Forum Ogrodnicze Oaza

dokładnie więcej luzu i polecam śmianie się z samego siebie lepsze niż z innych

Normalnie jak w rodzinie

kressowiak wrote:
Bardzo Cię przepraszam Kressowiak ... mam nadzieję, że nie poczułeś się zlekceważony ?

nie ....jest ok

Aniu Ty też się nie gniewaj. Każdy ma prawo do własnych odczuć.
Przepraszam

Mamma , jeszcze raz napiszę - w tej całej sytuacji nie chodzi o mnie. Nie można traktować młodego jak intruza, każdy z nas był przecież początkującym ogrodnikiem i zadawał dziwne pytania ( mnie to zostało do dzisiaj ) ....
Jako moderatorowi jest mi zwyczajnie przykro i tyle.

Ja też jestem początkującym ogrodnikiem i też zadaje dziwne pytania.
Kressowiak nie miałam zamiaru Ciebie urazić ani nikogo innego.
Jednak jeżeli do tego doszło to przepraszam
Jestem pozytywnie nastawioną duszyczką do całego świata

Pomidory w tunelu zdrowe. Wykonałem rano oprysk IF + saletra potasowa (5 g/l).

Cóż, u mnie w tym roku króluje chemia Wczoraj oprysk Topsinem 1,5 ml/l w walce z początkami szarej pleśni, a wcześniej Amistar i Previcur.
Najgorsze jest to, że te opryski muszę łączyć z dolistnym nawożeniem wapniem w postaci PW 20ml/l, przez własne zaniedbanie.
Ale nie poddaję się

Ja nie chcę się chwalić, by nie zapeszyć. Już co najmniej 15 kg pomidorów z szklarni poszło u mnie do konsumpcji dla całej rodziny. Wszystkie z szklarni. Te pierwsze bardzo duże owoce 60- 90 dkg. Ale najwięcej wiążą na 1 i 2 gronie. Z powodu których do końca nie znam dużo na dalszych zrzuciło kwiaty. Ale i tak jest dobrze. Nie przesadziłam z nawożeniem. Po analizie gleby i rady pomodora, jest w szklarni mniej problemów. W gruncie wszystkie zdrowe , owocują ale jeszcze daleko im do dojrzałych mimo słusznego wzrostu. Zadziwia mnie San Marzano , niski,pierwsze grono szoruje po ziemi , wszystkie 5 gron zawiązało, zdrowy. Zobaczę jaki jest dojrzały- pierwszy zaczerwienia się w szklarni.

No ja dzisiaj w gruncie parę San Marzano widziałam pomarańczowe. Pierwsze trzy grona bardzo obfite zawiązał do 30cm, teraz rośnie. Czwarte grona kwitna, ale jeszcze malo owoców.

Ten problem z szarą masz na pomidorkach w szklarni?

Jeśli do mnie to pytanie to tak, w szklarni wiele zaschniętych kwiatostanów. Tylko niektóre odmiany tak mają, ale jakie to nie wiem, znaczniki pomieszane były. Przy tej ilości pomidorów jakie mam posadzone to nie problem, ale po prostu szkoda.

Ja zwiększyłem rozstaw w rzędzie co 70 cm, a między rzędami 140 cm i mam święty spokój. Pomidorki szybko obsychają, a dostęp do nich jest swobodny .

pytam o szarą bo ja w gruncie mam parę odmian i puki co (odpukać) trzymają się świetnie ....oprócz trzech red pear które mają wszelkie znamiona szarej.... a chyba obiło mi się o oczy na tym forum że szara praktycznie w gruncie nie występuje

Występuje, jak jest duże zagęszczenie to występuje,to brunatna, siedzi tylko pod dachem.

czyli co? amistar?

Z tym zagęszczeniem toby sie zgadzało w 100% ...z braku miejsca prowadzę je 2na1 i to jeszce na 2 pędy....wiem przegiąłem.....