowate (może że to teściowej )

Watowate ?. To zapewne odmiana partenokarpiczna.

przekaże teściowej że jest partenokarpiczna

Jak już tu jesteś to powiedz mi czy taką aspirynę musującą mogę wrzucić czy musi być ta w tabletkach ? chodzi mi o HT

Odpisz mi z etykiety dokładny skład .

Opakowania nie mam tylko osobno takie tabsy na internecie piszą : składniki
Substancjami czynnymi leku są: Kwas acetylosalicylowy (Acidum acetylsalicylicum) i Witamina C (Acidum ascorbicum).
Pozostałe składniki leku to: Sodu cytrynian bezwodny, Sodu wodorowęglan, Kwas cytrynowy bezwodny, Sodu węglan bezwodny.

Otóż to. Zawierają sód, a on jest szkodliwy dla roślin powyżej 100 mg/l. Próbuj. Nauka wymaga ofiar

Nie! nie będę próbować kupię prawidłową ufff.... dobrze że zapytałam sądziłam że ta będzie dobra, dzięki ci

Mój pierwszy zbiór, nie licząc kilku wcześniej pojedynczo zrywanych:

Ogórki opryskane (liście z obydwu stron) PW (16 ml/l) + saletra potasowa (5g/l). Są zdrowe.

Cos im brakuje czy maja nadmiar owoce na jednym krzaku wykazują niby niedobór azotu, na liściach jaśniejsza obwódka wskazywała by na niedobór potasu natomiast mlode liscie maja brozowe koncowki lisci od nadmiaru nawozu? Ziemi maja ok 100L zasilone do tej pory były 2x15ml 4-6-8 na 5L, 15g siarczanu potasu na 5L i łyżeczka saletrzaku na 5l

A dlaczego tych ogórków nie fertygujesz, tylko fundujesz im co chwila stres nawozowy ?


Jak widać z powyższych norm wystarczyłoby 2,5 ml/l nawozu NPK 4-6-8

Codzienna dawka 12,5ml na 5L im nie zaszkodzi? Zaczac od razu fertygowac czy poczekac z tydzien bo nie wiem czy im brakuje czy maja nadmiar

Dziś przystapiłem do usuwania części pędów ogórka,ponieważ jest b.mocne zagęszczenie.Wytworzyła się taka sytuacja,że słońce nie dochodzi do wnętrza stelaża(ogórki prowadzę z obu stron).To powoduje usychanie dolnch liści co może być źródłem chorób grzybowych.Ponownie obrywam wszystko do 5 węzła,a dalej do wysokości ok.1 m.usuwam pędy boczne za 3 liściem.Dalej już pójdą na żywioł.Podobny problem miałem w przeszłości z octopusem.Przy okazji dzisiejsze zbiory:

Dzisiejszy zbiór z dotychczasowych jest największy 6,37 kg.

Józiu a jak poobcinasz te pędy to nic się później z nimi nie dzieje? Bo wiesz o co mi chodzi czy jak ja bym u siebie poobrywała chore liście ogórasów to czy by mi nie pozdychały

Z woj. łódzkiego Internetowy System Sygnalizacji Agrofagów
Ogórek (gruntowy)
Bakteryjna kanciasta plamistość ogórka - Komunikat aktywny
Mączniak rzekomy dyniowatych - Komunikat aktywny.
Mączniak rzekomy dyniowatych maltretuje ogórki.