Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuje za rozpoznanie.Jutro zrobię oprysk infinito

Ostatnio dużo piszecie o brunatnej plamistości. Wrzucicie w wolnej chwili jakieś fotki?

Voila

www.google.pl/search?q=cladosporium+fulv...gB&biw=1600&bih=1072

Pod tym linkiem jest m.in. takie zdjęcie:



Miałem takie objawy ale myślałem że to ZZ a nie brunatna. To dobrze czy źle że miałem brunatną a nie ZZ? Pomidory w gruncie.

To zdjęcie kolorystycznie jest złe. Poza tym jak żyję, a żyję długo nie widziałem brunatnej plamistości w gruncie.

Ok. Też się zdziwiłem że to nie ZZ. Widać przypadkiem się zaplątało do grafik z brunatną.
Co do kolorów, to jak każdy facet jestem daltonistą, ale wydaje mi się, że może zieleń faktycznie jest do niczego, to kolor zmian jest dokładnie taki jak u mnie. A liść był taki jakby przerzuty i wypluty.

Brunatna plamistość występuje tylko pod osłonami.

Na razie zrezygnowałem z oprysku infinito, rano oberwałem porażone liście i obficie opryskałem krzaki OW

Myślę, ze nie zaszkodzi za parę dni powtórzyć.

Miałem kilka razy brunatną plamistość w gruncie. Może wystąpić w okresach wysokiej temperatury i wysokiej wilgotności. W gruncie nie jest szczególnie groźna.

Pomodoro, jeśli wystąpi brunatna plamistość liści pomidora w szklarni to jak działania wykonać, by się jej skutecznie pozbyć

Nie tak dawno, bo 17 lipca tego roku pisałem :
pomodoro wrote:
Pozostają jeszcze klasyczne ŚOR

ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=szu...=&tempMax=&keywords=

A tak generalnie. Nie chcąc stosować środków układowych należy rozpocząć oprysk proponowanymi tu preparatami zanim wystąpi infekcja choroby. To się tyczy nie tylko brunatnej plamistości.
Obserwuję jednak, że wielu stosuje ochronę " na strażaka ".

Do uprawy pomidorów nie wystarczy aparat fotograficzny

PW , HT, OW stosuję systematycznie co tydzień. W gruncie zero problemów jak na tę chwilę. w s..zklarni pojawiła się brunatna plamistość. Oberwę wszystkie dolne liśćie i dam IF

Dopadła mnie ZZ. Już sięgałem po Mildex, ale stwierdziłem że skoro od początku sezonu krochmalę, to jeszcze zaryzykuję. Pogoda się zapowiada niezła, opryskałem IF+KSM. Zobaczymy co się będzie działo. Objawy wystąpiły przy pięciu palikach na 25. To co na fotach, plus kilkanaście dolnych liści.

rozalia wrote:
Rozalko, mi Pomodoro zalecił przy brunatnej naprzemiennie IF i HT. Łączę dodatkowo te opryski z KSM.
Liście obrywam, jak już mają brzydkie te plamy, bo inaczej musiałabym cały krzak ogołocić.
W każdym razie wydaje mi się, że choroba nie przeszła na inne zdrowe krzaki, chociaż na tych chorych plamy powoli rosną.

Wczoraj zrobiłam oprysk HT+KSM, liście co mnie niepokoiły oberwałam. W szklarni juz drugi miesiąc zrywam dojrzałe pomidory ,tak że jest ich mniej ,ale chciałabym ,by i one spokojnie dojrzały.

Niestety poległam . Mam zarazę już i na łodygach i owocach. Poproszę Was o pomoc czym je teraz potraktować. Mam do dyspozycji curzate m, ridomil gold i infinito. Do tego mam siarczan magnezu i OW, IF oraz resztkę HT. Podpowiedzcie proszę co z czym zmieszać i w jakiej dawce... Chyba się zapłaczę jak i ta pogoda